Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: VacuumVoodoo »

Pomysl nawet ok ale realizacja pozostawia sporo do zyczenia. Co sadzicie, koledzy?
Załączniki
friedmanmarsha.jpg
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Ghost »

Jak dla mnie to troche to za bardzo przekombinowane. Sam dużo eksperymentowałem z tym preampem przez ostatni rok. Rozbudowanie go o jeden stopień jest bardzo fajnym pomysłem, jednak proponowałbym tu sztywne włącznie tego dodatkowego stopnia bez możliwości przełączania go (ja z tym miałem tylko same problemy). Mnie najbardziej odpowiada wersja którą wrzucam w załączniku. Wszystkie tego typu przeróbki to próby uzyskania słynnego Slashowego brzmienia z pierwszej płyty Gunsów. Mnie osobiście to brzmienie średnio odpowiada temu będę przebudowywał na coś innego
Załączniki
sir36v2.pdf
(153.25 KiB) Pobrany 435 razy
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: PzP »

To chyba było takie kombinowanie na siłę, bez większego zrozumienia. Te siatki wiszące w powietrzu, OD2 Master zależny od OD1 Master... Przypomina mi co poniektóre usilne starania bycia oryginalnym w światku efektów gitarowych.
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Ghost »

Co do dwóch masterow to faktycznie bez sensu to rozwiązanie. Najlepiej chyba jak sie już chce w takie coś bawić to dać oba mastery za treble i tam dopiero przekaźnik przełączający między MV1 a MV2.
endrju
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 233
Rejestracja: wt, 9 października 2007, 19:11
Lokalizacja: Klementowice

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: endrju »

PzP pisze:To chyba było takie kombinowanie na siłę
Też tak myślę , jak się robi "coś do wszystkiego" to często wychodzi "coś do niczego" :wink:
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: VacuumVoodoo »

Na oko konstrukcja wyglada na mocno kulawa.
A na ucho?
http://www.youtube.com/watch?v=h9NISyViNBM
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Wicker »

"Base price for the 50 watt is $2800. Base price for the 100 watt is $3000"
Hallelujah
Pokazówka też fajna, zagrać jak najszybciej i tyle, 0 dynamiki, chociaż to może tylko moje zdanie.
Wystarczy jakaś podstawowa kopia JMP jakich wiele (Ceriatone, Metro) + części za max 70$.
pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
Recon
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1258
Rejestracja: śr, 23 czerwca 2010, 20:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Recon »

Ja myślę, że dynamika jest, tylko video ją maskuje, no i b.wiele zależy od palców gracza, a ten tu to niezły shredder i nie uwydatnia dźwięków, wszystko z tym samym akcentem, nie powiem, ładnie mu to brzmi 8) ale nie wiem czy wole ten dźwięk od standardowego 'marszałka'.

PS. Ale Vibrato to mu zazdroszczę, nieźle daje 8)
Pozdrawiam

Paweł K.
Cinas
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 60
Rejestracja: pn, 31 maja 2010, 13:09
Lokalizacja: Nowy Tomyśl
Kontakt:

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Cinas »

Dla mnie rewelacja. I brzmienie kapitalne i gitarzysta mocny. Czuję zazdrość w wypowiedziach kolegów.
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Wicker »

Cinas pisze:Dla mnie rewelacja. I brzmienie kapitalne i gitarzysta mocny. Czuję zazdrość w wypowiedziach kolegów.
Ja nie przepadam za taką muzyką, technicznie gitara naprawdę dobra, ale do mnie to jakoś nie trafia, może nie powinienem się wypowiadać wtedy, chociaż przesłuchując ponownie spodobał mi się nawet dół.
pozdrawiam,
Paweł
Awatar użytkownika
Ghost
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 990
Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: Ghost »

Mnie się brzmienie nawet podoba choć trochę za dużo środka jak na mój gust, osobiście wolę jak jest więcej górki i dołu.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: painlust »

Brzmienie napewno lepsze od klasycznego JCM800, za to pozostawienie jednej nieużywanej triody jest dla mnie obrzydliwe...
YamaY
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: pt, 6 lutego 2009, 15:09

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: YamaY »

painlust pisze:Brzmienie napewno lepsze od klasycznego JCM800, za to pozostawienie jednej nieużywanej triody jest dla mnie obrzydliwe...
Mnie też to drażni - to może wymyślimy jak sensownie zagospodarować tą klęskę urodzaju? :)
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: VacuumVoodoo »

Mnie tez ta trioda w kajdanach irytuje. Drazni mnie rowniez to ze za kazdym przelaczeniem ilosci stopni wzmacniajacych zmienia sie faza/polaryzacja sygnalu. Niektorzy gitarzysci slysza lub odczuwaja ta tak samo jak odwrocenie polaryzacji glosnika.
Ja bym uzyl te triode w ukladzie t.zw. wtornika anodowego A=-1 aby zachowac stala polaryzacje sygnalu na wyjsciu. Tak jest, zdaje sobie sprawe ze to prawie audiofilia :mrgreen:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Kolejny "lepszy niz Marshall" z USA

Post autor: PzP »

Jest trochę gitarzystów grających na dwa i więcej wzmacniacze, w takim wypaku ta zgodność fazy jest czysto praktyczną zaletą, bez cienia audiofilii.
Ja po obejrzeniu filmu odkryłem skąd się bierze tzw. "american english", oni po prostu cały czas żują gumy!
ODPOWIEDZ