Strona 1 z 2
Messa Roadster
: śr, 1 grudnia 2010, 18:51
autor: Citroneamplification
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 11:47
autor: Krzysiek16
Nijak nie słyszę tego bluesa. Słyszę za to mnóstwo przydźwięku i rozkręcony na full przester

Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 11:58
autor: lukasz_t
Ten sprzęt co na zdjęciu, wygląda jakby z ameryki przywędrował, tamtego wieku, aczkolwiek części widać dobre. Ja bym go rozmontował i chassis na polerkę wrzucił, tzw lustro.
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 13:19
autor: Citroneamplification
Krzysiek16 pisze:Nijak nie słyszę tego bluesa. Słyszę za to mnóstwo przydźwięku i rozkręcony na full przester

posłuchaj dobrze tego przesteru , bo to wcale nie jest mocno przesterowane .
przydźwięk jest z wewnątrz blaszaka , wiele przewodów jest zbyt długich , no i prowadzenie masy by się przydało zmienić ,ale to nie jest istotne w tym wszystkim .
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 13:27
autor: painlust
A co jest istotne?
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 13:29
autor: megabit
Jak to jest bluesowy przester to ja jestem BB King...
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 17:07
autor: qdlaczian
Dla mnie bluesowy przester to jest taki:
http://www.youtube.com/watch?v=KBRu4yx6HBw
A kolegi mam wrażenie że jest strasznie "zaśmiecony", chociaż komuś może się podobać.
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 17:24
autor: Citroneamplification
Ja chyba się pomyliłem grajac bluesa na takim przesterze jak w wątku .
no przecież chodzi o to co można uzyskać z pieca Bluesowego , przy pomocy również Bluesowych gadżetów.
Tu jest zaprezentowany przesterowany za pomoca Tubescreamer kanał Full Clean .
Po jeszcze kilku drobnych modyfikacjach może to zabrzmieć Full metalowo i nie badziewnie .
Nie cytujemy w całości postu poprzedzającego bezpośrednio nasz post. Do odpowiadania służy przycisk "Odpowiedz".
Przestań robić co drugą pustą linię.
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 20:40
autor: jethrotull
Bluesa można grać i na dual rectifierze. Muzyka nie przestaje byc bluesem tylko dlatego że ktoś bardziej odkręcił gain.
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: czw, 2 grudnia 2010, 21:00
autor: qdlaczian
jethrotull pisze:Muzyka nie przestaje byc bluesem tylko dlatego że ktoś bardziej odkręcił gain.
Nie to miałem na myśli, i zgadzam się z przedmówcą. Jednak nadal nie wiem co ma znaczyć w takim razie "bluesowy przester".
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: pt, 3 grudnia 2010, 01:39
autor: Citroneamplification
qdlaczian pisze:jethrotull pisze:Muzyka nie przestaje byc bluesem tylko dlatego że ktoś bardziej odkręcił gain.
Nie to miałem na myśli, i zgadzam się z przedmówcą. Jednak nadal nie wiem co ma znaczyć w takim razie "bluesowy przester".
To proste !
Uzyte gadżety jak i sama konstrukcja przedwzmacniacza jest pod kątem bluesowym , wiec potocznie nazywam te gadżety bluesowymi , co nie znaczy że nie służą do grania ostro .
Tubescreamer np. sprawdza sie jako super booster do każdego pieca i nie istotne jest jaki jest ustawiony poziom przesteru w tym wzmacniaczu .
tutaj jednak przesterowuję czysty stopien wejściowy w dodatku bedący wtórnikiem właśnie tubescreamerem , efekt jest zaskakujący . ot co .
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: pt, 3 grudnia 2010, 01:47
autor: Recon
Nie jestem zbyt wybredny, ale jedno pytanie trzeba sobie zadać - czy ten 'przester' da się słuchać

Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: pt, 3 grudnia 2010, 03:21
autor: Citroneamplification
Recon pisze:Nie jestem zbyt wybredny, ale jedno pytanie trzeba sobie zadać - czy ten 'przester' da się słuchać

. Jeden lubi rybki

Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: pt, 3 grudnia 2010, 08:48
autor: painlust
Generalnie nic mnie w metalu nie zdziwi odkąd widziałem gościa grającego Slayera na Overdrive Kody wpiętym do tranzystorowego comba LDM. Słyszałem płyty nagrane na różnym dziwnym sprzęcie z róznym dziwnym brzmieniem. Co nie znaczy, że każde brzmienie może się spodobać. Mi te akurat nie podchodzi, a na bluesie się nie znam.
Re: Z Bluesa do Metalu po pajęczynie
: ndz, 5 grudnia 2010, 16:14
autor: michel51
Przester, a właściwie to już raczej ,,distortion'', robi wrażenie i chciałbym mieć wzmacniacz z taką opcją. No ale w akurat w tej opcji, jak jest na próbce, to jednak nie do bluesa, choć jak wiadomo blues to w zasadzie stan świadomości i instrument jakby mniej ważny

. Rozumiem, że stopień przesterowania można zmniejszać do rozmiarów wg. zapotrzebowania? Odnośnie przesterów warto przesłuchać próbek ze strony;
www.electricamp.com/tube-audio-sound.html , warto obejrzeć zdjęcia z wnętrz tych wzmacniaczy. Regularny ,,pająk'', i tyle . Hm..,ale jakie dżwieki wydają, chyba tak brzmiały ,,trąby jerychońskie''

. Chociaż ten z tremolo to brzmi już ,,bluesowo''

. Czy taki przester ktoś naszych rodzimych konstruktorów już dał radę otrzymać w swojej konstrukcji? Mowa oczywiście o ,,czystej lampie''. Jak na razie na YT nie mogę znależć próbek które są chociaż podobne do Electric Amp?