Strona 1 z 1
Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: czw, 11 lutego 2010, 21:00
autor: elektro_nowy
Wiadomo że wraz ze wzrostem napięcia rezystory redukcyjne dla diod LED muszą mieć coraz większą moc strat. Przy 230V są już na tyle duże że w przypadku prądu zmiennego warto zastosować kondensator zamiast rezystora. No dobrze ale co zrobić jeśli kontrolka ma wskazywać obecność prądu stałego? Na przykład 350V?
Może są jakieś specjalne układy, bo ja wiem, z wykorzystaniem tranzystorów, które pozwalają uniknąć zastosowania grzejącego się opornika?
Re: Kontrolka LED na 350V
: czw, 11 lutego 2010, 21:13
autor: KaKa
Neonówka?
Re: Kontrolka LED na 350V
: czw, 11 lutego 2010, 21:54
autor: elektro_nowy
Wiem że neonówka.

Ale powiedzmy że się uparłem na diodę.
Niebieską.

Re: Kontrolka LED na 350V
: czw, 11 lutego 2010, 22:25
autor: Ukaniu
Jak masz stały to tylko straty albo przetwornica DC-DC
Re: Kontrolka LED na 350V
: pt, 12 lutego 2010, 14:40
autor: elektro_nowy
To niedobrze. Cóż, trzeba się jednak rozejrzeć za neonówkami...
A teraz z innej beczki - czy możliwe jest zbudowanie, powiedzmy na jakimś scalaku, prostego układu który pilnowałby czy napięcie żarzenia mieści się w ramach tolerancji czyli +/-5% lub +/-10%? W roli wskaźnika występowałyby dwie diody LED, jedna zaświecałaby się gdy Uż byłoby za niskie, druga - gdy za wysokie. A może ktoś dysponuje gotowym schematem?
Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: pt, 12 lutego 2010, 15:48
autor: adamst_
Dwa komparatory sterujące LED-ami. Schemat w załączniku.
Vmin - dolna granica Uż
Vmax - górna granica Uż
Uż (stałe) - wyprostowane (i odfiltrowane) Uż
Taka propozycja na szybko
Oczywiście po wyprostowaniu i filtracji Uż dostaniesz wartość szczytową, więc wartości napięć odniesienia Vmin i Vmax trzeba będzie odpowiednio przeliczyć.
UWAGA: dopiero teraz zauważyłem, na schemacie jest błąd. Górna dioda powinna być dołączona anodą do wyjścia, tak samo jak dolna.
Re: Kontrolka LED na 350V
: pt, 12 lutego 2010, 18:28
autor: Zibi
elektro_nowy pisze:To niedobrze. Cóż, trzeba się jednak rozejrzeć za neonówkami...
Możesz wykorzystać diody Zenera mocy lub wysokim napięciem załączać tylko diodę LED, a zasilać z obwodu żarzenia. Dlaczego trzeba tak pilnować napięć i na dodatek bez użycia woltomierzy? Czemu ma to służyć? Męczeniu wzroku niebieskim światłem?
Re: Kontrolka LED na 350V
: pt, 12 lutego 2010, 19:55
autor: Tomasz Gumny
Ukaniu pisze:Jak masz stały to tylko straty albo przetwornica DC-DC
Jeśli są już dostępne niebieskie LEDy niskoprądowe (2mA), to przy 350V i 1.5mA wystarczy rezystor 220k/1W (moc tracona ~0.6W).
Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: pt, 12 lutego 2010, 22:36
autor: elektro_nowy
Zibi i Tomasz Gumny, z tą niebieską diodą to żart, dałem emotikonkę żeby nie było wątpliwości. Po prostu KaKa zaproponował obejście problemu zamiast zmierzenie się z nim. Ja także nie cierpię niebieskich diod, to jakieś klimaty rodem z kostnicy...
Pomysł zasilania diody z obwodu żarzenia a tylko włączanie jej z obwody anodowego jest bardzo dobry tylko jak to zrobić? A do czego w ogóle to potrzebne? Do eksperymentów na etapie deski do krojenia i fruwających wszędzie kabelków. Po prostu lubię mieć jasną sygnalizację że obwody są pod napięciem.
Druga dobra uwaga to ta o niskoprądowych LED. Myślałem że 20mA to taki standard. Czy najnowocześniejsze diody o innych kolorach, np. czerwone, pomarańczowe (te lubię

) pracują może przy jeszcze niższych niż niebieskie prądach?
Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: pt, 12 lutego 2010, 23:20
autor: PzP
Ultrajasny biały LED 3mm, prąd 290uA:

Spokojnie widoczny nawet przy dość mocnym oświetleniu zewnętrznym.
Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: pt, 12 lutego 2010, 23:42
autor: elektro_nowy
Pięknie! Jak się nazywa, jaki ma symbol? Gdzie ją kupiłeś? Czy są inne kolorki?

Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: pt, 12 lutego 2010, 23:44
autor: KaW
1-dawno temu zadanie takie dotyczyło praktycznej obserwacji napięcia na kondensatorach lamp błyskowych sprzężonych
w studio fotograf. Na skutek szybkiego wykonywania zdjęć -paliły się oporniki ładowania lamp i w końcu nie wiadomo było
ile lamp się zapaliło .Wykonane zostały czujniki naładowania kondensatora w postaci dostępnych diod Zenera tak dobranych, aby ich moc strat nie była przekroczona a prąd jakim sie je obciążało miał te kilka mA -i dioda świecąca w szeregu się świeciła .Oczywiście prąd diody ograniczał jakiś opornik w granicach setek omów.
2-W ten sposób widać było, ktore elementy składowe oświetlenia mają naładowane lampy błyskowe i o ile skorygować
naświetlenie .
3- oczywiśće to było dość dawno ,w czasach szukania oszczędność energii w pracowni foto i potrzebie zmniejszenia dogrzewania ATELIE jakimis potężnymi lampami.
4-rownież wiadomo było kiedy napięcie jest za niskie ,bo część diod się nie świeciła wogóle.
Re: Kontrolka LED na 350V i stróż napięcia żarzenia
: sob, 13 lutego 2010, 00:09
autor: PzP
elektro_nowy pisze:Pięknie! Jak się nazywa, jaki ma symbol? Gdzie ją kupiłeś? Czy są inne kolorki?

Akurat te kupiłem w DE, ale może po symbolu i parametrach znajdziesz:
Producent: EBT OPTRONIC
Symbol: L-7104 QWC-D
A tu link do karty katalogowej.
Akurat tam gdzie je kupiłem, z tego typu są tylko białe i niebieskie.
Szukaj takich koło 2000mcd.