Strona 1 z 1

selektoda w gitarowcu

: śr, 8 września 2010, 18:38
autor: eS
Ostatnimi czasy bardziej eksperymentuję z tym co mam pod ręką niż kupuję sztampowe zestawy elementów. Jako, że wzbogaciłem się o kilka selektod z telewizorków, zaraz zainteresowałem się ich aplikacją w gitarowcu. Okazało się, że kol. Jasiu opisał podobny eksperyment na swojej stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... an0021.png, jednak wg. niego efekt był niekorzystny, co jednak nie zniechęca mnie do działania, bo przecież fuzz też z pewnego punktu widzenia jest niekorzystny. Ogólnie całość wygląda interesująco.
Czy ktoś oprócz Jasia próbował bawić się w takie klocki? Może ktoś z kolegów mnie nakieruje na zgłębienie tematu? Chodzi mi o zasadę działania i ustalania punktu pracy dla tego typu układu w przypadku innych pentod regulacyjnych niż EF93. Może jakieś materiały? Doświadczenia? Refleksje? Hm? :wink:

Re: selektoda w gitarowcu

: sob, 11 września 2010, 22:48
autor: eS
a jak i w czym szukać czegoś na ten temat wie ktoś może?

Re: selektoda w gitarowcu

: sob, 11 września 2010, 23:20
autor: painlust
Jakoś nie widzę zastosowania selektody w gitarowcu. Może w jakimś dodatkowym efekcie, ale oprócz kompresora to nic mi do głowy nie przychodzi.

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 12 września 2010, 16:35
autor: Jasiu
Czołem.
eS pisze:Ostatnimi czasy bardziej eksperymentuję z tym co mam pod ręką niż kupuję sztampowe zestawy elementów. Jako, że wzbogaciłem się o kilka selektod z telewizorków, zaraz zainteresowałem się ich aplikacją w gitarowcu. Okazało się, że kol. Jasiu opisał podobny eksperyment na swojej stronie http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... an0021.png, jednak wg. niego efekt był niekorzystny, co jednak nie zniechęca mnie do działania, bo przecież fuzz też z pewnego punktu widzenia jest niekorzystny. Ogólnie całość wygląda interesująco.
Niekorzystny to za dużo powiedziane. Po prostu przester był okrutny (co przecież może się przydać). Próbowałem go regulować zmieniając punkt pracy (co widać na rysunku) i nie do końca się udało. Pomógł regulowany opornik w katodzie, ale wzmacniacz zabrał mi znajomy muzykant i nie dokończyłem zabawy.

Pozdrawiam,
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 12 września 2010, 19:51
autor: eS
a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?

Re: selektoda w gitarowcu

: pt, 17 września 2010, 07:25
autor: Jasiu
Czołem.
eS pisze:a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?
Trzeba si e pobawić, bo mocno zmienia się nie tylko wzmocnienie, ale i zniekształcenia. Te drugie zależą też bardzo od poziomu sygnału, który podajesz na selektodę. Trudno cokolwiek poradzić, ale za to zabawa jest (a przecież i o to chodzi). Warto dodać możliwość włączenia w katodę opornika - a nawet do prób wstawić jakiś potencjometr - parę kΩ.

Pozdrawiam,
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

: pt, 17 września 2010, 16:41
autor: _idu
Jasiu pisze:Czołem.
eS pisze:a co do punktu pracy - trzeba go specjalnie jakoś dobierać, czy wartości 'na oko'?
Trzeba si e pobawić, bo mocno zmienia się nie tylko wzmocnienie, ale i zniekształcenia. Te drugie zależą też bardzo od poziomu sygnału, który podajesz na selektodę. Trudno cokolwiek poradzić, ale za to zabawa jest (a przecież i o to chodzi). Warto dodać możliwość włączenia w katodę opornika - a nawet do prób wstawić jakiś potencjometr - parę kΩ.

Pozdrawiam,
Jasiu
A potem przełącznik wielopozycyjny - wielosegmentowy i mamy ileś tam efektów/brzmień.
Warto wg mnie poeksperymentować - zawsze można potem dać nowy feature w produkcie - niby bajer ale w sumie lepiej mieć więcej niż mniej czyż nie?

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 19 września 2010, 19:40
autor: eS
dzieki za odpowiedzi :!:

czy widać gdzieś jakieś niedoróby? nie jestem pewien tego schematu po usunięciu sztywnej polaryzacji.

:arrow: STUDI

gdzie myslisz wstawić ten przełącznik? hm?

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 19 września 2010, 20:37
autor: Jasiu
eS pisze: czy widać gdzieś jakieś niedoróby? nie jestem pewien tego schematu po usunięciu sztywnej polaryzacji.
Zostaw regulowaną polaryzację minusem. Jej zmiany, to właśnie cała zabawa.

Pozdrawiam,
Jasiu

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 19 września 2010, 20:45
autor: eS
Zostaw regulowaną polaryzację minusem. Jej zmiany, to właśnie cała zabawa.
okej - inaczej zrozumialem.
mam jeszcze pytanie co do napięcia - czy tam jest napisane 85V?

Re: selektoda w gitarowcu

: ndz, 19 września 2010, 21:08
autor: Jasiu
eS pisze: mam jeszcze pytanie co do napięcia - czy tam jest napisane 85V?
Tak, ale tylko dlatego, że takie już było we wzmacniaczu (stabilizowane za pomocą StV85/10). Już połowa wystarcza, by lampę zupełnie zatkać.
Jasiu