Strona 1 z 2
Łzy w oku...
: czw, 23 września 2010, 21:06
autor: Lech S.
Spójrzcie na te aukcje. Rzeczywiście pojawiły się u mnie łzy w oku - z politowania.
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=7602289
Re: Łzy w oku...
: czw, 23 września 2010, 21:15
autor: Thereminator
Powinien zmienic dilera, bo ma ostre odjazdy od rzeczywistosci.
Niezła cena za tranzystor - ta Donatina wygląda niemal jak pierwszy model Jubilata.
Re: Łzy w oku...
: czw, 23 września 2010, 21:21
autor: qdlaczian
może pomylił miejsca po przecinku lub ilość zer ..... czy coś w tym stylu
Re: Łzy w oku...
: pt, 24 września 2010, 08:41
autor: elektrit
Prowizja dla Allegro jeżeli towar nie zejdzie nie jest czasem od ceny wystawienia?
Powiedzcie mi-co on w tym VEF'ie chce przestrajać? Przeczytajcie opis pochyloną czcionką.
http://allegro.pl/vef-niemal-cale-spraw ... 21530.html
-
A ceny to przemilczę, bo aż mnie zatkało!
Re: Łzy w oku...
: pt, 24 września 2010, 09:23
autor: fugasi
Można przestroić - zakresy KF na pasma amatorskie.

Re: Łzy w oku...
: pt, 24 września 2010, 09:36
autor: megabit
Prowizję od ceny płaci się już po sprzedaży
Re: Łzy w oku...
: pt, 24 września 2010, 09:37
autor: Furman Zenobiusz
elektrit pisze:Prowizja dla Allegro jeżeli towar nie zejdzie nie jest czasem od ceny wystawienia?
Jak się towar nie sprzeda to jedyną opłatą są chyba koszta wystawienia aukcji.
Dodatkowa opłata jest chyba za cenę minimalną, nie wiem jak jest teraz - kiedyś wołali tyle, że w wielu wypadkach nie warto było tego używać.
Re: Łzy w oku...
: pt, 24 września 2010, 17:40
autor: Brencik
Thereminator pisze:Powinien zmienic dilera, bo ma ostre odjazdy od rzeczywistosci.
Podaje nr telefonu, można zadzwonić i zje..ć jak psa hehe
Re: Łzy w oku...
: pn, 27 września 2010, 15:01
autor: anka
Witam,to nie jest najbardziej atrakcyjna propozycja tego oferenta .Zabytkowa papierośnica za ponad 23 tysiące to jest okazja !!!.Koledze Brencikowi za "wyłowienie" atrakcyjnej oferty zaprezentuję /bez urazy!/ pewną historię.Na ulicy do przechodnia podchodzi osobnik i zwraca się do niego tymi słowy:Szanowny Panie jestem naukowcem ,prowadzę badania ułomów intelektualnych które oglądają seriale telewizyjne dla Plebsu /M jak....itd/Czy Pan nie jest zainteresowany udziałem w tych badaniach..A teraz poważnie.Ta cała "oferta"/ wszystkie wystawione przedmioty/ są /tak sądzę/ dowcipem-testem dziennikarskim obliczonym na reakcje publiki.To może być póżniej dobry temat do "eksploatacji".
Re: Łzy w oku...
: pn, 27 września 2010, 15:26
autor: elektrit
anka pisze:.Zabytkowa papierośnica za ponad 23 tysiące to jest okazja !!!..
Za tą kwotę to pewnie jest do niej przyrośnięta jakaś legenda. Jak mniemam to osobista paierosnica arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, którą podobno miał przy sobie w czasie zamachu w Sarajewie. Jeżeli uruchomimy wyobraźnię, to kto wie-może zobaczymy na niej ślad po kuli?
Re: Łzy w oku...
: pn, 27 września 2010, 18:39
autor: qdlaczian
elektrit pisze:anka pisze:.Zabytkowa papierośnica za ponad 23 tysiące to jest okazja !!!..
Za tą kwotę to pewnie jest do niej przyrośnięta jakaś legenda. Jak mniemam to osobista paierosnica arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, którą podobno miał przy sobie w czasie zamachu w Sarajewie. Jeżeli uruchomimy wyobraźnię, to kto wie-może zobaczymy na niej ślad po kuli?
Oczywiście Pan wie kto po niej stąpał

Re: Łzy w oku...
: pn, 27 września 2010, 21:57
autor: Brencik
Pewnie Ryszard Ochódzki...
Re: Łzy w oku...
: wt, 28 września 2010, 16:06
autor: szalony
Dziś zdziwiło mnie zachowanie niektórych (doświadczonych) użytkowników allegro. Pewna pani mająca bez mała 2000 komentarzy kupuje ode mnie monetę, a a na aukcji wyraźnie jak byk napisane jest, że STAN JAK NA ZDJĘCIACH. Przez tydzień kupująca się nie odzywa, nie odpowiada, na podany przez nią telefon nie da się dodzwonić, tymczasem codziennie sprzedaje nowe rzeczy na allegro. Po 8 dniach łaskawie pisze maila, że "chciała zapłacić" ale pyta się jaki jest stan przedmiotu, i o szczegóły. Miałem wrażenie, że pytania o stan zadaje się przed zakupem, pomijając fakt że wszystko jest na zdjęciach...
Re: Łzy w oku...
: wt, 28 września 2010, 16:34
autor: Furman Zenobiusz
Zauważ, że istnieje dużo systemów zautomatyzowanej sprzedaży na Allegro i konto może pozostawać aktywne nawet jeśli użytkownik sobie wyjechał na tydzień.
Re: Łzy w oku...
: wt, 28 września 2010, 23:08
autor: Liliana
Furman Zenobiusz pisze:Zauważ, że istnieje dużo systemów zautomatyzowanej sprzedaży na Allegro i konto może pozostawać aktywne nawet jeśli użytkownik sobie wyjechał na tydzień.
Z całym szacunkiem, ale co w tym wypadku ma piernik do wiatraka? Święta i niepodważalna zasada - należy DOKŁADNIE przeczytać opis aukcji, a w przypadku wątpliwości zapytać PRZED zakupem bądź zalicytowaniem. Fakt użycia snajpera czy innego programu spełniającego podobne zadania nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.