Strona 1 z 1

MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: pt, 7 maja 2010, 20:24
autor: Marvel
Witam,

W zał. dwa zdjęcia wzmacniacza, który dzisiaj serwisowałem. Zagadka: co to za wzmacniacz? Dla ułatwienia dodam, że współczesny a cena nowego to 3.700,00$.

Re: Real foto - zagadka ;-)

: pt, 7 maja 2010, 20:30
autor: Oloorin
Matchless :?:

Re: Real foto - zagadka ;-)

: pt, 7 maja 2010, 20:33
autor: Wicker
Matchless albo Bad Cat.

Re: Real foto - zagadka ;-)

: pt, 7 maja 2010, 20:50
autor: Marvel
Gratulacje. :D Matchless Phoenix 35.

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: pt, 7 maja 2010, 22:18
autor: AnTech
No proszę, "garażowa" produkcja w Ameryce ma się dobrze. Nie to co u nas.

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: sob, 8 maja 2010, 23:54
autor: Wicker
Zastanawiające ile te wzmacniacze kosztują ... Tak naprawdę to są warte może połowę tej kwoty.
Jak się naprawia takie spaghetti ? :mrgreen:

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: ndz, 9 maja 2010, 00:10
autor: MichałKob
...Bo u nas nie podświetlają tak ładnie frontpaneli, za taki bajer można przepłacić te drugie tyle :)

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: ndz, 9 maja 2010, 01:05
autor: yellow_
a trafil na serwis z jakiegos konkretnego powodu, czy poprostu na przeglad?

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: wt, 11 maja 2010, 15:24
autor: nerwus
yellow_ pisze:a trafil na serwis z jakiegos konkretnego powodu, czy poprostu na przeglad?
Właśnie na co przyszedł?

Re: MATCHLESS Phoenix 35 - real foto

: wt, 11 maja 2010, 15:38
autor: Marvel
Przyszedł na wymianę lamp.

Wydawałoby się, że nie ma nic prostszego niż wymiana lamp we wzmacniaczu z automatycznym biasem, a jednak...

Po pierwsze wszystkie podstawki są miękko zawieszone, oddzielone od chassis gumowymi oringami. Podstawki pod EL34 zamiast standardowych zabezpieczeń przed wypadaniem lamp, mają dodatkowo przykręcone obejmy od kondensatorów, które ściskają cokoły lamp. :shock:

Przy okazji okazało się, że z powodu gumowych podkładek i niemożności dociśnięcia nakrętek na śrubach mocujących podstawki, dwie nakrętki się odkręciły i zaginęły.

Ponieważ właściciel miał też nową lampę prostowniczą GZ34 JJ, to ją też wymieniłem, mierząc najpierw napięcie na starej lampie (też JJ). Okazało się, że na nowej jest spadek większy o 40VDC niż na starej. W związku z tym we wzmacniaczu została stara.