Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, mam pytanie jak w temacie, klej kamaszniczy, butapren, czy może coś innego? Wyprałem po odklejeniu tkaninę i chciałbym ją sensownie przymocować w moim EAW - RFT AT660 - WK3a, rocznik 1953.

Na pewno masz na myśli płytę czołową kolumny.Kiedyś był taki klej do (może jest w dalszym ciągu) klejenia opono-dętek do rowerów wyścigowych,on wprawdzie nie schnie ale skutecznie klei.W przypadku trudności zdobycia tegoż kleju,użyj butaprenu.Pozdrawiam i powodzenia.

szewek pisze:Witam, mam pytanie jak w temacie, klej kamaszniczy, butapren, czy może coś innego? Wyprałem po odklejeniu tkaninę i chciałbym ją sensownie przymocować w moim EAW - RFT AT660 - WK3a, rocznik 1953.

Wg mnie najlepszy jest wikol. W razie czego Twoje wnuki będą mogły odkleić tę tkaninę i ponownie wyprać

Ja także używałem wikolu, kleiłem jednak tylko na brzegach, a nie smarowałem całej powierzchni.

A ja do klejenia używałem kleju dekstrynowego....
Dostałem ostatnio klej kontaktowy w aerozolu, klei fantastycznie...
Napyla się deskę i tkaninę a po chwili skleja ....
Co do wikolu, to trzeba kłaść bardzo cienko, bo jeśli przesiąknie przez tkaninę to po wyschnięciu zostaje plama....

george6 pisze:A ja do klejenia używałem kleju dekstrynowego....
Dostałem ostatnio klej kontaktowy w aerozolu, klei fantastycznie...
Napyla się deskę i tkaninę a po chwili skleja ....
Co do wikolu, to trzeba kłaść bardzo cienko, bo jeśli przesiąknie przez tkaninę to po wyschnięciu zostaje plama....

Ja wikol rozcieńczam wodą i dopiero wtedy smaruję deskę jedynie na obrzeżach daję nierozcieńczony.
Wilgotną tkaninę przyklejam z jednej strony deski, dociskam listewką i zaciskami stolarskimi, naciągam tkaninę przyklejam zdrugiej strony i tak samo chwytam listewką i zaciskami.
Nie można takiej tkaniny przykleić "na zawsze" bo kiedyś znowu będzie trzeba ją wyprać,
A wikol się rozpuszcza w wodzie (wystarczy namoczyć tkaninę i sama odejdzie)

Też kleję na Wikol,w miarę cienko a na obwodzie trochę grubiej .Dalej tak jak pisze Zagore1. Butapren po czasie może przebarwiać.

Należy zauważyć, że obecnie klej klejowi nierówny i pod tą samą nazwą mogą kryć się zupełnie różne składniki. Wystarczy kupić kilka różnych wersji Wikolu i powąchać, żeby się o tym przekonać. Niektóre niestety pachną jakimś nitro...
Oprócz wyżej wymienionych ciekawą opcją mogą być jeszcze kleje polimerowe, dość cenione między innymi przez modelarzy, ponieważ zastygając nie 'ściągają' klejonych powierzchni (podobno największa wada Wikolu, aczkolwiek przy klejeniu tkanin do dechy raczej chyba bez znaczenia), szybko wysychają i są bezbarwne. Tylko nie wiem, co tam służy za rozpuszczalnik i czy jest jakaś opcja, żeby go później rozkleić.
Ostatnio znajomy modelarz odlał mi ździebko takiego kleju, żebym mógł sobie ponownie nakleić i naciągnąć oryginalną tkaninę na przednie przykrywki moich starych kolumn od Trawiaty. Poszło gładko, klej trzyma i (jeszcze) nic nie odbarwił.

Witam
Proszę podać adres e-mailowy , to prześlę referat, który był prezentowany na spotkaniu kolecjonerów Radio Retro W Warszawie w Muzeum Techniki. Dotyczy on techniki regeneracji starych odbiorników.
Obejmuje między innymi wklejania materiału głośnikowego
Pozdrawiam
jozef

Oto adres: szewp@interia.pl Dziękuję.