Strona 1 z 2

Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym...

: wt, 28 grudnia 2010, 14:58
autor: pwwppw
Zrobiłem sobie takie radyjko, w celach edukacyjnych - dla pokazania jak działa detektor kryształkowy.
Od razu uwaga, żeby nie było że barbarzyńsko niszczę zabytki techniki: obudowa detefona i gałka NIE SĄ ORYGINALNE - to odlewy z żywicy, które sam zrobiłem. Żeby nie było wątpliwości dodaję fotkę formy :wink:
Układ wzorowany na popularnym radiu na UL1111, zmodyfikowany do trzech tranzystorów BC107. Dla porządku zamieszczam schemat.
Detektor kryształkowy zrobiłem z obudowy szklanego motocyklowego filterka paliwa. Piryt + ostrze miedziane, działa bez zastrzeżeń. Piryt wtopiony w stopie Wooda do miedzianej miseczki (wykorzystałem zaślepkę miedzianą do instalacji wodnej).
Radio działa na antenie ferrytowej, ze słuchawkami TA-56M słychać program pierwszy głośno i wyraźnie, bez żadnych zakłóceń. W betonowym bloku. Naturalnie lepiej słychać przy oknie ale i w środku słychać wystarczająco głośno.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: wt, 28 grudnia 2010, 15:10
autor: szewek
Łoł, ale niezły odlew. No No. Nie zamierzasz uruchomić manufaktury tego detefonu??? Mnie się podoba - fajna sprawa.
Pozdrawiam,
Piotr.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: wt, 28 grudnia 2010, 15:15
autor: Thereminator
Trochę oszukany ten odbiornik, ale fajny. Dobry pomysł z wykonaniem odlewu zamiast przerabiania oryginalnego detefona.
Pewnie znalazłbyś na forum paru kupców na taki odlew.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: wt, 28 grudnia 2010, 15:27
autor: pwwppw
Uruchamiać manufaktury nie zamierzam :wink:
Gdyby kogoś interesowały takie odlewy mogę podpowiedzieć, że żywice świetnie się barwi na takie "bakielitowe" kolory barwnikami do betonu. To taki proszek, który można kupić np. w Castoramie. Czarny, brązowy i czerwony są na bazie tlenku żelaza.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 09:47
autor: Marcin K.
Bardzo mi się podoba, żeby tylko jakieś dziecko neostrady nie zobaczyło bo przerobi oryginalnego Detefona :|

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 10:02
autor: szewek
Ale tutaj chyba sama forma jest najtrudniejsza, jaka forma, taki odlew...:).
Pozdrawiam,
Piotr.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 10:35
autor: pwwppw
Dzisiejsze silikony do robienia form bardzo precyzyjnie odtwarzają wszystkie szczegóły oryginału, nie jest trudno zrobić dobra formę.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 11:45
autor: TELEWIZOREK52
Witam.
Czy mógłbyś trochę więcej napisać o formie,sposobie jej wykonania? Czy barwisz samą żywicę czy malujesz po wykonaniu odlewu?

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 13:02
autor: pwwppw
Formę do pudełka Detefonu zrobiłem tak:
1. Silikon modelarski "twardszy", bez problemu można kupić na Allegro
2. Najpierw zrobiłem formę dla zewnętrznej strony pudełka
- pudełko przykleiłem plasteliną do płaskiej, wypoziomowanej powierzchni (wcześniej zakleiłem otworki) i otoczyłem ściankami tak, aby forma miała kształt prostopadłościanu
- Detefonu nie trzeba niczym zabezpieczać - silikon do niczego się nie przyklei
- zalałem silikonem, odczekałem całą dobę
3. teraz część wewnętrzna
- zbudowałem taką konstrukcję: ścianki z drewna tworzą dwa elementy (w kształcie liter L), które można rozsunąć
- ścianki muszą dokładnie przylegać do formy
- do dwóch szyn z aluminiowego ceownika przymocowałem klocek drewniany wielkości takiej, że wchodzi do środka pudełka Detefonu z odstępem ok. 1,5 cm z każdej strony
- od góry klocek jest pocięty tak, żeby silikon dobrze się go trzymał (trochę silikonu musi wpłynąć w to podcięcie - jak napisałem silikon do niczego się nie przyklei i musi się trzymać mechanicznie)
- ustawiam szyny na drewnianych ściankach (pudełko detefonu jest nadal w zewnętrznej formie, ustawionej do góry nogami, usunięte są zaślepki otworków)
- przez otworki widać silikon - zabezpieczam je cieniutką warstewką alkoholu poliwinylowego - nie mam pewności czy jednak silikon nie przyklei się do silikonu :wink: )
- przyklejam klocki ustalające pozycję szyn
- i zalewam wnętrze silikonem
- znów czekam dobę i wyjmuję pudełko z formy
4. pozycja wewnętrznej formy względem zewnętrznej jest ustalana: pionowo - drewnianymi ściankami, poziomo - w jedna stronę klockami ustalającymi, w drugą nadlewami silikonu w otworkach

Odlewanie
1. używam żywic modelarskich z "długim czasem życia", np. F19 (7 minut), FC-52 (6 minut) (też Allegro)
2. do mieszania używam naczyń jednorazowych: maleńkie łyżeczki do kawy i kubeczki do kawy z uszkiem (akurat mieszanina obu składników na pudełko Detefonu mieści się w takim kubeczku)
3. barwnik, o którym pisałem wyżej, mieszam najpierw dokładnie z jedną częścią żywicy i dopiero potem dodaję część drugą; ilość barwnika mniej więcej trzy takie maleńkie łyżeczki, nie czubate
4. wlewam (prawie całą mieszankę), przykrywam forma wewnętrzną, uzupełniam żywicę jeśli trzeba (przez miejsce na uszy, które są po bokach pudełka)
5. po wyjęciu z formy dół pudełka wyrównuję na płaskiej powierzchni na papierze ściernym
i to wszystko...
Nie maluje - wystarczy barwnik w żywicy.

Tak wygląda forma, gdy jest złożona

Posty scalono.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 14:07
autor: szewek
Ale żeby zrobić formę trzeba niestety mieć oryginał...Jeśli uruchomienie manufaktury nie wchodzi w grę, więc może rozważyłbyś wykonanie krótkiej serii Detefonu? Jeśli tak to jednego klienta już masz :-)
Pozdrawiam,
Piotr.

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 16:18
autor: stas2
Ja również jestem zainteresowany zakupem - zarówno samej obudowy, jak i kompletnego odbiornika.
Pozdrawiam

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: śr, 29 grudnia 2010, 23:57
autor: Koleszek
Też się piszę na obudowę...

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: czw, 30 grudnia 2010, 16:42
autor: disaster
Też bym chętnie zakupił :)

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: ndz, 2 stycznia 2011, 22:12
autor: frycz
Też się piszę na jedną! Najchętniej czarną ale jaka będzie to kupie :wink: Aż szkoda takiej pięknej formy żeby na siebie nie zarabiała. Może sprzedaj ją komuś z foum kto zrobi 30 sztuk. Na 100% się sprzedadzą, że już o replikach Detefonu nie wspomnę.

Pozdr!

Re: Wprawdzie tranzystorowe, ale z detektorem kryształkowym.

: pt, 16 sierpnia 2013, 14:02
autor: triodowicz
Układ elektroniczny jest bardzo standardowy jak na odbiornik o bezpośrednim wzmocnieniu. No może oprócz detektora :) Ale tu mam poważne zastrzeżenie. To jest podwajacz napięcia i kryształek nie musi mieć żadnych właściwości detekcyjnych, żeby układ poprawnie działał, ponieważ pierwsza dioda będzie pracować w układzie detektora równoległego.
Jaki pobór prądu ma odbiorniczek?
Jak długo trzyma bateria?
Jak to się wyłącza?
W gałce mógłby być potencjometr z wyłącznikiem... Mam nadzieję, że kondensator tez nie jest z detefona.
Wielki szacun za wykonanie repliki obudowy Detefona. Ciekawe kiedy będzie można wydrukować Detefona z drukarki 3D... :D