Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum więc chciałbym się przede wszystkim przywitać i prosić o pomoc
Korzystam z tego działu bo moja wiedza na temat elektroniki a w szczególności lamp lekko kuleje
Za bardzo długą namową kolegi postanowiłem spróbować poskładać przedwzmacniacz z korekcją RIAA na ECC83 (schemat poniżej)

Wiem że to nie najlepszy pomysł na początek zabawy z lampami ale jakoś nadarzyła się okazja (sponsoring ) wiec spróbowałem, jak to mówią bez ryzyka nie ma chwały.
Zasilacz jest sklejony przeze mnie z różnych schematów. 2 transformatory na 12V, jeden toroid zasila układ żarzenia na LM350 a drugi (rdzeniowy) z pierwotnego daje 230 na zasilacz anodowy. Dodatkowo układ opóźnionego załączenia napięcia anodowego, wszystko poskładane na jednej płytce.

Od początku bałem się jednego i jak się okazało słusznie a mianowicie bumu sieciowego.
Preamp złożony na pająka, masa wspólna żarzenia i anodowa znajduje się na zasilaczu.
Orientacyjny rysunek prowadzenia mas zamieszczony jest na rysunku.

Po załączeniu układu gdy nagrzewają się lampy jest tylko lekki szum, dopiero po załączeniu anodowego powoli pojawia się brum. Próbowałem już różnych kombinacji podłączenia mas i najmniejszy choć słyszalny z odległości jest ten z rysunku.

Skończyły mi się już pomysły i zastanawiam się czy czasami nie jest coś nie tak z samym preampem.
Prosiłbym o pomoc lub jakiekolwiek sugestie.

Pozdrawiam.

A brum ma 50 czy 100Hz? Milknie natychmiast po odłączeniu anodowego czy ścisza się przez chwilkę?

Brum zapewne to 100Hz bo prostownik jest dwupołówkowy. Narasta przez jakies 3-4s po załączeniu anodowego i znika odrazu po wyłączeniu układu.

Ano tak, masz wyprostowane żarzenie, więc i tak by było 100Hz. A jak masz fizycznie zrealizowaną masę w okolicach lamp?

Rozdziel te masy które zaznaczyłem na biało, pod żadnym pozorem nie łączy się mas tak blisko prostownika, szczególnie gdy masz obwód o sporym poborze prądu taki jak żarzenia, a obok czuły taki jak wzmacniacz o dużym wzmocnieniu. Masy żarzenia możesz podłączyć na samej płytce wzmacniacza. Ten stabilizator do przekaźnika to mocna przesada. Zresztą przy lampach małej mocy cały układ opóźnienia anodowego to rozrzutność.
LM350 też nie ma większego sensu jeżeli filtrujesz go przez 100uF. można było przepiąć lampy w żarzenie szeregowe na 12,6V lub nawet 25,2V i stabilizować mniejszy prąd - czyli mniejsze problemy.

No generalnie to mozna zamiast tego stabilizatora dac po prostu rezystor bo układ opóźnionego załączenia jest zaprojektowany na 9V a napiecie pobierane jest z przed LM350, mialem ten stabilizator po reką to go wpakowałem czy układ opóźnionego załączenia może powodować takie zakłucenia.
Masy w zasilaczu rozdzielałem i łączyłem na preampie co dało identczne efekty.

Załącz zdjęcia pacjenta, zawsze łatwiej. Jeżeli masz jeszcze jakieś elektrolity na 400V to dolutuj za prostownikiem z zasilaczu anodowym. Wzmacniacz RIAA mocno podbija niskie częstotliowści, stąd szczególnie trzeba dbać o filtrację anodowego.
Sprawdź czy podczas pracy po wyłączeniu samego anodowego przydźwięk staje się niesłyszalny, jeżeli tak to wina jest w anodowym, są tam w sumie małe pojemności jak na RIAA. Oczywiście na czas testów musisz mieć zwarte wejście inaczej będzie zbierać śmieci z okolicy. Cały układ masz w metalowym pudle? Lampy ECC83 zaekranowane?

Ok jutro postaram się wrzucić fotki nieszczęśnika choć nie wiem czy na wiele się to zda bo bałagan straszny tam panuje
No własnie wszystko leży sobie luzem, lampy nie są niczym osłonięte.
Przydźwięk po wyłączeniu zanika odrazu i jest praktycznie niesłyszalny.

traxman pisze:Oczywiście na czas testów musisz mieć zwarte wejście inaczej będzie zbierać śmieci z okolicy.

Troche głupie pytanie ale mozesz dokładniej przybliżyć?

W przypadku braku podłączonej wkładki gramofonowej gorącą końcówkę sygnału musisz połączyć do masy.

Dzieki za wyjasnienie, akurat wszystkie testy wykonywalem z podlaczona wkładką gramofonową. Spobuje w przyszłym roku dołączyć jeszcze jakiś kondensator filtrujący do anodowego. Nie wiecie może ile powinna na oko wynosić filtracja tego napięcia dla RIAA? Niestety mam tylko kondy 4,7uF wiec kupie w sklepie cos wiekszego tylko nie wiem jak duzy.

Przede wszystkim zwiększ rezystory szeregowe w zasilaczu. ECC83 pobiera tak mały prąd, że zamiast 1k można wstawić nawet 10k.

Witam, dzięki wielkie za pomoc! Okazało się że problemem była za słaba filtracja napięcia anodowego i żarzenia.
Dołożyłem jeszcze 440uF na anodowym oraz 4700uF na wejściu żarzenia i 470uF na wyjściu po czym problem zniknął, kompletna cisza. Rezystorów nie zmieniałem a nawet zastanawiam się nad ich zmniejszeniem ponieważ trafo daje napięcie sieciowe na wejsciu prostownika co daje po wyprostowaniu jakies 340V a po obciążeniu spada do ok 270 a na schemacie jest 300V więc mam troszke za mało.

Pozdrawiam.

devon58 pisze:a na schemacie jest 300V więc mam troszke za mało.

Wystarczy. 200V też by wystarczyło. Ten układ pracuje z bardzo małymi amplitudami, więc napięcie zasilania nie jest kluczową sprawą, a na pewno jest mniej ważne od jego czystości. Ta z kolei znakomicie wzrasta w funkcji wspomnianych rezystancji.

Jeżeli gra dobrze to zostaw jak jest i nie martw się, lekka różnica w napięciach niczego w tym wzmacniaczu nie popsuje.

Nie no gra bardzo dobrze, nie mam porównania z innymi przedwzmacniaczami lampowymi ale na pewno bije na głowe moj przedwzmacniacz wbudowany w amplituner Najwieksza zmiana zauważalna w okolicach średnich częstotliwości, wokale brzmią wyśmienicie, wysokie też bardzo detaliczne i pełne. Basu ani za duzo ani nie za mało czyli w sam raz
Skoro takie małe wahania napięcia nie mają większego znaczenia to zostawie te rezystory tak jak są.

Jeszcze raz dzięki wszystkim za odzew i pomoc.

Panowie (i Panie jeśli są ) a mam jeszcze jedno pytanie a mianowicie chciałbym użyć potencjometru na drabince tylko nie bardzo rozumiem jaka jest różnica miedzy Ladder a shunt i ktory z nich byłby odpowiedni do tego preampa aby nie zmieniać impedancji wyjściowej.