Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam .Ciekawe a wręcz zabawne są historie związane z nazewnictwem ulic .Oto jedna z nich. W Warszawie ,w dzielnicy Wawer /to dla Kolegów spoza/ ,jedna z ulic nosi nazwę tego słynnego wynalazcy.Jaka była historia nadania tej nazwy ? Na początku ub.wieku Letnisko Wawer /nie było granicach administracyjnych W-wy/ miało sołtysa a póżniej wójta .Był nim przez wiele kadencji Emil Wolfram .Gdy odchodził na emeryturę ogół mieszkańców zaproponował mu aby nadać jednej z ulic,w uznaniu jego wieloletniej pracy, dla dobra ogółu,nazwę -ulica E.Wolframa.Wójt wysłuchał propozycji i stwierdził ,że jemu w zupełności wystarczy nazwa T.E.Wyjaśnił to tak : kto w Polsce po latach będzie pamiętał jakiegoś Żyda Wolframa z Wawra ,jemu wystarczy że ulica nosiła będzie nazwę T.E., wynalazcy żarówki.Przecież i tak każdy wie ,że najważniejszą jej częścią jest WOLFRAMOWA spirala.Pozdrawiam

Zabawna anegdotka ale troszkę mija się z faktami bo Edison opatentował żarówkę z włóknem węglowym a żarnik wolframowy to zdaje się zasługa kogoś innego.

Czołem.

fugasi pisze:Zabawna anegdotka ale troszkę mija się z faktami bo Edison opatentował żarówkę z włóknem węglowym a żarnik wolframowy to zdaje się zasługa kogoś innego.

Żarówkę z włóknem węglowym wynalazł Wilson Swan. Problemem była ich niska trwałość - jednej doby . Edison opracował procesy technologiczne, które doprowadziły do żarówki dającej się używać. Żarówki wolframowe to zdaje się William Coolidge i firma General Electric Corporation. Nie zmienia to faktu, że wójta należało by uznać za bardzo światłą osobę

Pozdrawiam,
Jasiu

fugasi pisze:Zabawna anegdotka ale troszkę mija się z faktami bo Edison opatentował żarówkę z włóknem węglowym a żarnik wolframowy to zdaje się zasługa kogoś innego.

Zgoda co do meritum.Pozostają jednak do wyjaśnienia dwie kwestie.Po pierwsze to nie jest anegdotka a fakt,tak sądzę,bowiem informacja oparta jest przekazie informacji w rodzinie Wolframów.Po drugie ,z przyczyn" naturalnych" p. Emil nie dowie już nigdy że,wybrał niewłaściwą nazwę dla uliczki w Wawrze.Pozdrawiam

Witam.

Widzę, że rozwija się tu ciekawy temat na pograniuczu badań historycznych. Panie Anka czy posiada Pan albo czy ma Pan dostęp do jakiegoś materiału źródłowego poza wspomnieniami rodziny Wolframów?[ Niestety same przekazy ustne jak i memuarystyka nie mogą być traktowane jako źródła obiektywne i wymagają potwierdzenia w innym materiale źródłowym (Najlepiej aktowym).]


Pozdrawiam

Ja też witam
Panie Maciek I proponuję wizytę w Archiwum Akt Dawnych.W dziale dotyczącym Mazowsza.Są tam bogate materiały dotyczące prawobrzeżnego przedmieścia Warszawy/na owe czasy/ i odnotowana jest długoletnia działalność samorządowa E.Wolframa.Sądzę że, pozwoli to na rozwianie Pana wątpliwości w sposób żródłowo niepodważalny. Póki co nieśmiało proponuję Panu tymczasowe rozwiązanie,być może nie zaspokoji ono Pana precyzyjnej dociekliwości ale staram się wyjść "maksymalnie naprzeciw" pąńskiemu zainteresowaniu.Proponuję lekturę dzieła /sześć tomów/ "Korzenie Miasta" ,tom III-Praga,oficyna Veda.
Pozdrawiam Panie Maciek I.