Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, ostatnio sprawiłem sobie wyżej wymieniony wzmacniacz. Problem polega na tym, że kiedy ostatnio grałem po jakiejś chwili usłyszałem ciche, narastające buczenie. Coś jak dźwięk kiedy jest wyjmowany kabel z gitary. Szybko ściszyłem i wyłączyłem stand by oraz power. Za jakieś 5 minut spróbowałem go odpalić - usłyszałem głośne buczenie i zauważyłem mocno błyskającą jedną z lamp o oznaczeniu 5u4g na niebiesko. Oczywiście od razu go wyłączyłem. Może ktoś wie co może być tego przyczyną ? Czy padła po prostu jedna z lamp , czy może to poważniejszy wydatek ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witam!

wyciągnij lampy prostownika
przełącz na prostownik diodowy
odpal wzmachol i sprawdź jak działa.

Pozdrawiam!

Witam, po wyjęciu tych lamp wzmacniacz w ogóle się nie włącza.

Witam!

Czy przełączyłeś wzmacniacz na prostownik diodowy. Wzmacniacz z tyłu ma pstryczek, który powinien być ustawiony w pozycji silicon diodes
Odwrotnie niż na poniższym zdjęciu:
http://www.gear-vault.com/wp-content/up ... e-back.jpg

Witam, tak, ale zauważyłem że kiedy miałem włożone lampy to przełącznik był ustawiony na diody. Więc go przełączyłem na lampy i odpaliłem jeszcze raz. Znowu było to samo więc wyjąłem lampy i przełączyłem na diody. Już się nie włączył, ani na diodach, ani na lampach.

W takim razie sprawdź bezpiecznik (fuse) najprawdopodobniej będzie spalony.
Jeśli wcześniej Rectifier był ustawiony na diody, a zauważyłeś problemy z lampą prostowniczą to być może żarnik w jednej z nich się zaczął przepalać.
1. Sprawdź bezpiecznik - Jeśli spalony to wymień
2. Wyciągnij lampy prostowiczne
4. Ustaw na prostownik diodowy
3. włączy tylko power - sprawdź czy wszystkie lampy są żarzone (czy się świecą)
4. Włącz standby i sprawdź czy jest sygnał - jeśli nie będzie to do sprawdzenia zasilacz

Zmykam już z roboty..więc dzisiaj to już mój ostatni post!
Pozdrawiam!