Strona 1 z 18
"Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 12:42
autor: Marvel
Witam,
Ponieważ co najmniej dwóch Triodowiczów jest poważnie zainteresowanych płytką do osiemnastowatowca, postanowiłem zasięgnąć opinii, bo mam kilka dylematów.
Założenia:
- dwa kanały: clean na trzech stopniach, drive na trzech lub czterech, czyli Atomic albo SLO (jeśli SLO, to korektor podpięty do anody czwartego stopnia),
- do każdego kanału regulacja Gain, Bass, Middle, Treble, Volume,
- potencjometry jednego kanału montowane na PCB, drugiego na przewodach (albo oddzielnym PCB, jedne nad drugimi)
- przełączanie przekaźnikiem zasilanym z powielacza podpiętego do żarzenia, sygnalizacja LED-ami na panelu i footswitchu,
- podstawki montowane do chassis, łączone z płytką przewodami (można wtedy sobie okablować żarzenie pod ECC83 lub 6N2P, jak również pod inne lampy w końcówce),
- bias automatyczny (katodowy),
- zasilacz na osobnej płytce, dzięki czemu robiąc wersję "vintage" można zastosować prostownik lampowy i dławik oraz przełączanie kanałów tylko przełącznikiem na panelu i nie ma potrzeby robienia płytki zasilacza, w wersji "modern" na płytce zasilacza prostownik krzemowy, zasilacz żarzenia z powielaczem do zasilania przekaźnika
- złącze do podpięcia pętli efektów i/lub reverbu na oddzielnej płytce
- ze dwa "mody" przełączające wartości elementów w katodach albo dzielnikach międzystopniowych, dostępne z przełączników na panelu.
Czy o czymś jeszcze zapomniałem?
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:19
autor: MaciekR
Po pracy nad
Snake Re sądzę, że można rozważyć:
- preamp SLO po pierwszej lampie stopnie rozdzielone; potrzebna dodatkowa lampa i żarzenie dla niej jednak więcej możliwości kreowania brzmienia, wtedy wda stopnie triodowe do eksperymentów (ewentualnie taka opcja na płytce);
- są dostępne przekaźniki miniaturowe np. JRC-19F na 5V więc można odpuścić powielacz i zasilać z żarzenia po wyprostowaniu (do 7V śmigają bez problemów, więcej nie testowałem, katalogowo do 6,5V); są też na 6V;
- chassis może być bardzo różnie rozwiązane więc regulatory TMB i Volume obu kanałów na oddzielnych płytkach, wtedy każda potrzebuje tylko trzech przewodów łączących;
to tak na szybko
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:25
autor: Thereminator
Skoro ma być przełączanie kanałów to i załączaniem pętli możnaby również sterować nożnie.
Myślę, że w przypadku kanału SLO warto też wprowadzić na płytce opcję wtórnika na mosfecie - szkoda marnować dodatkową lampę, a nie każdemu pasuje korektor nie poprzedzony wtórnikiem.
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:31
autor: Marvel
MaciekR pisze:- preamp SLO stopnie rozdzielone; potrzebna dodatkowa lampa i żarzenie dla niej jednak więcej możliwości kreowania brzmienia (ewentualnie taka opcja na płytce);
Nie bardzo rozumiem. Planuję zrobić preamp na trzech lampach plus inwerter. Pierwszy stopień wspólny dla obu kanałów, pozostałe oddzielne.
MaciekR pisze:- są dostępne przekaźniki miniaturowe np. JRC-19F na 5V
Sam tępię takie podejście, ale mam dużo porządnych przekaźników NAiS an 12V i stąd ten pomysł...
MaciekR pisze:- chassis może być bardzo różnie rozwiązane więc regulatory TMB i Volume obu kanałów na oddzielnych płytkach, wtedy każda potrzebuje tylko trzech przewodów łączących;
Przy podstawkach poza płytką jest już duża swoboda, jeśli chodzi o chassis. Dlatego jeden rząd potencjometrów na płytce, a drugi poza, wtedy można ten drugi rząd dać pod pierwszym (jak w Snake'u) albo obok, w tej samej linii.
Thereminator pisze:Skoro ma być przełączanie kanałów to i załączaniem pętli możnaby również sterować nożnie.
Ale pętli nie będzie "w standardzie" na płytce, tylko złącze. Do pętli, dla chętnych, będzie oddzielna płytka. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby umieścić na niej drugi przekaźnik. Ale to dopiero kolejny etap.
Thereminator pisze:Myślę, że w przypadku kanału SLO warto też wprowadzić na płytce opcję wtórnika na mosfecie - szkoda marnować dodatkową lampę, a nie każdemu pasuje korektor nie poprzedzony wtórnikiem.
To już bym wolał dać wtórnik na lampie a inwerter na jednej połówce. Plus jest taki, że mamy dodatkową gałkę Fat, do regulacji symetrii wtórnika (a raczej wprowadzania asymetrii

). Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby pół jednej lampy to był wtórnik kanału przesterowanego, a drugie pół - inwerter?
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:42
autor: MaciekR
Marvel pisze:
Nie bardzo rozumiem. Planuję zrobić preamp na trzech lampach plus inwerter. Pierwszy stopień wspólny dla obu kanałów, pozostałe oddzielne.
Jeżeli pierwszy stopień triodowy wspólny a potem rozdzielne to wychodzi 4 lampy plus inwerter
1(wspólny)+3 (clean)+4 (drive)=8 czyli cztery lampki; chyba, że bez wtórnika w clean i drive; wtedy faktycznie 3
Jednotriodowy inwerter faktycznie pozwoli Ci na dodatkowy wtórnik, tyle, że wtedy odchodzisz od założonego Atomica lub SLO.
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:46
autor: Marvel
MaciekR pisze:Jeżeli pierwszy stopień triodowy wspólny a potem rozdzielne to wychodzi 4 lampy plus inwerter
1(wspólny)+3 (clean)+4 (drive)=8 czyli cztery lampki; chyba, że bez wtórnika w clean i drive; wtedy faktycznie 3
Mi wychodzi inaczej
Clean:
1 - wspólny, 2, 3 - oddzielne, bez wtórnika, korektor po pierwszym albo drugim (3 połówki)
Drive:
1 (wspólny, policzony w cleanie), 2, 3, 4 - oddzielne (3 połówki przy braku wtórnika)
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:47
autor: Thereminator
Marvel pisze:Thereminator pisze:Myślę, że w przypadku kanału SLO warto też wprowadzić na płytce opcję wtórnika na mosfecie - szkoda marnować dodatkową lampę, a nie każdemu pasuje korektor nie poprzedzony wtórnikiem.
To już bym wolał dać wtórnik na lampie a inwerter na jednej połówce. Plus jest taki, że mamy dodatkową gałkę Fat, do regulacji symetrii wtórnika (a raczej wprowadzania asymetrii

). Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby pół jednej lampy to był wtórnik kanału przesterowanego, a drugie pół - inwerter?
Z założeń projektu wywnioskowałem, że inwerter ma być na całej duotriodzie, stąd moja sugestia.
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:49
autor: jethrotull
Marvel pisze:To już bym wolał dać wtórnik na lampie a inwerter na jednej połówce. Plus jest taki, że mamy dodatkową gałkę Fat, do regulacji symetrii wtórnika (a raczej wprowadzania asymetrii

). Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby pół jednej lampy to był wtórnik kanału przesterowanego, a drugie pół - inwerter?
Nie stoi, ale inwerter z dzielonym obciążeniem ma zerowe wzmocnienie napięciowe (żeby nie było: zerowe w dB) a rónicowy dodatnie i to ma wpływ na dźwięk (na gain).
Dodatkowo, lampowy (w przeciwieństwie do tranzystorowego) wtórnik wprowadza też, wbrew pozorom, przester (chociaż w SLO jest chyba wtórnik anodowy, więc nie wiem jak w tym przypadku).
Wtórnik na mosfecie miałby za to tę zaletę, że można by go nie lutować

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:50
autor: Marvel
Thereminator pisze:Z założeń projektu wywnioskowałem, że inwerter ma być na całej duotriodzie, stąd moja sugestia.
Tak, ale wątek jest po to, żeby się założenia mogły zmienić

Zamiast MOSFET-a wolałbym oddać jedną triodę z inwertera...
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:50
autor: Thereminator
jethrotull pisze:Wtórnik na mosfecie miałby za to tę zaletę, że można by go nie lutować

Dokładnie

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:51
autor: MaciekR
Marvel pisze:MaciekR pisze:Jeżeli pierwszy stopień triodowy wspólny a potem rozdzielne to wychodzi 4 lampy plus inwerter
1(wspólny)+3 (clean)+4 (drive)=8 czyli cztery lampki; chyba, że bez wtórnika w clean i drive; wtedy faktycznie 3
Mi wychodzi inaczej
Clean:
1 - wspólny, 2, 3 - oddzielne, bez wtórnika, korektor po pierwszym albo drugim (3 połówki)
Drive:
1 (wspólny, policzony w cleanie), 2, 3, 4 - oddzielne (3 połówki przy braku wtórnika)
No przecież napisałem
MaciekR pisze: chyba, że bez wtórnika w clean i drive; wtedy faktycznie 3
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:52
autor: jethrotull
Marvel, widziałem już takie wątki. Nigdy nie zakończyły się zbudowaniem czegokolwiek. Jak chcesz to skończyć to przestań konsultować się forumowiczami, z których każdy ma inne zboczenia, i zadecyduj sam.
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:55
autor: painlust
Mam w planach wzmacniacz, który określam jako Dream Amps: dwa kanały ze wspólnym stopniem. Czysty Fender; Przesterowany Hellstone czyli razem 3xECC83/6N2P-EV + inwerter + 2xEL84/6P14P.
Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 13:57
autor: Marvel
jethrotull pisze:Marvel, widziałem już takie wątki. Nigdy nie zakończyły się zbudowaniem czegokolwiek.
No to mój pierwszy się zakończy sukcesem
Płytkę i tak zrobię, a będzie na niej to, co sam narysuję. Tylko mam jeszcze wątpliwości, a wątek już mi pomógł, więc będzie dobrze
painlust pisze:Przesterowany Hellstone
Dobra, dobra. Z Hellstonem nie wyjeżdżaj. Masz w ogóle schemat do niego?

Re: "Triodowy" dwukanałowy wzmacniacz gitarowy 18W - sonda
: pt, 9 października 2009, 14:04
autor: jethrotull
Ma, ale nie da

Po co w cleanie 3 stopnie? Lepiej daj dwa i normalny inwerter różnicowy za to.