Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam szanownych kolegów.\
W jaki najprostszy sposób można zbadać, które uzwojenie nieznanego toroida sieciowego 150W jest zwarte ?
Pomiary R i L umożliwiły identyfikację uzwojeń natomiast zbyt duży prąd jałowy i nagrzewanie się bez obciążenia wskazuje na zwarcie.

A jesteś pewien, że to nie rdzeń jest uszkodzony?
Spadek indukcyjności głównej (buczenie, grzanie) to typowy objaw.

Oczywiście, że nie jestem pewien, ale najbardziej prawdopodobne było zwarcie. Jak w toroidzie może być uszkodzony rdzeń ?

Rdzeń to zwinięta taśma ferromagnetyczna - cóż, może pęknąć.

Hej, Piotrusiu, kak może uszkodzony być rdzeń ?

Ja słyszałem, że transformatorami nie powinno się rzucać za bardzo. Może listonosz o tym nie wiedział?

Nie wolno rzucać, gdyż upadek powoduje to, że drut "wgniata" się w sąsiedni/leżący pod nim; powoduje to zwarcie międzyzwojowe.
Ta zwarta partia uzwojeń zaczyna się grzać.

Emalia izolacji jest bardzo mocna i zazwyczaj ciężko ją uszkodzić wewnątrz transformatora. Za to rdzeń toroida ma dość delikatną strukturę i przy upadku (wstrząsie) traci swoje własności magnetyczne. Nie potrzeba wtedy żadnych zwarć, gdyż spadek indukcyjności głównej powoduje grzanie i buczenie.
Było o tym wiele razy, a niektórym ciągle wydaje się to jakimś magicznym zjawiskiem

Za pomocą wstrząsania ani nie nadasz ani nie zlikwidujesz "właściwości magnetycznych"
Możesz oczywiście zniszczyć strukturę mechaniczną rdzenia, co w efekcie na jedno wychodzi niemniej jednak przy opisywaniu rzeczy technicznych warto techniczny język bez skrótów myślowych zachować.

Według mnie upadek na twardą powierzchnię jak najbardziej może zmienić właściwości magnetyczne, nawet zakładając że nie zmieni nic mechanicznie. Przecież w ten sposób da się coś namagnesować lub rozmagnesować, o ile pamiętam w jakiejś książce o ciekawostkach z zakresu fizyki czytałem, że jest to dobry sposób np. na uszkodzenie niektórych magnesów trwałych jak i również silne uderzenie może wywołać tymczasowe pole magnetyczne wokół materiałów które normalnie takiego nie posiadają, chyba chodziło tam o przedmioty żelazne/stalowe, ale nie jestem pewien - książkę czytałem z 15 lat temu.

Przecież rdzeń nie jest namagnesowany. Jedynie ( teoretycznie) co może się przytrafić, to zwarcie sąsiednich okręgów taśmy, które będą sie zachowywać jako zwój zwarty.

A gdzie jest napisane, że rdzeń jest namagnesowany ?
Trafa na pewno jakoś się psują od upadków, mam takie stare (jeszcze z czasów Zatry w Brzezinach) trafo 24V od lutownicy, jeden lot ze stołu na betonową posadzkę w garażu i trafo robi się ciepłe + czasami brzęczy nawet na biegu jałowym. Elektrycznie nic mu nie dolega, porównywałem już z drugim takim samym. Mechanicznie też wygląda na nieuszkodzone, jedynie mocowania przy karkasie przy uderzeniu się wyłamały.

Rdzenie robi się ze specjalnej blachy walcowanej tak, żeby maksimum przenikalności wypadało wzdłuż linii pola. Każde mocne uderzenie powoduje uszkodzenia siatki krystalicznej i zmiany w parametrach magnetycznych rdzenia.

Czy próbował ktoś z Kolegów rozmagnesować coś magnesem ?

Powtarzam po raz kolejny-upadek powoduje zwarcie międzyzwojowe i już.