Strona 1 z 4

Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 16:34
autor: COB
Jestem w trakcie budowania chassis do wzmacniacza gitarowego. Są to dwa ceowniki i blacha na górze. Wszystko z aluminium. Zastanawiam się czy robić coś z tą blachą. Podczas wiercenia robią się na niej ryski itd. i teraz nie wiem, czy to tak zostawić, czy też może zmatowić całość jakimś cifem? A jeśli matowić to, czy potem lakierować?

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 17:04
autor: Ukaniu
To zależy jaki chesz uzyskac efekt.
Ja lubię chassis lakierowane. Jeśłi byś chciał iść w tym kierunku najprościej malować sprayem.
Nie nadają się do tego celu tanie psiukadła z castoramy - to są lakiery ala ftalowe i nie daje się ich lakierować wielokrotnie.
Polecam laiery akrylowe. Ja stosowałem ostatnio - podkład szary i kolor szary Motip.
Rysy i zadrpania - szpachla samochodwa typu finish i szlifowanie po niej papierem 500-800-1000.
Samo lakierowanie wymaga dużo wprawy - trzeba ćwiczyć :-)
Po lakierowaniu można zawsze wypolerować powierzchnię papierem 2000.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 17:07
autor: Thereminator
Próbowałem sie bawić w szlifowanie i polerowanie chassis przy "produkcji" swego atomica, ale to sztuka dla sztuki, odpuściłem sobie, szkoda zachodu wykańczać na połysk coś, czego i tak nie będzie widać.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 18:07
autor: COB
Generalnie nie chodzi mi o połysk tylko o w miarę estetyczne wykończenie. Obecnie nawet małe rysy zaraz rzucają sie w oczy. Dlatego myślę o zmatowieniu całości. Nie wiem tylko, czy później to polakierować.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 18:22
autor: Marvel
Po "zmatowieniu", szczególnie domowym sposobem, na pewno będzie gorzej niż jest teraz. No i chassis zacznie mocno brudzić. Na pewno marzy Ci się faktura anodowanego aluminium, ale zapomnij o takim efekcie domowymi sposobami...

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 18:42
autor: Tomasz Gumny
COB pisze:Obecnie nawet małe rysy zaraz rzucają sie w oczy. Dlatego myślę o zmatowieniu całości. Nie wiem tylko, czy później to polakierować.
Wypolerowane obudowy ładnie wyglądają, ale są dość niepraktyczne - widać każde dotknięcie paluchem. Efektownie wygląda powierzchnia szlifowana a właściwie szczotkowana z fakturą "kołową", którą stosunkowo łatwo wykonać wiertarką i szczotką drucianą (mosiężną). Konieczne jest tylko zachowanie stałych odstępów i kierunku. ŁAdnie prezentuje się też powierzchnia piaskowana mączką (bez piasku). Raczej odradzam zakłady piaskowania - tam wypiaskują na wylot :twisted: Precyzyjniej robią takie rzeczy w zakładach szklarskich.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 19:18
autor: Zibi

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 19:26
autor: siedem
Też właśnie z tym walczę. Zachciało mi się usuwać kilka drobnych rysek. Użyłem papieru 1000 potem 2000 potem pasta polerska i na koniec wosk do karoserii a efekt mizerny. Lepiej to wyglądało przed tymi zabiegami. Jadę chyba po tą mosiężną szczotkę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 19:40
autor: Marvel
No, ładny Atom. :-) Są jednak chickenheady w sklepie? Chyba TG brakuje? Możesz spokojnie dać blisko TS. TG jest w pełnej zabudowie i osie nie będą równoległe.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 20:16
autor: siedem
Właśnie pomierzyłem to TG i wychodzi mi Ra=6k6? Gałeczki znalazłem na Kilińskiego-ale drogo.
Co do chassis - zakupiłem szczotkę będę próbował tylko nie wiem jak zabezpieczyć takie alu żeby nie śniedziało.
Znalazłem też farbę w sprayu odporną na temperatury do 690*C w kilku kolorach - ciekawe czy wytrzymała by termotransfer napisów na panel.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 20:31
autor: Marvel
siedem pisze:Właśnie pomierzyłem to TG i wychodzi mi Ra=6k6?
No i to mierzenie to był błąd. :mrgreen: Ja nie mierzę i dzięki temu śpię spokojniej. A poważnie, to chyba nie usłyszysz różnicy między katalogowym 5k2 a faktycznym 6k6. A jeśli chcesz wzmacniacz zrobić z aptekarską precyzją, to możesz skorygować punkt pracy 6P1P i dopasować go do Ra=6k6.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 20:38
autor: siedem
siedem pisze:A jeśli chcesz wzmacniacz zrobić z aptekarską precyzją, to możesz skorygować punkt pracy 6P1P i dopasować go do Ra=6k6.
Ech ja za zielony jestem jeszcze w te klocki i dlatego trafo powędruje na chassis bez żadnych zmian - a jak będzie źle to będę kombinował (i pytał). Pędzę "kolorować" transformatory.

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 23:05
autor: COB
Marvel pisze:Po "zmatowieniu", szczególnie domowym sposobem, na pewno będzie gorzej niż jest teraz. No i chassis zacznie mocno brudzić. Na pewno marzy Ci się faktura anodowanego aluminium, ale zapomnij o takim efekcie domowymi sposobami...
Swego czasu zmatowiłem front w moim pierwszym combo gitarowym i wyszło naprawdę ładnie. O ile dobrze pamiętam to matowiłem mleczkiem do czyszczenia, które podobno nie rysuje powierzchni...

Re: Wykańczanie chassis

: sob, 12 grudnia 2009, 23:27
autor: fugasi
Ukaniu pisze: Polecam laiery akrylowe. Ja stosowałem ostatnio - podkład szary i kolor szary Motip.
Trzymają się mocno bez alodynowania?

Re: Wykańczanie chassis

: ndz, 13 grudnia 2009, 12:34
autor: Piotr
siedem pisze:nie wiem jak zabezpieczyć takie alu żeby nie śniedziało.
Nie zanurzaj w chlorku żelaza, nie ochlapuj słoną wodą itd... Powinno wystarczyć ;)