Strona 1 z 4

Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:04
autor: lewytolewy
Witam Koledzy
Napotkałem problem podczas składania drugiego juz (takiego samego jak poprzedni).
Problem jest następujący- po włączeniu wzmacniacza wydawalo mi się ze jeden kanał gra głośniej niż inny. Poprawiłem wszystkie luty i było w porządku.
Po kilku minutach odsłuchu nagle ten sam kanał który wcześniej zaczynał grac coraz ciszej. Po raz drugi sprawdziłem połączenia, elementy i połączenia zgodnie ze schematem wszystko wydaje się byc w porzadku.
Wylutowałem kondensator na wejściu (20nF) oraz kondensator przy transformatorze TG )2nF) i dzwięk jest już czystszy wszystko znów było ok ale wtedy po kilku minutach znów po rozgrzaniu wzmacniacz zaczynał piszczeć odłączylem i sprawdziłem wszystko przylutowałem kondensator 2nF nagle gdy lampy się już dobrze rozgrzały jeden kanał zcichł a drugi zaczął grac głośniej. Zupełnie nie wiem o co chodzi....
Sprawdzalem wszystko po 1000razy.

podsumowanie-
oryginalnie jeden kanał głośniej drugi ciszej
bez 20nF oraz 2nF po rozgrzaniu zaczął piszczeć
bez 20nF jeden kanał zciszył się po rozgrzaniu drugi zaś się rozgłosił

Podaję schemat mojego wzmacniaczyka.

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:26
autor: tszczesn
lewytolewy pisze: oryginalnie jeden kanał głośniej drugi ciszej
bez 20nF oraz 2nF po rozgrzaniu zaczął piszczeć
bez 20nF jeden kanał zciszył się po rozgrzaniu drugi zaś się rozgłosił
Coś masz nie tak w połączeniach. Bez 20nF na wejściu powinieneś mieć ciszę.

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:38
autor: lewytolewy
Jakto ciszę?
W poprzednim wzmacniaczu nie mam ani 2nF ani 20nF i wzmacniacz śmiga bez problemów od roku. Nie mam pojęcia co zrobiłem tutaj żle... Dodaję fotki może na coś wpadniecie z prowadzeniem masy-te druciane widły.

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:40
autor: tszczesn
lewytolewy pisze:Jakto ciszę?
W poprzednim wzmacniaczu nie mam ani 2nF ani 20nF i wzmacniacz śmiga bez problemów od roku. Nie mam pojęcia co zrobiłem tutaj żle... Dodaję fotki może na coś wpadniecie z prowadzeniem masy-te druciane widły.
Jak wylutujesz wejściowy kondensator 20nF to masz przerwę w obwodzie wejściowym - którędy sygnał ma się przedostać z wejścia na siatkę lampy?

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:44
autor: lewytolewy
Po prostu wylutowywuję go i wstawiam za niego kawałek przewodu. sygnał idzie odrazu z wejścia do potencjometru-widać na zdjęciu

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:50
autor: tszczesn
lewytolewy pisze:Po prostu wylutowywuję go i wstawiam za niego kawałek przewodu. sygnał idzie odrazu z wejścia do potencjometru-widać na zdjęciu
Spróbuj poeksperymentować z wartością kondensatora w sprzężeniu zwrotnym, możliwe, że jest on po prostu za mały. Podmień też lampy pomiędzy kanałami, może są one po prostu zużyte?

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: ndz, 26 lipca 2009, 23:53
autor: lewytolewy
Wymienialem lampy na wszystkie możliwe kombinacje-wsadzalem nawet te z działającego wzmacniacza...
w dzialającym wzmaku jest taki sam kondensator w sprzężeniu

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 01:34
autor: lewytolewy
Panowie o godzinie 1:30 zaobserwowalem jedną rzecz- aż wstyd się przyznać
Lampy były totalnie niedogrzane zmierzyłem napięcie na 4 podłączonych lampach spadło az do 4V :lol:
Więc wyjąłem oczka i odłączyłem totalnie ich układy (anodowe i żarzenie) ładnie grało....
potem zdecydowałem-jednym ruchem lutowniczka w dłoń-wywaliłem filtrację napięcia żarzenia-został tylko mostek.
4 lampki rozżarzyły się tak jak powinno być sprawdzam napięcie 6,5V więc luksusowo
ale po rozwiązaniu jednego problemu powstał następny wzmacniacz grał... dałem powyżej 50% głośności zaczął piszczeć-jak przyciszyłem nic to nie dało... Więc wyłączyłem, odczekałem parę minut włączam i od razu pisk niemiłosierny... Czego to może być przyczyną?

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 02:17
autor: lewytolewy
Hmm nie mam już zupełnie pomysłów- poprzednim ruchem było wylutowanie filtra na żarzeniu teraz od razu po włączeniu mam pisk nie wiem co może się tak wzbudzać oprócz tego filtra nic nie dotknąłem...

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 02:55
autor: Tomasz Gumny
lewytolewy pisze:[...]Lampy były totalnie niedogrzane zmierzyłem napięcie na 4 podłączonych lampach spadło az do 4V :lol:
[...]potem zdecydowałem-jednym ruchem lutowniczka w dłoń-wywaliłem filtrację napięcia żarzenia-został tylko mostek.
4 lampki rozżarzyły się tak jak powinno być sprawdzam napięcie 6,5V więc luksusowo
Z mostkiem i kondensatorem były 4V a z samym mostkiem 6.5V? Odłączenie dwóch oczek raczej nie powinno dać takiej różnicy. Jak zmierzyłeś te napięcia?
lewytolewy pisze:[...]wyłączyłem, odczekałem parę minut włączam i od razu pisk niemiłosierny... Czego to może być przyczyną?
Pisk zwykle kojarzy się z "odwrotnym" podłączeniem transformatora głośnikowego (i sprzężenia zwrotnego).
1. Doprowadź do ładu żarzenie;
2. Sprawdź napięcia anodowe;
3. Odłącz sprzężenie zwrotne (jeśli pisk zniknie, to zamień końcówki uzwojenia pierwotnego TG).

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 03:02
autor: lewytolewy
A da sie odwrotnie podłączyć uzwojenie pierwotne w TG? Przecież jedno uzwojenie jest tyllko wierwotne wiec ma 2 końce które są-przynajmniej w moim toku rozumowania niezależne ?

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 03:35
autor: Tomasz Gumny
lewytolewy pisze:A da sie odwrotnie podłączyć uzwojenie pierwotne w TG? Przecież jedno uzwojenie jest tyllko wierwotne wiec ma 2 końce które są-przynajmniej w moim toku rozumowania niezależne ?
Ok, przełącz masę na wtórnym i weź sygnał do sprzężenia zwrotnego z drugiej końcówki.
O tej porze jestem bardzo zgodny...

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 04:24
autor: lewytolewy
Pochwale się godzina 4:20 Udało mi się dojśc do ładu z piszczeniem i ogólnie jest git 8)
Wkurzyłem się i wylutowalem wszystkie kable zasilające i łączące-oprócz sygnałowych
Poprawiąjąc wszystkie luty układu przy okazji...
wziąłem nówke sztukę sylikonową z szafeczki poprzycinałem i wlutowałem wszystko nowe nagle sie okazuje że gdzieś musiał byc zimny lut lub coś podobnego-odpalam i śmiga aż miło :)
Teraz jeszcze zobacze czy nie powodowały tego oczka bo je wylutowałem kompletnie-do gołych podstawek ;) Nie podobały mi się łączenia :p Było brzydko...

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 05:08
autor: lewytolewy
<center> :D !!!! ZWYCIĘSTWO !!!! :D
PANOWIE mamy 05:05 ;)
Udało mi sie dojść do ładu z końcóweczkami wszystko śmiga jak talala
Teraz tylko inne pytanko dlaczego nie rozchodza mi się EM84 do samego końca- po włączeniu jak nei mam sygnału na wejściu emki są rozsunięte tylko do połowy ?
Dzięki za pomoc wszystkim...
:D TERAZ UDAM SIĘ NA ZASŁUŻONY WYPOCZYNEK :D

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

: pn, 27 lipca 2009, 08:09
autor: tszczesn
lewytolewy pisze:Teraz tylko inne pytanko dlaczego nie rozchodza mi się EM84 do samego końca- po włączeniu jak nei mam sygnału na wejściu emki są rozsunięte tylko do połowy ?
Albo układ ci się wzbudza i oczko to pokazuje, albo masz źle dobrany punkt pracy oka - np. za mały opornik anodowy.