Strona 1 z 1

za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 15:57
autor: Marek.P
Jakbyście mi poradzili ,kiedy preamp i inverter jest ok a wszelkie zmagania z usunięciem zbyt szpicowatego pasma w głosniku nie daja dobrych rezultatów .
1. czepić się trafa wyjściowego i zwiekszyc indukcyjnośc rozproszenia przez zwiększenie liczby zwojów .
2. Pomajstrować coś z regulacją barwy tonu , ale tutaj jest problem bo koncówka jest nieźle przesterowywana

Pomocy.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 17:11
autor: VacuumVoodoo
Jaki to glosnik? W jakiej skrzyni?

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 21:05
autor: Marek.P
2X vintage 30 ,standardowe wymiary niskoprofilowa .
za chwile załaczę schemat .

Pomierzyłem też lampy EL34 , różnice w prądach katody to 5,5mA .
regulacja barwy tonu (250p,56k,2x22n,250k,1M,25k)+Inverter +Koncówka standardowa ,Marshall z kondensatorami separującymi 0,1uF i 5k6 rezystorami blokującymi siatki , prad spoczynkowy 30mA ,czyli 30ma dla mocniejszej el34 i 35,5mA dla słabszej (lampy ponoć nowe) po 3 imprezach .

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 21:39
autor: yosot
Preamp według jakiego schematu? Nie masz czasem 100p na volumie?

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 21:48
autor: painlust
Dla mnie rozbieżność 5,5mA w prądzie spoczynkowym to patologia.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 23:32
autor: usher17
Ja bym coś pokombinował z pętlą sprzężenia zwrotnego, żeby wytłumić te wyższe częstotliwości.

Albo daj jakąś cewkę ze zwrotnicy głośnikowej między głośnik a wzmacniacz, wytłumi ci wyższe częstotliwości.

P.S Vintage 30 właśnie mają takie wyostrzone brzmienie.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 23:40
autor: VacuumVoodoo
Bardzo czesto jest tak ze nie jest czegos za duzo tylko czegos innego za malo....im bardziej sie poskramia to co wydaje sie nadmierne tym mniej brzmienie ma wlosow na j......, przepraszam, piersi.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: wt, 3 maja 2011, 23:45
autor: usher17
VacuumVoodoo pisze:Bardzo czesto jest tak ze nie jest czegos za duzo tylko czegos innego za malo....im bardziej sie poskramia to co wydaje sie nadmierne tym mniej brzmienie ma wlosow na j......, przepraszam, piersi.
Być może ma po prostu za mało "dołu". Czyli przyczyny należy szukać w trafie wyjściowym, a konkretnie to czy ten rdzeń nie jest za mały.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: śr, 4 maja 2011, 00:36
autor: Marek.P
Właśnie nawinąłem sobie inne trafko , dodałem w sumie 250 zwojów anodowego zachowując przekładnię , test wyszedł pozytywnie . Temat który poruszyłem w tym wątku to niuans i tak nalezy to rozumieć , chodzi o perfekcję brzmienia które sobie robię . Jutro przetestuję na full mocy bo nawet power brake jest zbyt głośny w nocy.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: śr, 4 maja 2011, 08:14
autor: pierwszy
Zamiast na chybyl-trafil nawijac transformatory, zainwestuj w oscyloskop i generator.
Bedzies mial o 70% mniej problemow niz teraz.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: śr, 4 maja 2011, 10:33
autor: usher17
Marek.P pisze:Właśnie nawinąłem sobie inne trafko , dodałem w sumie 250 zwojów anodowego zachowując przekładnię , test wyszedł pozytywnie . Temat który poruszyłem w tym wątku to niuans i tak nalezy to rozumieć , chodzi o perfekcję brzmienia które sobie robię . Jutro przetestuję na full mocy bo nawet power brake jest zbyt głośny w nocy.
Zapytam z ciekawości. Czego dokładnie używasz do ograniczenia mocy?

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: śr, 4 maja 2011, 12:09
autor: Marek.P
macska pisze:Zamiast na chybyl-trafil nawijac transformatory, zainwestuj w oscyloskop i generator.
Bedzies mial o 70% mniej problemow niz teraz.
Dziękuję ci za radę . Nie da się tak jak mówisz , a nawijanie traf nie jest na chybił trafił , do pewnego momentu wszystko jest ok a potem okazuje się że jednak są małe niedociągni9ęcia które trudno przewidzieć .
To drugie trafo będzie idealnie pasować do jakiegoś Fendera (ma odczepy pod 6l6 na 5k6,4k3)

Nie da się przyjacielu wszystkiego przewidzieć tym bardzej w moim przypadku ,a generatory i oscyloskopy mam i korzystam .


Zapytam z ciekawości. Czego dokładnie używasz do ograniczenia mocy?
Marshall Power brake.

Re: za dużo góry we wzmacniaczu

: śr, 4 maja 2011, 16:07
autor: pierwszy
Marek.P pisze: Nie da się przyjacielu wszystkiego przewidzieć tym bardzej w moim przypadku ,a generatory i oscyloskopy mam i korzystam .
Czy ja kiedykolwiek i gdziekolwiek napisalem ze sie da?
Natomiast jezeli dysponujesz sprzetem pomiarowym, to badz tak mily i na przyszlosc zakladajac temat na Forum zaprezentuj
schemat, i przebiegi a potem mozemy podyskutowac co jest zle i dlaczego.
Na razie to rozmowa o niczym w sytlu: tu dodajmy szczypte rdzeni, tam sypniemy troche zwoi i bedzie dobrze.

Ps.
Po Twoich wiadomosciach na PW nie mozesz zaliczyc mnie do grona swoich przyjaciol.