Strona 1 z 3

Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 19:46
autor: Michał_B
W częsci radioodbiorników na falach długich w okolicach Warszawy I (a nieraz na całej skali) słychać brum(co najciekawsze we wszystkich radiachz tą wadą brum jest identyczny). Najsilniejszy jest po dostrojeniu do stacji. W tym samym pomieszczeniu ma minne radia, w których nie ma praktycznie żadnyh zakłóceń na falach długich.

Czym to jest spowodowane? Występuje w wielu odbiornikach różnej klasy (W Adze jak i Beethovenie). Na pocżątku myślełem, ze to zakłóćenia przemysłowe, ale od jakiegoś czasu mam także radia które dobrze grają.

Re: Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 20:22
autor: Alek
Nie jestem pewien, czy nie dzieje się tak w radiach z urwaną cewką antenową :? .

Re: Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 20:51
autor: zagore1
U mnie ten brum o różnych porach pojawia się w radioobdiornikach bez anteny ferrytowej. W tym samym czasie te, które mają antenę ferrytową grają na długich czysto :|

Re: Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 21:00
autor: OTLamp
Michał_B pisze:W częsci radioodbiorników na falach długich w okolicach Warszawy I (a nieraz na całej skali) słychać brum(co najciekawsze we wszystkich radiachz tą wadą brum jest identyczny). Najsilniejszy jest po dostrojeniu do stacji. W tym samym pomieszczeniu ma minne radia, w których nie ma praktycznie żadnyh zakłóceń na falach długich.

Czym to jest spowodowane? Występuje w wielu odbiornikach różnej klasy (W Adze jak i Beethovenie). Na pocżątku myślełem, ze to zakłóćenia przemysłowe, ale od jakiegoś czasu mam także radia które dobrze grają.
Jeśli jest to tzw. przydźwięk strojony, jedną z przyczyn może być mieszanie się sygnału stacji z napięciem o częstotliwości sieci na nieliniowości diody prostowniczej. Tak zmodulowany sygnał dostaje się potem do wejścia antenowego różnymi drogami i powoduje przydźwięk sieci po dostrojeniu do danej stacji. Receptą jest zbocznikowanie diody prostowniczej lub sieci kondensatorem o pojemności od kilku do kilkuset nF. Obowiązkowo jest on stosowany w odbiornikach uniwersalnych, w odbiornikach transformatorowych już nie zawsze.

Inną przyczyną występowania przydźwięku strojonego jest modulacja wzmocnienia toru w.cz. odbiornika częstotliwością sieci. Jeśli tętnienia sieci dostaną się np. na siatkę drugą (np. przy złym odsprzężeniu, chyba rzadko to się zdarza) lub siatkę sterującą selektody (to zdarza się częściej, obwody te są często niezaekranowane) następuje modulacja parametrów statycznych lampy (np. nachylenia) częstotliwością sieci, a więc i modulacja wzmocnienia danego stopnia częstotliwością sieci. Jeśli do tej lampy dostanie się sygnał odbieranej stacji, zostanie on zmodulowany częstotliwością sieci (bo będzie wzmacniany stopniem, którego wzmocnienie zmienia się z częstotliwością sieci) i w głośniku pojawi się przydźwięk. Przy dzisiejszych zakłóceniach przydźwięk może być słyszalny na dużej części skali, bo lampy cały czas wzmacniają śmieci w.cz. dostające się do wejścia. Wpływ na to zjawisko może mieć wiele czynników, w tym konstrukcja mechaniczna radia, ekranowanie obwodów, np. siatkowych lamp regulacyjnych (w niektórych odbiornikach nie są w ogóle ekranowane) itd.

Re: Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 21:14
autor: Michał_B
Dzięki za informację.

Pozwole sobie nieco spreyzować. Odbiorniki, które mają brum na długich grają idealnie na Ś i K a jeśli mają UKF to i on gra dobrze. Problem dotyczy jedynie fal długich w okolicach "Jedynki". Zastanawiam się, czy nie ma to związku z eliminatorem lub p.cz(225Khz*2= 450kHz - blisko częstotliwośći pośredniej).

Re: Brum na długich.

: pn, 4 października 2010, 21:26
autor: fugasi
A w moim bateryjnym VEF-242 brum niemiłosierny na LW pojawił się tak jakoś w okolicach mającego nastąpić wyłączenia nadajnika w Solcu, przy czym objawiał się tylko w obrębie stołu w jednym pokoju, po przeniesieniu odbiornika do kuchni zanikał. W okolicy stołu od lat nie pojawiło się żadne inne urządzenie elektryczne a w pobliskich ścianach nie zmieniała konfiguracja kabli. A potem wyłączono nadajnik a gdy Jedynka wróciła brumu już nie było.Po prostu Ghost in the machine... :shock:

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 00:07
autor: kaem
fugasi pisze:A w moim bateryjnym VEF-242 brum niemiłosierny na LW pojawił się tak jakoś w okolicach mającego nastąpić wyłączenia nadajnika w Solcu
Mógł być to brum wchodzący na modulację tylko jednej z wstęg bocznych (USB lub LSB). Normalnie niesłyszalny w odbiorniku AM, jednak ujawnił się w pewnych wyjątkowych warunkach (odbicie fali, itp).

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 00:48
autor: TELEWIZOREK52
Na szczęście długich nie słucham ale w trakcie napraw zauważyłem że mija godz17 i włącza się brum.Mieszkam na Mokotowie i w pobliżu nie ma żadnych zakładów.Wydaje mi się że brum wchodzi przez sieć.W odbiornikach bateryjnych brum wzrasta przy zbliżaniu do sieci elektrycznej.

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 01:34
autor: Furman Zenobiusz
U siebie obserwuję inne ciekawe zjawisko - ciut powyżej programu pierwszego odbiornik odbiera ciszę. Testowałem na nowoczesnym radiu, na starym i na odbiorniku częstotliwości wzorcowej. Częstotliwość tego sygnału wynosi ok. 240kHz i jest on dość silny, na tyle że odbiornik dostrojony do tego staje się mniej wrażliwy na inne zakłócenia. Niewątpliwie jest to jakieś lokalne zakłócenie, bo gdy kiedyś brakło prądu odpaliłem radio na UPSie i ciszy nie było.

Spotkałem się też ze zjawiskiem znanym wśród radiotelefonistów jako "pociąg". Niesamowicie uciążliwe zakłócenie, impulsowy szum - coś jak praca parowozu - stopniowo narastający po czym jakby cichnący w oddali po to, żeby za chwilę powrócić. Pojawiał się zwykle nagle - czasami przez kilka dni o tej samej godzinie, tak że można było zegarek ustawiać, po czym równie nagle się urywał. Myślałem, że to tylko przypadłość wojskowych radiostacji, a tu niedawno testując świeżo zawieszoną antenę przeglądałem sobie eter od samego dołu długich przez średnie aż do krótkich i znalazłem ten sam "pociąg" nakładający się z bardzo niską częstotliwością na dwie niedaleko od siebie położone stacje, gdzieś w okolicach początku zakresu średnich (~600kHz).

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 09:12
autor: gachu13
U mnie zaobserwowałem podobne zjawisko - w jednej chwili mamy brak zakłóceń i piękny odbiór, a zaraz dosłownie znikąd pojawia się silny brum, z tym że u mnie najsilniejszy w okolicach 300-400kHz, ale wyraźnie słyszalny na długich i początku fal średnich. Chodzenie po domu z przenośnym bateryjnym odbiornikiem w ręku pozwoliło stwierdzić że najsilniejszy brum występuje przy liczniku prądu. Na dodatek wydaje się że zakłócenie pojawia się i znika zupełnie losowo, bo nie udało mi się określić żadnej prawidłowości.
Pozdrawiam

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 11:03
autor: slawekgaj3
W Pionierkach problem ten jest częściowo niwelowany przez kondensator bocznikujący diodę prostowniczą o pojemności 20nF. Zwiększenie tej pojemności do 47nF nieznacznie pomaga

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 11:48
autor: jurek968
gachu13 pisze:U mnie zaobserwowałem podobne zjawisko - w jednej chwili mamy brak zakłóceń i piękny odbiór, a zaraz dosłownie znikąd pojawia się silny brum, z tym że u mnie najsilniejszy w okolicach 300-400kHz, ale wyraźnie słyszalny na długich i początku fal średnich. Chodzenie po domu z przenośnym bateryjnym odbiornikiem w ręku pozwoliło stwierdzić że najsilniejszy brum występuje przy liczniku prądu. Na dodatek wydaje się że zakłócenie pojawia się i znika zupełnie losowo, bo nie udało mi się określić żadnej prawidłowości.
Pozdrawiam
Podobnie jak u mnie.Jednak najgłosniejszy brumm mam akurat w miejscu pracownii gdzie naprawiam sprzęt.Czasem ten brumm własciwie w tym pomieszczeniu uniemożliwia odbiór radiowy jedynki .dziwne jest ,że faktycznie są okresy gdy znika on jak nożem uciąl , najczęściej ok 22 .00 .
Podobny brumm dają żarówki energooszczędne i pierwsze moje podejrzenie padło na oświetlenie miejskie ale to chyba nie to...nie mam pojęcia skąd ten brumm...wydaje mi się ,że żródłem jest instalacja prądu ale co generuje tego :roll:

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 13:15
autor: Marcin K.
Witajcież. Niestety, ale stwierdzam iż po włączeniu nadajnika w Solcu odbiór Jedynki jest beznadziejny, wręcz do d... Radyjka (nawet proste) a anteną ferrytową grają dobrze ale tylko po super ustawieniu względem nadajnika natomiast odbiorniki z anteną zewnętrzną, podłączaną odbierają drastycznie! Dot. to między innymi naprawionej przeze mnie ostatnio Nory W69, Pionierka, Sonatiny (ta jeszcze całkiem nieźle gra)... Ale tyko na Warszawie, inne stacje odbierają względnie, jak to na DF. Na innych radiach jeszcze nie sprawdzałem. Co ciekawe odbiorniki, które mają świetną czułość i odbierające silne stacje nawet bez podłączonej anteny (choćby Nora) grają całkiem przyzwoicie, bez zakłóceń ale bez anteny. Wszystko się wali po podłączeniu anteny. Zastanawiałem się nawet nad podłączeniem odbiorników przez filtr sieciowy? U mnie w domu w czasie prób wszystkie szumofony (TV, laptoki i inne) są odłączone od sieci i mimo to jest masakra. Myślałem że to u mnie w bloku coś sieje ale wychodzi na to że nie tylko :| Co jest?

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 13:25
autor: zagore1
U mnie jest podobnie :-(
Pionier Barkarola Wola przedtem bez problemu odbierały pr I, teraz wcale albo z ogromnymi zakłóceniami! Na średnich w tym samym czasie bez problemu odbierają "Twoje Radio AM" na 1602 kHz
Nawet Białoruś ma problem z prI . Natomiast np Tatry Bolero itp. z anteną ferrytową odbierają pr I dobrze :!: Czy coś mogli zmienić w sposobie nadawania ??

Re: Brum na długich.

: wt, 5 października 2010, 13:30
autor: Michał_B
Zakłócenia zakłóceniami, ale wedłóg mnie to jest wada radiodbiornika.

Mam np. Juwela 2 radio średniej klasy. Gra idealnie na długich mimo słabej czułości. Nigdy nie brumi. Jeden Beethoven tak samo. Inny zaś cholernie burczy.
Radia włączane w tym samym pokoju w tej samej chwili.