Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja. ZAKONCZENIE
: ndz, 18 października 2009, 14:59
Co my tu widzimy? Wentylator umieszczony troche dziwnie, dmucha glownie na jedna EL34....ta ma nadruk bialy, druga wygrzany na brudny zólty kolor....
W kazdym wzmacniaczu Mesa ktory do mnie trafia wprowadzam te mala modyfikacje: wymieniam dwa rezystory i dodaje potencjometr nastawczy co umozliwia regulacje polaryzacji S1 lamp mocy. Mesa nigdy tego nie instaluje, polaryzacja jest ustawiana fabrycznie przez dobor wartosci rezystorow. W ten sposob klient "musi" kupic orginalane lampy Mesa z tym samym numerem gradacji ktory mialy lampy zainstalowane fabrycznie. Oczywiscie za dwa razy wyzsza cene od takich samych lamp bez nadruku "MESA". Jest to ulatwienie dla klientow, nie musza ani ustawiac polaryzacj sami ani oddawac wzmacniacza do serwisanta. Klopot zaczyna sie gdy kupia inne lampy i wstawia bez zastanowienia, czasem trafi akurat, czesciej nie. Napiecie na anodach lamp mozy (EL34) przy nominalym napieciu sieci 230V, z prostownikiem krzemowym: 485V, prad spoczynkowy ustawiony na 30mA, wzmacniacz pracuje bez sladu znieksztalcen krosowych, koncowka obcina symetrycznie (5%THD) przy mocy wyjsciowej ~52W. Przy przelaczeniu na prostownik lampowy 5U4GB moc spada do 35W i pojawiaja sie bardzo wyrazne znieksztalcenia krosowe. Napiecie polaryzacji lamp mozy nie zmienia sie przy przelaczeniu na prostownik lampowy. Przy tej ilosci przekaznikow dodanie jeszcze jednego chyba by zbytnio nie zwiekszylo kosztow produckji. Z drugiej strony patrzac, byc moze wlasnie o prace w klasie B przy zmniejszonej mocy wyjsciowej konstruktorowi chodzilo.
Plytka drukowana wyraznie byla projektowana manualnie stara metoda wyklajenia sciezek tasma, napisy reczne. Dlatego tez widac dwie pomylki korygowane juz w produkcji.
Skrzynia od tylu. Zamnknieta paczka, dobrze uszczelniona, gora skosnie do gory. Sciany zewnetrzne sa z plyty wiorowej, dno, plyta czolowa i tylna ze sklejki. W srodku znajdujemy oczywiscie glosnik, ale tylko jeden. Po wadze i rozmiarach spodziewalem sie raczej 2x12.. Jest ciasno, odstep miedzy lampami a gorna sciana skrzyni glosnikowej jest miejszy od dlugosci bolca/klucza na cokolach lamp, trzeba sie pogimnastykowac. Zwykla 5U4GB w bance typu "Coke bottle" jest za wysoka, nie ma szans jej uzyc. A tu zlozony uzdrowiony.
A w srodku:
Ciekawe co daje ten kawalek miedzianej folii przyklejony do przekaznika i podstawki lampy stopnia wejsciowego:
Eksperyment potwierdza przypuszczenia: bez tego wzbudza sie niemilosiernie.W kazdym wzmacniaczu Mesa ktory do mnie trafia wprowadzam te mala modyfikacje: wymieniam dwa rezystory i dodaje potencjometr nastawczy co umozliwia regulacje polaryzacji S1 lamp mocy. Mesa nigdy tego nie instaluje, polaryzacja jest ustawiana fabrycznie przez dobor wartosci rezystorow. W ten sposob klient "musi" kupic orginalane lampy Mesa z tym samym numerem gradacji ktory mialy lampy zainstalowane fabrycznie. Oczywiscie za dwa razy wyzsza cene od takich samych lamp bez nadruku "MESA". Jest to ulatwienie dla klientow, nie musza ani ustawiac polaryzacj sami ani oddawac wzmacniacza do serwisanta. Klopot zaczyna sie gdy kupia inne lampy i wstawia bez zastanowienia, czasem trafi akurat, czesciej nie. Napiecie na anodach lamp mozy (EL34) przy nominalym napieciu sieci 230V, z prostownikiem krzemowym: 485V, prad spoczynkowy ustawiony na 30mA, wzmacniacz pracuje bez sladu znieksztalcen krosowych, koncowka obcina symetrycznie (5%THD) przy mocy wyjsciowej ~52W. Przy przelaczeniu na prostownik lampowy 5U4GB moc spada do 35W i pojawiaja sie bardzo wyrazne znieksztalcenia krosowe. Napiecie polaryzacji lamp mozy nie zmienia sie przy przelaczeniu na prostownik lampowy. Przy tej ilosci przekaznikow dodanie jeszcze jednego chyba by zbytnio nie zwiekszylo kosztow produckji. Z drugiej strony patrzac, byc moze wlasnie o prace w klasie B przy zmniejszonej mocy wyjsciowej konstruktorowi chodzilo.
Plytka drukowana wyraznie byla projektowana manualnie stara metoda wyklajenia sciezek tasma, napisy reczne. Dlatego tez widac dwie pomylki korygowane juz w produkcji.
Skrzynia od tylu. Zamnknieta paczka, dobrze uszczelniona, gora skosnie do gory. Sciany zewnetrzne sa z plyty wiorowej, dno, plyta czolowa i tylna ze sklejki. W srodku znajdujemy oczywiscie glosnik, ale tylko jeden. Po wadze i rozmiarach spodziewalem sie raczej 2x12.. Jest ciasno, odstep miedzy lampami a gorna sciana skrzyni glosnikowej jest miejszy od dlugosci bolca/klucza na cokolach lamp, trzeba sie pogimnastykowac. Zwykla 5U4GB w bance typu "Coke bottle" jest za wysoka, nie ma szans jej uzyc. A tu zlozony uzdrowiony.