X88r - 'finalna' prezentacja - próbki, zdjęcia
: pn, 1 listopada 2010, 21:23
Witam,
Niedawno z waszą pomocą wybudowałem preampa x88r Soldano, wypadało by się pochwalić osiągnięciem zgodnie z obietnicą
- krótki dziennik z budowy:
1. Zaczęło się od pozyskania panelu przedniego z tylnej aluminiowej ściany od starej skrzynki wysokiego napięcia:

2. Za szkielet (niestety trochę za głęboki
) posłużyły mi kątowniki aluminiowe z praktikera, które poskręcałem śrubkami z nakrętkami
:

3. Na boki chassis użyłem blachy dachowej (rynnowej), która wbrew obawom doskonale spełniła rolę ścian


4. W międzyczasie przygotowałem płytki zasilacza i preampa(płytki oczywiście sam robiłem - trawienie):



5. Lampy postanowiłem umieścić tak jak w oryginale na szynie aluminiowej idącej wzdłuż całego chassis oddzielającej 'sekcję' zasilacza od preampa. Transformator postanowiłem wygodnie umieścić na ściance chassis, korzystając z grubej śruby i nakrętki - taśma papierowa, która trochę szpeci trafo jest dodatkowym zabezpieczeniem przed starciem izolacji:

6. Po zainstalowaniu płytek i częściowemu okablowaniu kanału crunch:


7. Wszystko polutowane i w 100% złożone:

8. Obudowa z zewnątrz, z naniesioną 'szatą graficzną'(trochę nadużyłem tego słowa
), nie jest to szczyt piękna, prezentuje się nie najgorzej, przynajmniej według mnie, otwory pod ledki są wywiercone trochę krzywo - nie mam dobrych narzędzi do tego - tylko skromną wiertarkę i imadło, bez żadnych statywów itp... Malowanie też nie jest idealne, widać już odpryski - zastosowałem spraye, co myślę widać. Jednak sądzę, że jak na warunki domowo/garażowe, sprzęt którego używałem oraz surowce w pełni z odzysku, mogę być zadowolony z wyniku pracy.
W przyszłości planuję zamówić solidną rackową kasetę 2U i tam wpakować do wszystko, by było ładnie schludnie no i full pro
Górna pokrywa przykręcana jest na blachowkręty, które nieźle sobie poradziły z nią
na zdjęciach widać z przodu dziurę w obudowie - to miejsce zarezerwowane jest na coś w rodzaju kratki wentylacyjnej, tylko, że to dziś dzień nie mam pojęcia skąd pozyskać materiał do tego celu
. :



No i na koniec tej sesji, zdjęcie w b.słabej jakości, ale za to piękne i ulubione

Na koniec dodaje próbki dźwięku, na razie tylko dwie - kanału lead i cruch, ta pierwsza to w zasadzie ta, którą wcześniej zamieszczałem, ale pousuwałem brudy w Cubase i dodałem Delaya, którego to sobie już od dawna upodobałem(zresztą w próbce z kanałem crunch też, tyle że znikomo małego). Po tych zabiegach myślę, że dostała mocy ta próbka
mocy której nie brakuje jej na żywca
aha no i nagrywane jak wcześniej - przez combo peavey'a i mikrofon wokalny Philipsa.
http://wyslijto.pl/plik/eaoh2iuc7h - lead
http://wyslijto.pl/plik/xfx6ej2zcu - lekki crunch
Reasumując, jestem w 120% zadowolony z brzmienia i jak wiele razy pisałem osiągnąłem szczyt moich marzeń, tego brzmienia szukałem od zawsze
na kanale lead słychać doskonałe połączenie lampowego ciepła z konkretnym jeb***** i o to chodzi
Kanał crunch na niskim gainie jest kapitalny do grania bluesa i starego rocka, Cleanu mało używam (wolę po prostu zmniejszać potkiem Volume na gitarze poziom sygnału wejściowego), ale i tak mi się podoba i jest bardzo 'popowy' co mnie cieszy
Gdy nabędę lepszy mikrofon i zagram na końcówce, postaram się dodać więcej próbek
Chciałbym podziękować Wam wszystkim -użytkownikom tego forum - Trioda, za niewątpliwie wielką cierpliwość i bardzo cenne rady, bez nich nie podołał bym zadaniu i nie cieszył bym się teraz kapitalnym dźwiękiem Soldano, dziękuję min: Painlustowi, Marvel'owi, Thereminatorowi, a w sposób szczególny koledze Michałowi - mbeldyga, który pomagał mi i służył swoją wiedzą doradzając na gg i często ucząc podstaw teorii lampowej
Mam nadzieję, że kolejna budowa - końcówki mocy będzie równie owocna
Czekam niecierpliwie na rady, krytykę, oceny, no i jeśli zasłużyłem to na pochwałe
Niedawno z waszą pomocą wybudowałem preampa x88r Soldano, wypadało by się pochwalić osiągnięciem zgodnie z obietnicą

1. Zaczęło się od pozyskania panelu przedniego z tylnej aluminiowej ściany od starej skrzynki wysokiego napięcia:

2. Za szkielet (niestety trochę za głęboki



3. Na boki chassis użyłem blachy dachowej (rynnowej), która wbrew obawom doskonale spełniła rolę ścian



4. W międzyczasie przygotowałem płytki zasilacza i preampa(płytki oczywiście sam robiłem - trawienie):



5. Lampy postanowiłem umieścić tak jak w oryginale na szynie aluminiowej idącej wzdłuż całego chassis oddzielającej 'sekcję' zasilacza od preampa. Transformator postanowiłem wygodnie umieścić na ściance chassis, korzystając z grubej śruby i nakrętki - taśma papierowa, która trochę szpeci trafo jest dodatkowym zabezpieczeniem przed starciem izolacji:

6. Po zainstalowaniu płytek i częściowemu okablowaniu kanału crunch:


7. Wszystko polutowane i w 100% złożone:

8. Obudowa z zewnątrz, z naniesioną 'szatą graficzną'(trochę nadużyłem tego słowa

W przyszłości planuję zamówić solidną rackową kasetę 2U i tam wpakować do wszystko, by było ładnie schludnie no i full pro








No i na koniec tej sesji, zdjęcie w b.słabej jakości, ale za to piękne i ulubione


Na koniec dodaje próbki dźwięku, na razie tylko dwie - kanału lead i cruch, ta pierwsza to w zasadzie ta, którą wcześniej zamieszczałem, ale pousuwałem brudy w Cubase i dodałem Delaya, którego to sobie już od dawna upodobałem(zresztą w próbce z kanałem crunch też, tyle że znikomo małego). Po tych zabiegach myślę, że dostała mocy ta próbka


http://wyslijto.pl/plik/eaoh2iuc7h - lead
http://wyslijto.pl/plik/xfx6ej2zcu - lekki crunch
Reasumując, jestem w 120% zadowolony z brzmienia i jak wiele razy pisałem osiągnąłem szczyt moich marzeń, tego brzmienia szukałem od zawsze




Chciałbym podziękować Wam wszystkim -użytkownikom tego forum - Trioda, za niewątpliwie wielką cierpliwość i bardzo cenne rady, bez nich nie podołał bym zadaniu i nie cieszył bym się teraz kapitalnym dźwiękiem Soldano, dziękuję min: Painlustowi, Marvel'owi, Thereminatorowi, a w sposób szczególny koledze Michałowi - mbeldyga, który pomagał mi i służył swoją wiedzą doradzając na gg i często ucząc podstaw teorii lampowej




Czekam niecierpliwie na rady, krytykę, oceny, no i jeśli zasłużyłem to na pochwałe
