Strona 1 z 1

Rezystor upływowy siatki pierwszej w EL 34.

: czw, 21 sierpnia 2003, 10:08
autor: Lisor
Swego czasu modyfikowałem swój wzmacniacz zmieniając sposób
polaryzacji siatki pierwszej z automatycznej na stałą ( zastosowałem
osobne ujemne zasilanie ). Dało to wymierne efekty w postaci polepszenia
dźwięku i wyeliminowało grzanie się obudowy od ciepła promieniującego z
rezystorów katodowych .
Wczoraj wertując katalogi doczytałem , że przy zmianie polaryzacji z automatycznej na stałą należy zmniejszyć wartość Rs1 do połowy wartości przed zmianą . U mnie te rezystory pozostały bez zmian .
W moim wzmacniaczu pracują EL 34 . Aktualnie Rs1 wynosi 470 kOhma.
Czy należy ja zmniejszyć np. do 220 kOhma ?
Pozdrawiam Lisor(Irek).

Re: Rezystor upływowy siatki pierwszej w EL 34.

: czw, 21 sierpnia 2003, 10:49
autor: tszczesn
Lisor pisze: W moim wzmacniaczu pracują EL 34 . Aktualnie Rs1 wynosi 470 kOhma.
Czy należy ja zmniejszyć np. do 220 kOhma ?
Pozdrawiam Lisor(Irek).
Zbyt duża wartość opornika katodowego nie jest wskazana ze względu na obecność prądu siatki wywołanego obecnością gazów resztkowych. Przepływając przez ten opornik zwiększa napięcie siatki, co zwiększa prąd anodowy, co może zwiększyć prąd siatki i tak dalej - powstaje dodatnie sprzężenie zwrotne. Przy polaryzacji automatycznej zwiększa się tez spadek napięcia na oporniku katodwym, czyli siatka dostaje bardziej ujemne napięcie polaryzacji i oba efekty się niewlują. Przy polaryzacji stałym ujemnym napięciem ten efewkt nie wystęouje, i aby obniżyć wpływ prądu siatki zaleca się zmniejszenie wartości maksymalnej opornika siatkowego. Maksymalne wartości graniczne można zleźć w katalogach.

: czw, 21 sierpnia 2003, 11:16
autor: Romekd
Słuszna uwaga. Zmniejszenie rezystora Rs1 na pewno „usztywni” ujemne napięcie siatki pierwszej poprawiając stabilność prądu lamp. Jednak zmiana ta wpłynie też na zmianę stałej czasowej RC tworzonej przez rezystory siatkowe Rs z kondensatorami sprzęgającymi siatki lamp z wcześniejszym stopniem, powodując ograniczenie pasma w zakresie najniższych częstotliwości. Jeżeli wzmacniacz działa dobrze zostawiłbym tak jak jest .

Pozdrawiam
Romek D.

: czw, 21 sierpnia 2003, 11:19
autor: Lisor
Jeśli dobrze zrozumiałem to wartość Rs1 ( przy stałej polaryzacji ) ma wynosić połowę wartości Rs1 dla układu z automatycznym minusem . Katalog mówi że wynosi ona 700 kOhm dla automatycznego minusa ,
czyli po zmianie na stałą polaryzację ma wynieść nie więcej niż 350 kOhm. Zastanawiam się , czy nie należy brać pod uwagę wielkości
napięcia zasilania anody , patrząc na tabele innych lamp to chyba tak .
Wartość Rs1 maleje wraz ze zmniejszaniem napięcia zasilania lampy.
Może jest jakaś prosta wzajemna zależność tych wartości ?
Lisor(Irek)