Strona 1 z 1

Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 14:01
autor: templiers
Witam wszystkich forumowiczów.

Jakiś czas temu poruszałem temat działania wzmacniacza tranzystorowo-lampowego (końcówka tranzystorowa z lampowym preampem).
Powszechnie wiadomo, że takie konstrukcje nie dorównują klasycznemu brzmieniu lampy. Lecz chciałbym kogoś z was forumowiczów zapytać
o wykorzystanie w przykładowym wzmacniaczu tranzystorowym lampowego bufora (tu przestrzegam nie przedwzmacniacza).

Poniżej podam przykład:

Otóż powiedzmy, że macie gitarowy wzmacniacz tranzystorowy z przedwzmacniaczem również tranzystorowym. Ale chcecie, żeby jego dżwięk przy jakimś podbiciu jednym przyciskiem czy też switchem przypominał brzmienie przynajmniej w części wzmacniacza lampowego,coś na zasadzie podbicia tonów na cieplejsze lub symulacji FDD znanej w Marshallach.
Na przykład gracie sobie i włączacie symulację brzmienia lampowego, załącza się do tego wszystkiego jakiś osobny układ
np.lampa elektronowa z płytką drukowaną czyli powiedzmy prosiaczek/bufor lampowy na ECC83 lub ECC82.

Nadmieniam, że nie mowa tutaj o przedwzmacniaczu lampowym tylko o podbiciu w postaci odrębnego układu załączanego w razie potrzeby.
Czy ktoś zna taki układ lub ma schemat potrzebny do zbudowania takiego czegoś,lub czy w ogóle zbudowanie takiego czegoś byłoby możliwe?
Co ciekawe kontaktowałem się z polskimi serwisantami sprzętu typu Marshall, Peavey itd, i odpowiedziano mi, że w niektórych układach tranzystorowych takie załączane konstrukcje stosuje się jako włączane za pomocą switcha.

W internecie znalazłem takie linki
ale nie wiem czy któreś z tych urządzeń można by w pełni wykorzystać do budowy takiego podbicia...
http://www.audioton.republika.pl/pre-mini.html
http://www.audioton.republika.pl/preamp-nr05.html
http://www.audioton.republika.pl/nr1.htm
http://www.audioton.republika.pl/buforek.html
http://www.audioton.republika.pl/bufor.html

Niestety są to konstrukcje typowo wykorzystywane i stworzone do zastosowań audio.

Za przesłanie jakiegoś pomysłu do zastosowań stricto gitarowych będę wszystkim wdzięczny.
Pozdrawiam.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 14:55
autor: Thereminator
Jeżeli wzmacniacz ma pętlę efektów, to ja bym na twoim miejscu popróbował z układem Piotra Liskiewicza:
Obrazek

Opis (ze strony http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html) :
Zapewne marzy Ci się piękne lampowe brzmienie wydobywające się z wzmacniacza tranzystorowego. Polecam zatem wykonanie lampowego "dopalacza". Układ składa się tylko z 1 lampy a wpina się go w pętlę efektów. Przy odpowiednim wysterowaniu dostajemy lampowy przester z triody oraz niesamowitą kompresję i przester z pentody w końcówce mocy i to przy głośnościach "pokojowych" :)
Nie testowałem tego układu (w sumie to praktycznie wzmacniacz mocy z gramofonu Bambino obciążony rezystorami zamiast głośnikiem - rozwiązanie nawiązuje do opisanej na stronie Toma koncepcji "wzmacniacza we wzmacniaczu"), raczej w ciemno można orzec, że sprawdzi się lepiej niż jakieś tam "prosiaczki", a części można nabyć za kilkanaście złotych... Zresztą nie sugerowałbym się podanym schematem, a raczej samą koncepcją - można użyć lamp o mniejszej mocy - podobny patent zastosowano choćby w przedwzmacniaczu H&K Cream Machine.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 15:18
autor: templiers
Mój wzmacniacz tranzystorowy posiada przedwzmacniacz wzorowany na układach stricto Marshallowskich
zakupiłem go w firmie Advance Electronic, tu link:
http://www.advanceelectronic.pl/cgibin/ ... d=2282ff6b

Czy myślisz że twój zaproponowany układ mógłby działać razem z tym przedwzmacniaczem?
Chodzi mi też przede wszystkim o czysty kanał lampowy.

Pozdrawiam.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 15:33
autor: Thereminator
Napisałem wyraźnie, że układ nie jest mój.
Chcesz czystego lampowego brzmienia - kup częsci i zbuduj lampowy wzmacniacz. Budowanie tranzystorowego wzmacniacza, a potem próba uzyskania lampowego brzmienia przez jakieś dziwne układy, to jak poskładać z części "kaszlaka" a potem próbować go przerobić na conajmniej jakiegoś Forda.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 15:54
autor: templiers
Właśnie byłem na stronce pomysłodawcy, zdecydowane dzięki Thereminator za podsunięcie pomysłu, i tak buduję już lampowca oprócz tego posiadanego tranzystorowca, ale wiesz, szkoda mi tego tranzystorowca sprzedawać i chciałbym musnąć w niego trochę życia, ubarwić jego brzmienie dlatego zwróciłem się o pomoc.

Tak w ogóle to są tam ciekawe pomysły, bo nigdy nie myślałem, że można zbudować 3watowego lampowego gitarowca na bazie gramofonu bambino.

Pozdrowienia.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 16:00
autor: Thereminator
Jeśli masz na myśli opisanego tam Foxtrota, to go sobie odpuść - to wredna konstrukcja, chyba nikomu nie udało sie go poprawnie uruchomić poza autorem. Sprawdzonych schematów poszukaj lepiej tu, na Triodzie.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 16:42
autor: templiers
Znalazłem jeszcze coś takiego:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1 ... ml#5270389

Pozdrawiam.

Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu

: ndz, 11 kwietnia 2010, 16:56
autor: COB
Thereminator pisze:Jeśli masz na myśli opisanego tam Foxtrota, to go sobie odpuść - to wredna konstrukcja, chyba nikomu nie udało sie go poprawnie uruchomić poza autorem. Sprawdzonych schematów poszukaj lepiej tu, na Triodzie.
Ja zbudowałem ten układ w wersji light jako wsad do małego piecyka, który przerabiałem i jestem jak najbardziej zadowolony. Obyło się bez problemów. Dodatkowo po konsultacji z autorem dodałem opcję ominięcia drugiej triody w celu zejścia do mniej przesterowanego brzmienia. Gdyby głośnik był większy to pewnie brzmienie jeszcze by się poprawiło, ale nie o to w tym projekcie chodziło. W zasadzie ze śmieci powstało kombo, którego używam na co dzień kiedy nie chce mi się bawić w podłączanie większego sprzętu.