Wzmacniacz Red Baron i paczka
: pn, 26 października 2009, 11:11
Witam!
Na stępie chciałbym się z Państwem przywitać.
Jestem hobbystą elektronikiem i od niedawna posiadaczem gitary elektrycznej (wymarzonej
).
Pierwszym moim krokiem po jej zakupie było załatwienie na jakiś czas comba gitarowego. Wpadł mi w ręce Laney z wbudowanymi efektami. Niestety jego dźwięk nie przypominał tego jaki chciałbym uzyskiwać. Zakupiłem więc multiefekt V-Amp2.
Pozwolił mi otrzymać brzmienie jakie mi się bardzo podoba (coś a'la Guns n Roses).
Jednocześnie jednak ciągnęło mnie do zakupu jakiejś głowy i do tego paczki gitarowej. Niestety ceny..hoho.
Po przeczytaniu sporej ilości postów, m.in. na Waszym forum postanowiłem zbudować sobie wzmacniacz lampowy oraz paczkę do tego.
Wybór padł na wzmacniacz Red Baron.
Większość części już zgromadziłem, zostało mi tylko zakupić potencjometry i gałki do nich i będę mógł zaprojektować chassis.
Transformator zasilający mam wyciągnięty z gramofonu Bambino TS40/25/...
Głośnikowy też bym chciał wziąć z tego gramofonu ale nie ma oznaczenia. Wiecie jakie były w nich stosowane (nie wygląda na TG2,5 ponieważ ma tylko 6 końcówek)
Pewnie będę miał dużo więcej pytań, więc z góry dziękuje za cierpliwość i odpowiedzi.
Co do paczki to podoba mi się ta z załącznika ale zrobiłbym ją tylko na jednym głośniku (myślę, że póki co). Do domu raczej wystarczy. Nie wiem tylko jaki dać głośnik czy np. Celestion Seventy 80 czy np. (gdzieś wyczytany) ARZ 6608.
Kolumnę podzieliłbym w połowie i głośnik dałbym w górnej części (ewentualnie jeżeli byłyby głośniki ARZ to mógłbym kupić dwa). A może nie bawić się w taką skrzynię tylko zrobić od razu na jeden głośnik?
Proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam
Marek
Na stępie chciałbym się z Państwem przywitać.
Jestem hobbystą elektronikiem i od niedawna posiadaczem gitary elektrycznej (wymarzonej

Pierwszym moim krokiem po jej zakupie było załatwienie na jakiś czas comba gitarowego. Wpadł mi w ręce Laney z wbudowanymi efektami. Niestety jego dźwięk nie przypominał tego jaki chciałbym uzyskiwać. Zakupiłem więc multiefekt V-Amp2.
Pozwolił mi otrzymać brzmienie jakie mi się bardzo podoba (coś a'la Guns n Roses).
Jednocześnie jednak ciągnęło mnie do zakupu jakiejś głowy i do tego paczki gitarowej. Niestety ceny..hoho.
Po przeczytaniu sporej ilości postów, m.in. na Waszym forum postanowiłem zbudować sobie wzmacniacz lampowy oraz paczkę do tego.
Wybór padł na wzmacniacz Red Baron.
Większość części już zgromadziłem, zostało mi tylko zakupić potencjometry i gałki do nich i będę mógł zaprojektować chassis.
Transformator zasilający mam wyciągnięty z gramofonu Bambino TS40/25/...
Głośnikowy też bym chciał wziąć z tego gramofonu ale nie ma oznaczenia. Wiecie jakie były w nich stosowane (nie wygląda na TG2,5 ponieważ ma tylko 6 końcówek)
Pewnie będę miał dużo więcej pytań, więc z góry dziękuje za cierpliwość i odpowiedzi.
Co do paczki to podoba mi się ta z załącznika ale zrobiłbym ją tylko na jednym głośniku (myślę, że póki co). Do domu raczej wystarczy. Nie wiem tylko jaki dać głośnik czy np. Celestion Seventy 80 czy np. (gdzieś wyczytany) ARZ 6608.
Kolumnę podzieliłbym w połowie i głośnik dałbym w górnej części (ewentualnie jeżeli byłyby głośniki ARZ to mógłbym kupić dwa). A może nie bawić się w taką skrzynię tylko zrobić od razu na jeden głośnik?
Proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam
Marek