Strona 1 z 1
Dioda EY 88.
: wt, 19 sierpnia 2003, 14:22
autor: Lisor
Jakie maksymalne napięcie i przy jakim maksymalnym prądzie prostowana ta lampa może pracować . Dane katalogowe ( EY 88 jako lampa usprawniająca ) są dla mnie niewystarczające .
Pozdrawiam-Lisor(Irek).
Re: Dioda EY 88.
: wt, 19 sierpnia 2003, 15:14
autor: tszczesn
Lisor pisze:Jakie maksymalne napięcie i przy jakim maksymalnym prądzie prostowana ta lampa może pracować . Dane katalogowe ( EY 88 jako lampa usprawniająca ) są dla mnie niewystarczające .
Pozdrawiam-Lisor(Irek).
Philips twierdzi, że maksymalny ciągły prąd anody to 220mA, napięcie maksymalne 250V, maksymalne napięcie zasilania to 550V, ale nie wiem jak to należy rozumieć. (nie ma opisu do tej wartości).
: wt, 19 sierpnia 2003, 16:19
autor: Alek
Reczywiście, dopuszczalny prąd przy pracy ciągłej to 220mA. Mamkartę katalogową z jakiegoś polskiego katalogu-mogę wysłać na priva.
: śr, 20 sierpnia 2003, 14:00
autor: Lisor
Dziękuję za odzew . Akurat te dane mam . Ale ile taka lampa wytrzyma
prądu - prostując 310 V zmiennego to nie wiem . Może trzeba wyjść z mocy admisyjnej lampy ? . O ile pamiętam to jest chyba w katalogu który mam i nie jest zbyt wysoka . Czytałem , że stosowano te lampy do zasilaczy dających na wyjściu 450 V .
Pozdrawiam-Lisor(Irek).
: śr, 20 sierpnia 2003, 14:14
autor: tszczesn
Lisor pisze:Dziękuję za odzew . Akurat te dane mam . Ale ile taka lampa wytrzyma
prądu - prostując 310 V zmiennego to nie wiem . Może trzeba wyjść z mocy admisyjnej lampy ? . O ile pamiętam to jest chyba w katalogu który mam i nie jest zbyt wysoka . Czytałem , że stosowano te lampy do zasilaczy dających na wyjściu 450 V .
Pozdrawiam-Lisor(Irek).
A ile prądu potrzeba? Bo można użyć najzywklejszej AZ1 (= AZ11 [1])- ta spokojnie wytrzyma, da prąð do 60mA lub AZ4 (= AZ12 [1]) do 120mA. Przy większych mocach IMO lepiej użyc prostownika gazowanego - wtedy kilkaset woltów czy kilkaset mA problemu nie czynią.
[1] różnią się cokołem
: śr, 20 sierpnia 2003, 14:31
autor: Lisor
No właśnie prądu trzeba dużo - bo 0,25 A . Lampy typu AZ mają inne napięcie żarzenia . Zastanawiam się nad łączeniem równoległym .
W tej lampie katoda wolno sie grzeje i dzięki temu w prosty sposób
można wyeliminować udary prądowe w prostowniku i lampach mocy.
Nad prostownikiem gazowym jeszcze się nie zastanawiałem , ale pomysł
jest dobry .
Pozdrawiam-Lisor(Irek).
: śr, 20 sierpnia 2003, 14:54
autor: tszczesn
Lisor pisze:No właśnie prądu trzeba dużo - bo 0,25 A . Lampy typu AZ mają inne napięcie żarzenia . Zastanawiam się nad łączeniem równoległym .
W tej lampie katoda wolno sie grzeje i dzięki temu w prosty sposób
można wyeliminować udary prądowe w prostowniku i lampach mocy.
Co do żarzenia - i tak musi być oddzielne uzwojenie żarzenia dla lamp prostowniczych - 450V stałej różnicy przekracza normy dla tej lampy (maksymalnie 250V zmiennego).
Lisor pisze:Nad prostownikiem gazowym jeszcze się nie zastanawiałem , ale pomysł
jest dobry .(Irek).
IMO najlepszy w tej sytuacji. Mogę ewentualnie poratowac jakimś gazotronem (kilka ich mam), lub polecam rozejrzeć się po Ebayu -
http://www.ebay.com lub
http://www.ebay.de (to są różne aukcja, a nie tylko w różnych językach). To oczywiście też wymaga innego napięcia żarzenia, typowo 2.5V lub 5V
Albo użyć EZ150 - przy napięciu transformatora 2x600V może dać na wyjściu ponad pół ampera. Tyle, że kosztuje jakby była ze złota.
Innym roziwązaniem jest EY500 (PY500) - to samo co EY88 tyle że dla telewizji kolorowej. Też pociągnie, ale to rzadka rzecz jest.