Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam
Wpadłem na pewien pomysł . Jak dotąd widziałem, że obydwie lampy końcówki mocy PP otrzymały napięcie biasu z jednego źródła. A jakby zbudować dwa osobne zasilacze biasu i regulować prąd spoczynkowy każdej lampy z osobna? W ten sposób dałoby się pozbyć przydźwięku 100Hz. Co o tym myślicie?

straszne odkrycie... każdy mój wzmacniacz ma oddzielnie regulowany bias dla każdej EL34.

Nie wiem czy straszne
Ale wcześniej czegoś takiego nie widziałem więc napisałem.

Widać mało widziałeś. Słynnego Artykułu z EP96 też nie widziałeś?

painlust pisze:Widać mało widziałeś. Słynnego Artykułu z EP96 też nie widziałeś?

Być może widziałem, ale nie wiem o który ci chodzi.

Jeśli możesz to daj link.

Bazę schematów ze strony toma to ja widziałem

Mówiłeś o jakimś artykule.

Poszukaj sobie schematu wzmacniacza z EP96. I obejrzyj sobie jak tam jest zrobiony bias.

Jakie (jeśli w ogóle) korzyści mogą wyniknąć z podwojenia całego układu, zamiast samych regulatorów, jak tradycyjnie?

Można uzyć niesparowanej pary lub kwartetu lamp.

Mroovce chodzi chyba o podwojenie całego układu, nie tylko potencjometrów.

W układzie z EP podwojone są tylko potencjometry.

A co ty chciałeś jeszcze podwajac? Może anodowe też chciałbyś puścić do każdej lampy z odzielnego uzwojenia? Genialne.

yosot pisze:Mroovce chodzi chyba o podwojenie całego układu, nie tylko potencjometrów.

Dokładnie o to mi chodziło.
Autor zapytał na początku, a Marek.P dał layout do układu, gdzie osobne są diody prostownicze, elektrolity, oporniki I regulatory (dzielnik z opornika i potencjometru).
Tradycyjnie powiela się same dzielniki i dlatego pytam jaki sens/zalety miałoby dodatkowe komplikowanie konstrukcji...