Strona 1 z 1
Prostownik selenowy do zasilania obwodów anodowych
: wt, 1 grudnia 2009, 00:13
autor: Krasul
Witam. Posiadam transformator do wzmacniacza lampowego z uzwojeniem wtórnym 250V/0,3A. Po wyprostowaniu i odfiltrowaniu powinienem uzyskać ok. 354V napięcia stałego. Potrzebuję napięcie równe 320V do zasilania obwodów anodowych. Aby uzyskać taki spadek napięcia potrzebowałbym rezystora o wartości ok. 110Ω. Moc wydzielona na rezystorze byłaby wtedy równa ok. 10W. Chcę tego uniknąć poprzez zastosowanie stosu selenowego (który podobno ma spory spadek napięcia na swoich złączach). Ma ktoś taki zabytek na sprzedaż?
Wymagane parametry pracy:
- stos pracujący w układzie prostownika dwupołówkowego
- napięcie znamionowe do 250V
- znamionowa obciążalność prądowa = 300mA
Pozdrawiam.
Re: Prostownik selenowy do zasilania obwodów anodowych
: wt, 1 grudnia 2009, 00:39
autor: megabit
Mam selenowce, ale takie, które pracowały z transformatorem max 0,1A na anodowym. Na Twoim miejscu prędzej bym zamontował rezystor, bo nie mam zaufania do stosów selenowych, tym bardziej takich co już mają kilkadziesiąt lat.
Re: Prostownik selenowy do zasilania obwodów anodowych
: wt, 1 grudnia 2009, 08:44
autor: traxman
Zawsze lepiej mieć grzejący się rezystor (w końcu do tego służy) niż grzejący się prostownik selenowy, któremu to nie służy.
Re: Prostownik selenowy do zasilania obwodów anodowych
: wt, 1 grudnia 2009, 11:22
autor: AnTech
354V będziesz miał bez obciążenia.
Gdy przez lampy, zwłaszcza końcowe, zacznie płynąć prąd to napięcie zasilacza spadnie mniej więcej do wymaganych 320V.
Żaden opornik redukujący nie jest Ci potrzebny.
Re: Prostownik selenowy do zasilania obwodów anodowych
: ndz, 6 grudnia 2009, 14:02
autor: KaW
Trzeba pomierzyc oporność uzwojenia anodowego i zastanowic się jaki bedzie spadek napięcia anodowego przy średnim
poborze pradu/przewidywanym/.Jakoś to oszacować .Wtedy wyjdzie inne napięcie wyjściowe -bardziej realne.