Strona 1 z 2

szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 16:49
autor: nerwus
Jakieś ponad pół roku temu z mojego warsztatu wyszedł oto taki brzydal. Dwa kanały czysty fender i przester prawie atomic bo nieco modyfikowany.
Lampy w preampie i odwracaczu to ECC83 RFT w końcówce EL34 Tesla.
Gra to ładnie, nawet bardzo ładnie, przydźwięku nie ma.
Kanały przełączane z przodu albo na footswitchu, wyjścia 4 i 8 omów. Trafo głośnikowe toroidalne od Piotra, sieciówka z regenta 30H przez co zasilanie anodowe idzie z podwajacza napięcia. Bias tez podwajacz z dodatkowego trafa, z którego też zasilane są przekaźniki.
Właściciel gra na nim klimaty typu jazz i rock i jest bardzo zadowolony. Wzmacniacz wrócił do mnie żebym mu zrobił opisy gałek i gniazd, czego od razu nie zdążyłem zrobić bo trzeba było szybko kończyć z powodu koncertu.

A nazwa szatan stąd że ma na prawdę spory zapas gainu i nie jednemu miłośnikowi metalu by się spodobał. Najbardziej spodobał się mojemu basiście :wink: .

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 16:53
autor: painlust
Wyjściowy toroid?

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 18:27
autor: kciuq
Jakie modyfikacje dałeś do atomica ?
Trafo głośnikowe toroidalne od Piotra
jak się sprawdza ?

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 19:08
autor: nerwus
Bardzo dobrze, dokładnych pomiarów pasma na generatorze i oscyloskopie nie robiłem ale górę przenosi bardzo dobrze, da się uzyskać bardzo ładne brzmienie z dużą ilością wysokich tonów, w dolnych pasmach tez jest ok a nawet bardzo ok, tak jak pisałem basista był zachwycony :) a na gitarze obniżając strój wajchą da się wzbudzić nawet nastrojony bardzo nisko floor tom 16". W strojeniu D-drop jest kupę mięcha. Jestem z niego bardzo zadowolony, posiadam jeszcze drugie takie trafo i chyba będę na nim robił 50-tkę heada dla basisty gdzie wszystko będzie na jednym już PCB i nie będzie takiej plątaniny kabli w środku.
Ten wzmacniacz mogłem zrobić o wiele ładniej w środku ale to może za jakiś czas jak będzie miał dłuższą przerwę w graniu, tym czasem postaram się poukładać przewody w ładniejsze wiązki.
Od czasu ukończenia go nie było z nim żadnych problemów, zmieniłem mu tylko lampy z E34L JJ na Tesle bo chciał gość poeksperymentować i te Tesle bardziej mu się spodobały.

Jeśli chodzi o modyfikacje to dotyczą one elementów Rk i Ck, kiedy wzmacniacz był jeszcze w trakcie budowy przyszły właściciel przychodził do mnie ze swoją gitarą i robiliśmy próby na różnych wartościach tych elementów i tymi właśnie elementami różni się od oryginalnego schematu atomica. Nic mocno nadzwyczajnego. Kombinowane było jeszcze z rezystorami anodowymi, ale zostały jednak takie jak w oryginale.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 20:03
autor: VacuumVoodoo
To jak juz bedziesz poprawial kosmetyke okablowania to absolutnie nie podlaczaj wspolnego punktu masy systemowej do uziemienia ochronnego.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 20:26
autor: nerwus
To też będzie inaczej rozwiązane, już jest wywiercony otwór. Tak samo nieelegancko jest teraz zrobione połączenie tym szarym przewodem.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 21:29
autor: jethrotull
No i przepusty na kable by się przydały.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:00
autor: nerwus
Jakie przepusty masz na myśli?

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:07
autor: painlust
gumowe

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:13
autor: kciuq
Takie coś :)

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:29
autor: nerwus
Jedyne miejsce gdzie przechodzą przewody przez chassis jest przy toroidzie, nie sposób było znaleźć tego rozmiaru przepust dlatego każdy przewód ma na sobie oprócz izolacji dwie warstwy termokurczki, owinięte jest to dodatkowo kawałkiem gumy i żeby guma się trzymała to jeszcze taśmą izolacyjną. Krawędzie wycięcia są wygładzone więc nie mają prawa przeciąć tej izolacji, która i tak jest nieco na wyrost.
Teraz się przyjrzałem i jednak termokurczek jest jeszcze więcej.
Na początku miałem pomysł żeby obkleić jakoś to wycięcie gumą ale zostało to zrobione tak a nie inaczej.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:40
autor: nerwus
Teraz jakos tak bardziej to do mnie dotarło....
VacuumVoodoo pisze:To jak juz bedziesz poprawial kosmetyke okablowania to absolutnie nie podlaczaj wspolnego punktu masy systemowej do uziemienia ochronnego.
Dlaczego nie łączyć chassis na którym jest masa z przewodem ochronnym? Metalowa obudowa bez zabezpieczenie nie wchodzi w grę a nie umasienie jej też. Czy chodzi tu o ten podwajacz? W końcu to normalny zasilacz. Trochę się może w tym momencie kompromituję ale nie czuje jakoś tego.

Otwór przy którym będzie śruba a no niej przykręcone przewody z masą będzie w innym miejscu ale to tylko ze względu na to że teraz są one zbyt długie.

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:53
autor: Marvel
Chodzi o to, że przewód ochronny od gniazda zasilającego powinien być połączony z chassis swoją własną śrubką - nic innego nie powinno być do tej śrubki w podłączone. Punkt wspólny masy może być podłączony do chassis zaraz obok, ale własną śrubką. Tam już można kilka oczek przykręcić jedno na drugim. Jeśli się coś poluzuje, to najwyżej zacznie pierdzieć albo przestanie grać...

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:54
autor: Ghost
Po mojemu to idzie o to że masy systemowe mają być przymocowane w punkcie A (np sruba mocująca trafo sieciowe) a przewod ochronny w punkcie B (sruba umieszczona gdziekolwiek). Przynajmniej ja tak zrobilem w swoim wytworze.

Edit: Marvel ubiegłeś mnie :P

Re: szatan 50W

: sob, 25 września 2010, 22:58
autor: nerwus
No to zrobiłem błąd, który przyznam się szczerze zrobiłem niejednokrotnie, tutaj akurat wszystko jest przykręcone razem ale zazwyczaj robię tak że daje podkładkę "gwiazdkową" na to idzie przewód ochronny, nakrętka, podkładka i reszta przewodów i na to dwie nakrętki.
Trochę dałem ciała.