Strona 1 z 1

Ciekawy element - opornik?

: pn, 29 listopada 2010, 21:34
autor: gsmok
Witam
W niedzielę na Wolumenie znalazłem taki oto element pochodzenia radziecko-wojskowego. Według napisu ma 220omów. Według sprzedawcy w środku jest masa przypominająca węgiel. Co to za dziwny "opornik". Dlaczego ma wyprowadzenia podobne do kondensatorów wysokonapięciowych? Czy ktoś spotkał już takie cudeńko?

Re: Ciekawy element - opornik?

: pn, 29 listopada 2010, 22:30
autor: fugasi

Re: Ciekawy element - opornik?

: pn, 29 listopada 2010, 22:51
autor: staszeks
termorezystor

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 08:57
autor: gsmok
Panowie, dziękuję za odzew.
Zastanawia mnie konstrukcja wyprowadzeń. Dlaczego zastosowano tutaj takie złożone szklane przepusty. Całą konstrukcja zresztą przy podanych parametrach wydaje się mocno "nieekonomiczna" i przekombinowana.

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 09:45
autor: traxman
Większość podobnych produktów jest niewytłumaczalna :wink: , zastosowano chyba takie jak były na magazynie....
A jak na termorezystor to bezwładność będzie chyba porażająca przy takiej ilości blachy.

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 11:09
autor: Romekd
Witam.
gsmok pisze:Zastanawia mnie konstrukcja wyprowadzeń. Dlaczego zastosowano tutaj takie złożone szklane przepusty. Całą konstrukcja zresztą przy podanych parametrach wydaje się mocno "nieekonomiczna" i przekombinowana.
Wiele lat temu widywałem bardzo podobnie wykonane elementy, jednak produkcji zachodniej. One również posiadały niemal identyczną metalową obudowę z hermetycznymi szklanymi przepustami i uchwytem z otworkami służącym do przymocowania tego elementu na urządzeniu, którego temperaturę miały kontrolować. Wewnątrz niektórych z nich znajdował się ciemny lub biały proszek (niekiedy w postaci sprasowanej pastylki), który w zetknięciu z powietrzem albo "puchł", albo wykazywał pewną higroskopijność (rozpływał się), również przy okazji zwiększając swoją objętość (chyba stąd ta idealnie szczelna obudowa). Niestety w tamtych czasach wykazywałem niezdrową ciekawość, przez co żaden z tych podzespołów nie dotrwał do czasów obecnych :wink: .
traxman pisze:Większość podobnych produktów jest niewytłumaczalna :wink: , zastosowano chyba takie jak były na magazynie....
A jak na termorezystor to bezwładność będzie chyba porażająca przy takiej ilości blachy.

Nie wiem czy ta mała bezwładność byłaby w przypadku takich elementów aż tak potrzebna. Montowane one były na podzespołach, które same cechowały się dużą bezwładnością temperaturową (metalowe obudowy urządzeń, radiatory itp.). Zresztą obecnie różne wyłączniki (termostaty) i bezpieczniki temperaturowe robi się w bardzo podobnych metalowych obudowach (pierwszy od lewej w załączniku) i nikt specjalnie nie przejmuje się ich bezwładnością.

Pozdrawiam,
Romek

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 11:26
autor: traxman
Prawie się zgadzam z tym co piszesz, ale te drobiazgi ze zdjęcia to termostaty, a nie termistory.
"STB" termostaty zabezpieczające, maja znormalizowana charakterystykę czasową (DIN3440) i z narzucony sposób działania, a to ze pierwszego zdjęcia to termistory, tylko w pancernej obudowie. STB służą głównie do zabezpieczenia przed przegrzaniem zbiorników z grzałkami niezależnie od sposobów sterowania.

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 11:48
autor: fugasi
Po wpisaniu symbolu w google na jednej ze stron widniała informacja że były stosowane w przyrządach pomiarowych.

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 14:28
autor: Romekd
(..)ale te drobiazgi ze zdjęcia to termostaty
To właśnie napisałem powyżej (nieco inne i starsze rozebrałem, a po obejrzeniu wnętrza wyrzuciłem wiele lat temu :( ). Te ze zdjęcia gsmoka również są bardzo stare (pochodzą sprzed ponad 30 lat) i nie wiadomo jaki zastosowano w nich materiał oporowy. Może wrażliwy na czynniki atmosferyczne? Poza tym ten typ obudowy zapewnia idealną wręcz hermetyczność i bardzo wygodnie się go montuje.
Rosjanie często stosowali materiały, które mogły się wydawać dość "pancerne". Rozebrałem kiedyś ich kondensator papierowo olejowy o napięciu pracy do 160 V, w który zastosowano szklane przepusty mogące spokojnie wytrzymać 10 kV, a podczas rozcinania "pancernej" blachy, z którego wykonana była jego obudowa, stępiłem brzeszczot.. :wink:

Pozdrawiam,
Romek

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 14:39
autor: traxman
Najśmieszniejsze jest chyba jednak to, że ta blacha podstawki, która jest mocowana do powierzchni, jest chyba z rozpędu pomalowana... trzeba będzie dodać stałą korektę do rezystancji.

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 15:15
autor: fugasi
Romekd pisze:podczas rozcinania "pancernej" blachy, z którego wykonana była jego obudowa, stępiłem brzeszczot.. :wink:
Jak wiadomo w Rosji sowieckiej cała produkcja była podporządkowana niesieniu w świat pokoju, stąd np. rdzewiejące podobno na zastraszającą skalę rurociągi syberyjskie, które wykonano z "unificirowannoj" stali pancernej, która niezbyt nadaje się do kontaktu z zasiarczonym gazem. Być może obudowa tego kondensatora też była potencjalnym fragmentem czołgu T-55. ;)

Re: Ciekawy element - opornik?

: wt, 30 listopada 2010, 19:42
autor: qdlaczian
Romekd pisze:
traxman pisze:Większość podobnych produktów jest niewytłumaczalna :wink: , zastosowano chyba takie jak były na magazynie....
A jak na termorezystor to bezwładność będzie chyba porażająca przy takiej ilości blachy.

Nie wiem czy ta mała bezwładność byłaby w przypadku takich elementów aż tak potrzebna. Montowane one były na podzespołach, które same cechowały się dużą bezwładnością temperaturową (metalowe obudowy urządzeń, radiatory itp.). Zresztą obecnie różne wyłączniki (termostaty) i bezpieczniki temperaturowe robi się w bardzo podobnych metalowych obudowach (pierwszy od lewej w załączniku) i nikt specjalnie nie przejmuje się ich bezwładnością.
Takie jak z obrazka widuje w drukarkach laserowych.

Re: Ciekawy element - opornik?

: śr, 1 grudnia 2010, 20:26
autor: staszeks
jeszcze jedna tabelka.
kolejne rubryki to:
typ
maks tracona moc
przy temp
wsp. czułości
stała czasowa (sek)
czasokres "słuzby"
czasokres przechowywania. który w tym wypadku wynosi 8,5 roku

Jadnym słowem nie chcę martwić ale egzemplarz chyba przeterminowany.

P.S. jako stałą czasową określa się czas potrzebny na podniesienie temperatury do 63 stopni
przy przeniesieniu go ze środowiska powietrznego o temperaturze 0 stopni do srodowiska
powietrznego o temperaturze 100 stopni.