Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Trudno powiedzieć o tym wzmacniaczu że jest to twór strickte gitarowy, ale estradowy na pewno. Może też robić chyba jako radiowęzłowy. Kupiłem go na allegro za 120PLN + 40PLN przesyłki, właściwie jako dawcę transformatorów ale okazało się , że wzmacniacz jest w całkiem niezłym stanie i trochę go szkoda. Siedzą w nim 2xEL12 + 2xECC83 (wszystko RFT). W prostowniku powinna siedzieć EZ12 ale siedzi EZ81 w oryginalnej przejściówce EZ12/EZ81. Mam EZ12 NOS więc tu nie będzie problemu. Problem mogą się okazać zużyte EL12, ale na razie i tak nie będę nic z nim robił. Transformator głośnikowy to potwór większy nawet od zasilającego z rdzeniem tak dużym jakby miał napędzać kwartet EL34. Trafo wyjściowe jest przystosowane do obciążeń 6/20/500 Om, więc bez problemu podejdą głośniki 8 i 16Om. Wzmacniacz był zapakowany w badziewną skrzynkę zrobioną z szafki na płyty CD. W trakcie utylizacji tej skrzynki okazało się, że w środku jest jeszcze jedna skrzynka. Tę sobie zostawiłem aby na razie zabezpieczała lampy przed uszkodzeniem. Nie wiem czy to dobry zakup, ale na pewno ciekawy.

No niech mnie. Dla Ciebie Painlust znajdzie się parka EL12N. Markowe, używane ale w cymes stanie. Daj na PW.

To jakaś rodzima produkcja ?

Nie, napisy są po niemiecku.

No i dupa. Okazało się, że mam nos AZ11, a AZ12 dawno temu opyliłem na allegro. Będzie musiała zostać EZ81 w przejściówce, albo wymienię podstawkę na bocznostykową i zamontuje AZ4. I ten ostatni pomysł chyba będzie najlepszy.

wydaje mi się że kiedyś widziałem taki lub bardzo podobny wzmacniacz w oryginalnej obudowie na allegro tylko nie mogę sobie jego nazwy przypomnieć

http://allegro.pl/item1053363145_niedko ... arowy.html
A tutaj wzmacniacz Painlust-a: Reissmann Elektroakustik KR 56 http://www.radiomuseum.org/r/reissmann_kr56kr_5.html

To dokładnie to samo . Znaczy się moje jest bardziej oryginalne