Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witajcie! Sprawa tyczy się telewizora LCD albo LED (nie istotne teraz) pewnej znanej firmy. W telewizji pokazywana jest jego reklama, z której dowiadujemy się że ów telewizor wyświetla obraz za pomocą 4 barw (czer. ziel. nieb. i żółty) a nie 3 podstawowych (czer, ziel. nieb.). Jak to działa skoro zespolony sygnał wizji posiada informacje z chrominancji o 3 barwach? Może zbierane są informacje o poziomie barw R i B i dopiero przetwarzane to jest na Y? Nie wiem, zastanawia mnie to
Pozdrawiam!
PS. Jeśli temat okaże się mało interesujący bądź admin i moderatorzy uznają, że temat nie ma prawa bytu, proszę o usunięcie go w całości.
Marcin K.

Mniej zdziwiłaby mnie konwersja RGB i white - kto się bawił diodami RGB, wie jak ciężko uzyskać równomierną biel z kilku diod RGB przy maksymalnym wysterowaniu wszystkich składowych:)

Chodzi o technologię Quattron. Resztę sobie zgooglujecie.

Marcin K. pisze:Witajcie! Sprawa tyczy się telewizora LCD albo LED (nie istotne teraz) pewnej znanej firmy. W telewizji pokazywana jest jego reklama, z której dowiadujemy się że ów telewizor wyświetla obraz za pomocą 4 barw (czer. ziel. nieb. i żółty) a nie 3 podstawowych (czer, ziel. nieb.). Jak to działa skoro zespolony sygnał wizji posiada informacje z chrominancji o 3 barwach? Może zbierane są informacje o poziomie barw R i B i dopiero przetwarzane to jest na Y? Nie wiem, zastanawia mnie to

Cyfrowo jest wyliczany kolor żółty z YUV i sterowany dodatkowy piksel. Podobno lekko poprawia oddawanie kolorów przez sam wyświetlacz, ale oczywiście bez jakiejś szokującej różnicy, zakres barw w dosyłanej przestrzeni RGB jest jaki jest.

Ten marketingowy w sumie bełkot w reklamie to konieczność poprawy wyjątkowo wstrętnego obrazu w wyświetlaczach LCD podświetlanych diodami LED (tzw ekrany LED .....) a nie świetlówkami.
Nie wystarczała tylko zmiana udziału tradycyjnych składowych RGB. Wprowadzono dodatkowy kolor by obraz był nieco bardziej strawny (efekt wizualny lepszy).

STUDI pisze:wyjątkowo wstrętnego obrazu w wyświetlaczach LCD podświetlanych diodami LED (tzw ekrany LED .....)

Na Aquosie Sharpa, nie potwierdzam...

Witam, mam taki telewizor SHARP AQUOS - kupiłem moim dziewczynom na święta w miejsce wysłużonego, kupionego w 1994 r Unimora Siesta 3. Oprócz rozmiaru nie widzę żadnej różnicy w barwach. Kupiłem "bo już wszyscy mają LCD a tylko my nie"....
Ale mam nadzieję że jak moja kablówka zacznie nadawać obraz cyfrowy wtedy jego zakup będzie uzasadniony...
Pozdrawiam,
Piotr.

szewek pisze:Witam, mam taki telewizor SHARP AQUOS - kupiłem moim dziewczynom na święta w miejsce wysłużonego, kupionego w 1994 r Unimora Siesta 3. Oprócz rozmiaru nie widzę żadnej różnicy w barwach. Kupiłem "bo już wszyscy mają LCD a tylko my nie"....
Ale mam nadzieję że jak moja kablówka zacznie nadawać obraz cyfrowy wtedy jego zakup będzie uzasadniony...

Jak twoja kablówka zacznie nadawać sygnał cyfrowy to odczujesz pogorszenie jakości obrazu. Kompresja stratna robi swoje, a w kablówkach się nie oszczędzają i tną na potęgę...

Nie przesadzajmy. Znam temat od środka - różnica w odbiorze pomiędzy sygnałem analogowym a cyfrowym na LCD jest zasadnicza. I nie kompresujemy na potęgę, zresztą nadmierna kompresja objawi się tzw. pikselozą brzydkie z niej choróbsko. Przejście na DVB-C jest nieuchronne choćby z powodu wyeliminowania probremu tzw. ucieków w sieci - czytaj: lewych podłączeń.

whwp pisze:Nie przesadzajmy. Znam temat od środka - różnica w odbiorze pomiędzy sygnałem analogowym a cyfrowym na LCD jest zasadnicza.

Ja też. A jest zasadnicza z jednego podstawowego powodu - nadzwyczaj badziewnego toru analogowego w tych odbiornikach, a w szczególności ich przetworników AC. Ale to nie wina sygnału. Dobry PALowski sygnał daje naprawdę znakomitą jakość obrazu

whwp pisze:I nie kompresujemy na potęgę, zresztą nadmierna kompresja objawi się tzw. pikselozą brzydkie z niej choróbsko. Przejście na DVB-C jest nieuchronne choćby z powodu wyeliminowania probremu tzw. ucieków w sieci - czytaj: lewych podłączeń.

I się objawia - wystarczy obejrzeć jakieś mniej popularne kanały. Swego czasu Discovery czy National Geographic się nadawały do oglądania, dziś jest lepiej, ale tylko trochę.

Niestety taki jest dziś trend - jakość zupełnie się przestała liczyć. Ja sobie z chęcią bym wybrał z caĸłej kablówki np. 10 kanałów, ale żeby miały jakość co najmniej 25Mb/s (dla HD). Niestety tak się nie da...