Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam Wszystkich,

jestem właścicielem radia Elektrit Excelsior. Kupił je jeszcze mój dziadek w latach trzydziestych. Radio to spędziło ostatnie 50 lat na strychu. Jest kompletne i nikt nigdy przy nim nie majstrował (tylko kabel został odcięty)
Chce zabrać się ze uruchomienie tegoż radio, ale podejrzewam, ze nie będzie działało.

Kto mógłby mi pomóc (południe Polski) , ile mogłoby kosztować fachowe uruchomienie względnie naprawa?

To radio ma dla mnie wartość sentymentalną, ale oczywiście jestem ciekaw, ile może być warte. Czy ktoś to wie?

PS.
Jestem absolutnym nowicjuszem na tym polu.
Dziękuje za informacje!

Mogę się nim zająć o ile dostarczysz do Łodzi. Jeśli chodzi o wartość, trudno podać konkretną liczbę, ale to rzadkość, co po uwzględnieniu elektritofilii panującej wśród kolekcjonerów daje kwotę rzędu co najmniej kilku tysięcy (oczywiście jeśli w środku nie jest wydmuszką lub kompletnym wrakiem), przy czym będzie to raczej więcej niż 4-5tyś. Masz zdjęcia wnętrza?

Jeszcze jedna uwaga: w żadnym razie nie włączaj tego radia do sieci

Raczej kilka-naście tysięcy, a może nawet dzieścia tysięcy...

No to już zależy od stopnia pożądania, a fakt faktem, że są tacy, u których jest on znaczny (kredyty brane na radia itp. ). Pewnie właściciel już czyta liczne maile lub prywatne wiadomości

Skąd jesteś ?Jestem z południa PL
Można prosić o więcej fotek?
Ciekawe jaki stan wewnętrzny tego radia , 7 obowdówka na 9 lampach i jakieś "ekstrasy" byle kto tego nie naprawi.

Witam, dla zainteresowanych wnetrze.

Hmm,

Najciekawsze jest to, że to jest to samo radio :
viewtopic.php?f=11&t=19075

Faktycznie, dokładnie ten sam egzemplarz

Bo to jest to samo radio.

Aktualnie jest ono (chassis) w restauracji. Myślę, ze kolega terminux miał okazje oglądnąć radio i zrobić parę zdjęć. Ja w tej chwili jestem poza Krk. Wiec więcej zdjęć postaram się wysłać powrocie - jeśli na forum jest zainteresowanie.

Zdjęcia zawsze się przydadzą, zwłaszcza chassis od spodu. Poza tym niestety nie jest prawdą, że w tym radiu nikt nigdy nie grzebał.

ok, faktycznie trochę nieścisle się wyraziłem. Radio stało na strachy całymi latami i z tego co wiem, nikt nic tam nie robił. Z opowiadań rodzinnych radio grało chyba do początku lat sześćdziesiątych. Ok 40 lat spędziło na strychu pod Krakowem, a ostatnie lata u mnie w garażu.

Ponad 2 tygodnie temu zostało oddane do odnowienia zachowawczego (chassis). Znajomy restaurator (b. dobry fachowiec) zwrócił uwagę, ze chodzi tu o dość wartościowe radio, w związku z tym poprosiłem, by nikt nie ruszał środka (uruchamiał lub naprawiał owego - oczywiście wyjecie środka jest konieczne, by odświeżyć chassis).
Poprosiłem też na forum o informacje jak to radio uruchomić i o ocenę znaleziska. To na tyle.

Zdjęcia podrzucę przy okazji.

Zdjęcia na pewno się przydadzą, ciekaw jestem renowacji, z doświadczenia wiem, że z fachowcami nawet "bardzo dobrymi" różnie bywa.

beamar pisze: Znajomy restaurator (b. dobry fachowiec) zwrócił uwagę, ze chodzi tu o dość wartościowe radio...

Dość wartościowe to delikatne określenie, przy tej klasie radioodbiorników nie ma mowy o żadnych pomyłkach.

Ja trochę nie rozumiem "odświeżyć chasis ale nic nie ruszać i nie próbować uruchamiać"
Aby nawet wyczyścić sensownie to należy większość elementów odkręcić.
Jak już są odkręcone np. kondensatory elektrolityczne to należy je zregenerować i właściwie tak należy wiele elementów sprawdzić po wyjęciu z radia aby potem nie było niespodzianki.
To żmudna praca obliczona na tygodnie......"fachowiec " - naprawiłem ok 70 podobnych radii( przedwojennych) pod rząd ale trochę mi brakuje do Exelsiora...

jurek968 pisze:trochę mi brakuje do Exelsiora...

To za mało powiedziane.

A co mówi wam nazwisko Grzegorz Tylek.Jest dobry w te klocki i zresztą robił Elektrit Excelsior.

http://www.stareradia.republika.pl/gloria_replika.html