Strona 1 z 1
Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: wt, 10 listopada 2009, 12:33
autor: painlust
Tak z nudów (jestem na urlopie) przedstawiam moją propozycję wykorzystania rosyjskiego TC-180-2B do zasilania wzmacniacza 45W na 2xEL36. Według mnie powinno to trafo bez problemu taki wzmacniacz napędzić. Może komuś mój pomysł się przydać. Ja taką końcówkę kiedyś zrobię, dokładnie na tym trafie. Napięcia podane są dla obecnego napięcia 230VAC
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 14:30
autor: fugasi
Painlust, czy to nie ten transformator właśnie ma uzwojenia z aluminium?
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 14:56
autor: Thereminator
Aluminiowe to chyba TCA-xx
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 15:55
autor: painlust
Mój ma z miedzi.
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 18:29
autor: Tomasz Gumny
Zaryzykuję twierdzenie, że tego nie możesz być pewny, dopóki nie przetniesz drutu. Kiedyś do dławika wziąłem rdzeń transformatora od mikrofalówki. Kolor uzwojenia sieciowego nie dawał powodów do podejrzeń. Końce uzwojeń były przylutowane do łączówek miękkim lutem i wyglądały jak pocynowane. Dopiero przy usuwaniu uzwojenia piłą

okazało się, ze drut jest aluminiowy. Z drugiej strony, jeśli nie ruszamy uzwojenia pierwotnego, to w czym aluminium miałoby przeszkadzać?
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 18:45
autor: painlust
Ruskie aluminiaki podobno można rozpoznać z większej odległości... U mnie wyglada to na miedź. Zresztą jak kolega Thereminator wspominał aluminiaki mają w nazwie A na końcu.
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 18:52
autor: traxman
Jedyne co w nich zawodziło to połączenia końcówek lutowniczych z tym aluminiowym drutem, jeżeli nie były przeciążane to działały raczej pewnie.
Któryś z forumowiczów zamieszczał linki do rosyjskich stron z opisami wykorzystania transformatorów TCx w konstrukcjach lampowych - także jako głośnikowych (łączone były anodowe i sieciowe, a wtórne brane było z uzwojeń niskonapięciowych - rdzenia trochę tam jest więc i moc była spora).
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pt, 13 listopada 2009, 23:22
autor: Vault_Dweller
Tomasz Gumny pisze:Zaryzykuję twierdzenie, że tego nie możesz być pewny, dopóki nie przetniesz drutu. Kiedyś do dławika wziąłem rdzeń transformatora od mikrofalówki. Kolor uzwojenia sieciowego nie dawał powodów do podejrzeń. Końce uzwojeń były przylutowane do łączówek miękkim lutem i wyglądały jak pocynowane. Dopiero przy usuwaniu uzwojenia piłą

okazało się, ze drut jest aluminiowy. Z drugiej strony, jeśli nie ruszamy uzwojenia pierwotnego, to w czym aluminium miałoby przeszkadzać?
Po co od razu przecinać drut, skoro można skroić nożem wiórek jeśli grubość na to pozwala?
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 15:56
autor: komornik12
Cześć
Mam pytanie-jak można lutować aluminium na miękko? Mi się nie udało, więc pytam, bo ułatwiłoby mi to życie w dużym stopniu
Pozdrawiam Maciej
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 18:08
autor: Zibi
http://www.fonar.com.pl/audio/porady/porady.htm
18. Lutowanie aluminium
Lutowane miejsca pokrywamy olejem mineralnym i powierzchnię pod warstwą oleju oczyszczamy warstwą noża. Po oczyszczeniu lutujemy tak, jak inne metale. Jeśli cyna nie chwyci, powtarzamy oczyszczanie. Lepsze rezultaty osiągamy stosując olej do maszyn do szycia, wazelinę lub smar do konserwacji broni. Lut powinien zawierać nie mniej niż 50% ołowiu. Przy lutowaniu blach o grubości powyżej 2mm, miejsce lutowane przed nałożeniem warstwy smaru podgrzewamy lutownicą. Metodę tę można stosować przy lutowaniu przewodów do korpusu kondensatora elektrolitycznego bez obawy uszkodzenia go. (RiK1/1967)
20. Lutowanie aluminium
Bardzo dobrze daje się lutować aluminium z innymi metalami lutującymi przy użyciu pasty lub kalafonii. Przedmiot aluminiowy oczyszczamy z tlenków, aż do uzyskania błyszczącej powierzchni w miejscu lutowania. Następnie smarujemy ją cienką warstwą oliwy, smaru (towotu) lub nawet masła. Tak przygotowana powierzchnia jest zabezpieczona przed oddziaływaniem tlenu, który znajduje się w powietrzu. Na gorący grot kolby lutowniczej nanosimy cynę i pocieramy nim po powierzchni w miejscu lutowania do chwili, aż wyczujemy charakterystyczny moment hamowania grotu. Oznacza to, że pobiela się powierzchnia aluminium. Po pobieleniu przedmiot możemy odłożyć na pewien czas bez obawy, że jego powierzchnia się utleni, bądź też zaraz przylutować końcówkę drutu, np. miedzianego. Miejsce zlutowania jest pewne, tak pod względem elektrycznym, jak i mechanicznym. (Klemens Gabriel Buler, RiK10/1971)
http://www.armack.pl/?k=katalog&w=&d=56&d1=54
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 18:29
autor: komornik12
Cześć
Mam tylko jedną wątpliwość... Jak po oczyszczeniu mam posmarować lutowaną powierzchnię olejem, który zaraz mi się "usmarzy" i będzie za przeproszeniem syf? Próbował ktoś takich numerów?
Pozdrawiam Maciej
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 18:57
autor: futrzaczek2
Dlatego stosujesz olej mineralny, nie organiczny. On się tak łatwo nie rozłoży.
PS. Na pewno "usmarzy"?
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 20:09
autor: komornik12
futrzaczek2 pisze:Dlatego stosujesz olej mineralny, nie organiczny. On się tak łatwo nie rozłoży.
PS. Na pewno "usmarzy"?
Tak, "usmarzy", a olej się będzie smażył dupuki się nie zrobi czarna plama na płytce z alu. Posmarowałem masłem, margaryną i kiepskie są tego efekty... Dużo się nie przypaliło, ale cyna nie chce łapać...
Pozdrawiam Maciej
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
: pn, 16 listopada 2009, 20:31
autor: futrzaczek2
Osobiście robię to tak:
- miejsce cynowania starannie wyszlifować, do lśniącego aluminium
- pokryć wazeliną
- poskrobać scyzorykiem
- "skrobać" rozgrzanym grotem zawierającym dużo tinolu
Polecam, trzyma się naprawdę mocno. Lutownica musi grzać solidnie, aluminium wszak dobrze ciepło odprowadza
Tak, "usmarzy", a olej się będzie smażył
"RZ" i Ż" wymienne?
