Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam!

1. Zastanawiam się dlaczego mój wzmacniacz nie ma przycisku standby. Czy nie jest on potrzebny? jak z żywotnością lamp? końcówka ma dwie el84, w przedwzmacniaczu 2x ecc83 i jeszcze jedna lampa tego typu- jak się nauczyłem na forum, odwracacz fazy.



tu jest schemat wzmacniacza: http://www.freeinfosociety.com/electron ... eylc15.pdf

Chyba wystarczy odłaczyć dwa przewody od głównego wyłącznika i zrobić je osobno? rozumiem że dla bezpieczeństwa muszę druobecny przycisk podłączyć tak by nie działał bez standby.

2 - czy warto wyprowdzić gdzieś z tyłu gniazdo do mierzenia BIAS ? a może od razu jakiś potencjometr? Czy jest w sprzedaży potencjometr który wkręcamy na obudowę ale regulujemy śrubokrętem? Potencjometr który znajduje się w moim wzmacniaczu jest bardzo nieprecyzyjny ponieważ jest małych rozmiarów. Bardzo trudno ustawić na nim BIAS gdyż staram się zrobić to idealnie, a samo dotknięcie potencjometra już zmienia wartość. Ustawianie napięcia jest bardzo trudne ponieważ płytka jest zrealizowana w technice SMT i należałoby mieć co najmniej 3 ręce żeby bezproblemowo tego dokonać.

Standbaja nie z tego samego powodu, z którego oryginalne trafo głośnikowe było takie badziewne. Warto je dorobić. Co do ustawiania biasu to bym raczej nie chlastał płytki. To się robi tak rzadko, że można się pogodzić z tym, że raz na pięć lat trzeba się pomęczyć z tym potkiem.

1. Nie. Standby najmniej kalecząc wzmacniacz można zrobić wpinając się w obwód bezpiecznika FS3 przecinając jeden z przewodów doprowadzających do oprawki.
2. Lepiej nie wyprowadzać, chyba nie będziesz regulował przed graniem i sprawdzał po czy się rozjechało. Niech zostanie w środku i w żadnym wypadku nie wyprowadzać potencjometru Bias na obudowę to pierwszy krok do uszkodzenia wzmacniacza jeżeli ktoś wpadnie na kręcenie nim bez myślenia.

3. Ogólnie nie naprawiać jak działa - święta zasada. Będziesz kiedyś chciał sprzedać wzmacniacz to za "usprawnienia" na pewno nie dostaniesz ani grosza, a wręcz przeciwnie.

Czy chodziło o ten bezpiecznik? Gdy wyłącznik umieszczony w tamtym miejscu jest w stanie OFF, wzmacniacz bezpiecznie nagrzewa się, dobrze rozumiem?

Tak dokładnie w tym miejscu.

Na tym schemacie powyzej -kondensatory 47uF -2szt włączone są schematowo błednie /plusiki nie tu /...w ujemnym napięciu siatki dla EL..

bardzo dziękuję za pomoc! już wmontowałem solidny wyłącznik i chodzi.

Czy mi się dobrze wydaje, że tam są dwa trafa zasilające?
Jedno żarzenia, drugie anodowe i biasu. Sugerują to dwa oddzielne uzwojenia pierwotne, a wspólny rdzeń narysowany jest chyba z lenistwa.
Jeśli tak jest, to wystarczy ...... zaraz... czy to jest włącznik sieciowy czterosekcyjny? A może są to dwa oddzielne włączniki?
Jeżeli mamy jeden włącznik to wystarczy odlutować dwa przewody i dolutować do osobnego włącznika, będzie lepiej, bo po stronie pierwotnej trafa.

To chyba wyrób wielowersyjny, narysowali wszystko, a który transformator i jak połączony zależy od napięcia zasilania. Chyba.

To jest jeden transformator sieciowy. Po pierwotnej stronie pokazane jest jak laczyc uzwojenia dla sieci 120V lub 230V.

we wzmacniaczu jest wyłącznik dwusekcyjny. transformator oczywiście jeden, myślę że w schemacie chodziło o wersję europejską i amerykańską.

Witam jeszcze raz.

Zastanawiam się nad chłodzeniem wzmacniacza, czy jest takie miejsce w które mógłbym wpiąć taki wentylator jak do komputera? Nie chcę żeby moje PCB wyglądało jak smaczna frytka (źródło: http://www.chambonino.com/work/laney/lane1b.jpg). to na szczęście nie mój! Pomysł jest taki by dodać wentylator który będzie wyrzucać za wzmacniacz ciepłe powietrze z lamp końcówki mocy.

i tak pewnie będzie po jakimś czasie (parę lat) i nie wiem czy da się coś z tym zrobić, to już raczej taki urok pcb, zwłaszcza przy lampach "do góry nogami"

a gdybym odwrócił chassis o 180 ?

W Ashdownie Peacemaker (combo) jest fajnie, bo temperatura jest taka, że klej, którym są oblane elektrolity na PCB topi się, i cieknie przez podstawki po lampach

Rozwiązanie problemu: kupić wzmacniacz poprawnie zaprojektowany