Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam.
Pytanie ,jak w tytule. W starych radiach zaciski nóżek lamp w podstawkach są często przyczyną braku lub złego kontaktowania na skutek ich zanieczyszczenia. Do czyszczenia podstawek luzem mam sposob , który nie nadaje się jeżeli są zamontowane w chassis. Może ktoś z forumowiczów rozwiązał ten problem.Mnie nic mądrego do głowy nie przychodzi?.

Lech

A jaki masz ten sposób na podstawki? Może mi się przyda- wyczyściłbym sobie swoje zapasy

Lech Sołtysik pisze:Witam.
Pytanie ,jak w tytule. W starych radiach zaciski nóżek lamp w podstawkach są często przyczyną braku lub złego kontaktowania na skutek ich zanieczyszczenia. Do czyszczenia podstawek luzem mam sposob , który nie nadaje się jeżeli są zamontowane w chassis. Może ktoś z forumowiczów rozwiązał ten problem.Mnie nic mądrego do głowy nie przychodzi?.

CIF, pędzelek, woda i papier toaletowy w takiej kolejności. Działa bez pudła, również na chassis i inne elementy.

Witam
Sprawdzę to na Pionierku . Był w nim nieduży pożar i wymaga takiej intrwencji.
Lech

Lech Sołtysik pisze:Witam
Sprawdzę to na Pionierku . Był w nim nieduży pożar i wymaga takiej intrwencji.

W tak nowoczesnym radiu może się nie sprawdzić - nie sa bardzo da się wypłukać CIFa z tych małych dziurek i potem wytrzeć papierem do sucha. Ja to zawsze używam do podstawek bocznostykowych i kołkowych, aż zapomniałem, że inne też istnieją :)

zawsze można zamiast papieru do wycierania użyć sprężonego powietrza.

Vault_Dweller pisze:A jaki masz ten sposób na podstawki? Może mi się przyda- wyczyściłbym sobie swoje zapasy

Witam.
Moj sposób na czyszczenie podstawek?.Otóż pewnego razu podpatrzyłem , ze zona czymś czyści , odnawia swoje srebra. Czasem dobrze mieć żonę.Pomyslałem , że mogę ten preparat wykorzystać do czyszczenia elementów złącznych, posrebrzanych i nie tylko.Wiec sprawdziłem i to z dobrym skutkiem. Ten tajemniczy płyn ,to/ w tym miejscu przepisuję z buteleczki 150mg/ SCAN , GOLD SILVER-płyn do czyszczenia biżuterii i innych wyrobów ze złota, srebra, miedzi, mosiądzu oraz platerów.Pewnie w handlu są inne preparaty o tym zastosowaniu.W płynie wyczuwam H2SO4.
Przypuszczam, że są tam jeszcze inne składniki myjąco -czyszczace.Producent nie podaje składu.
Lech

Witam

Ja czyszczę szczoteczką przy użyciu spirytusu.


Pozdrawiam

Panowie uważajcie ze środkami zawierającymi kwasy. W przypadku podstawek "luzem" da się to wyczyścić- wypłukać. Jednak problem może być z podstawkami w urządzeniach.
Pamiętam jak kiedyś (lata 80-te) w zestawach do lutowania sprzedawali pastę lutowniczą bez ulotki informacyjnej. Użyłem jej do lutowania na płytce dukowanej. Tragedia. Okazało się, że ta cholera zawiera kwas i narobiła zwarć. Trzymam ją tylko do lutowania detali mechanicznych.
Pozdrawiam.

Witam.


Ja zasadniczo używam alkoholu izopropylowego (popularna IPA), sprężonego powietrza i wyeksploatowanej szczoteczki do zębów . Gdy nalot jest "toporniejszy" to dremelek i mała szczoteczka druciana i ulega

Ja osobiście do czyszcenia styków w podstawkach używam 10 % roztworu amoniaku z woda destylowną oraz z nieiwelkim doatkiem płynu do mycia naczyń (doskonale nadaje sie do czyszczenia styków w przełacznikach falowych) . Po użyciu środka należy przepłukac czystym spirytusem najlepiej rektyfikowanym . Z tym środkiem należy UWAŻAĆ amoniak jest silnym alkaloidem należy to robić w pomieszceniu przewiewnym lub dobrze wentylowanym.
Polecam doskonały efekt !. (do zlacz i styków silne pokrytych siarczkiem srebra należy, wstepnie użyc cifa lub podobnego środka ściernego). Co do środkow konfekcjonowanych z myśla o zastosowaniach do czyszcenia biżuterii polecam niemiecki środek GOLD BAD jest najlepszy ale drogi - wiem bo z zawodu jestem jubilerem !. (niestosować SILVER BAD kiepski efekt i szybko styki pokrywają się ponownie nalotem z siarczku !.

Pozdrawiam ! TOMEK

Osobiście czyszczę podstawki za pomocą igiełki i "Kontaktu" w spray-u. Po wyczyszczeniu konserwuję WD-40.

topol74 pisze:amoniak jest silnym alkaloidem należy to robić w pomieszceniu przewiewnym lub dobrze wentylowanym.

Alkaloidem? Kręcisz waść. Alkaloidy to zasadowe związki heterocykliczne z atomem / atomami azotu w pierścieniu, pochodzenia roślinnego. Woda amoniakalna jest po prostu zasadą. A należy pracować z nią przy dobrej wentylacji [najlepiej pod wyciągiem] dlatego, że ulatnia się rozpuszczony w niej amoniak - zwłaszcza w wyższych temperaturach.

Vault_Dweller pisze:

topol74 pisze:amoniak jest silnym alkaloidem należy to robić w pomieszceniu przewiewnym lub dobrze wentylowanym.

Alkaloidem? Kręcisz waść. Alkaloidy to zasadowe związki heterocykliczne z atomem / atomami azotu w pierścieniu, pochodzenia roślinnego. Woda amoniakalna jest po prostu zasadą. A należy pracować z nią przy dobrej wentylacji [najlepiej pod wyciągiem] dlatego, że ulatnia się rozpuszczony w niej amoniak - zwłaszcza w wyższych temperaturach.

Sory kolego za nieścislosc i pomyłke - oczywiscie masz racje (słaby ze mnie chemik) ale środek jest bardzo dobry ,tylko tak jak zostało napisane trzeba z nim dość ostrożnie postępować jest bardzo lotny i cuchnący dlatego napisałem żeby to robić pod dobrym wyciągiem !. Efekt jest niezły i niezostaje uszkodzona warstwa srebra na stykach ,szczególnie w przełaczniku falowym jest to dość istotne !

Pozdrawiam !

Odnowię stary temat.
Czy macie Koledzy sprawdzone patenty na wydajne i szybkie czyszczenie srebrnych styków podstawek, przełączników, etc.? Znam wiele metod, ale wszystkie są dla mnie niezadowalające. Powiedzmy, że do oczyszczenia jest kilka tysięcy podstawek, więc metoda powinna opierać się na kąpieli, bez mechanicznego zruszania powierzchni czy doprowadzania prądu. Próbowałem wielu środków, które teoretycznie doskonale powinny rozpuszczać siarczek srebra, w tym amoniak i rozcieńczone kwasy, ale to nie zdało egzaminu. Albo idzie zbyt wolno, albo tylko rozmiękcza warstwę siarczku (i ostatecznie i tak trzeba ją usuwać mechanicznie). Metoda elektrochemiczna, choć skuteczna i szybka ma rozliczne wady: wymaga elektrycznego kontaktu elektrody aluminiowej z oczyszczanymi powierzchniami, co w przypadku podstawek lampowych jest problematyczne, a sam roztwór jak i elektroda szybko się dezaktywują i nie nadają się do czyszczenia następnych detali (szybkość reakcji znacząco spada).

Ciekaw jestem, czy ktoś ma jakiś dobry sposób. Nie musi być "domowy", mam dostęp do chemii.

Z pozdrowieniami,
Jakub