PROSTY TESTER LAMP TYPU NOVAL
: wt, 7 lipca 2009, 12:05
Pls o wyrozumiałość i cenne uwagi doświadczonych kolegów.
Jako szczęśliwy właściciel zasilacza anodowego typ 2 wymyśliłem sobie prostą przystawkę do testowania/parowania lamp małej mocy.
Koncepcja jest następująca (znam ograniczenia mocowe zasilacza ale wydaje mi się że nawet do podwójnych lampek typu 9 pin noval powinny wystarczyć):
Mam matryce kołkowa 6 x 12
do krawędzi z 6 pinami chce podłaczyć:
- 1 Anoda + (regulowane)
- 2 Siatka - (regulowane)
- 3 wspólna masa anoda i siatka - czyli katoda
- 4 żarzenie 13,6 V (niby plus)
- 5 żarzenie 6,3V po stabilizacji (niby plus)
- 6 "masa" obydwu obwodów żarzenia.
do krawędzi z 12 pinami kolejno poszczególne nóżki (od 1 do 9)
Teraz trochę pytań:
Na schemacie zasilacza trafo żarzeń ma dwa wyprowadzenia 6,3 V i normalnie wygląda, że po podłączeniu skrajnych wyprowadzeń powinno byc 13,6V ale tak nie jest. Pomierzone omomierzem nie maja przejścia. Jeżeli zewrę wewnętrzne wyprowadzenia 6,3v to na skrajnych odczepach mam przejście o rezystancji 2 x większej niż na pojedynczym (logiczne).
Zastanawia mnie czy tak ma być czy może coś jest uszkodzone. Może po prostu opis jest błędny albo w instrukcji była informacja, że żeby uzyskać 13,6 V trzeba zewrzeć wewnętrzne wyjścia obydwu uzwojeń?
Czy mogę tak zrobić (chyba prądowo wytrzyma) ?
Czyli miałbym wspólna "masę" dla obydwu napięć żarzenia i "odczepy": 6,3V stabilizowane (wiem, ze nie wszystkim się to podoba ale mocowo wytrzyma a pomiary będą dokładniejsze) i 13,6V "czyste" zmienne.
Anoda - na pewno do masy 1 mikro polipropylen (wzbudzenia). Plus bezpiecznik (pytanie jaki chyba 63mA). W obwód anody szeregowo gniazda do włączenia miliamperomierza. Może włączyć rezystor i ew mierzyć spadek napięcia - jeżeli tak to jaki?).
Siatka - ponieważ zasilacz daje max -50V zastanawia mnie jak się zabezpieczyć żeby przypadkowo nie przegiąć z napięciem. Co sadzicie o zennerze np 12V do masy plus mały rezystor (200 Ohm) w szereg?. Po zabawie z zasilaczem widzę, ze Us jest bardzo mało dokładne dodałbym "helipota" 22K jako dodatkowy "dokładny" dzielnik no i może tez kondensator odsprzęgający do masy?
Po południu nasmaruje i zeskanuje planowany schemat.
załączam schemat i fotki (z matrycą dostałem też te rezystory drutowe 1% może da się je jakoś wykorzystać?)
Jako szczęśliwy właściciel zasilacza anodowego typ 2 wymyśliłem sobie prostą przystawkę do testowania/parowania lamp małej mocy.
Koncepcja jest następująca (znam ograniczenia mocowe zasilacza ale wydaje mi się że nawet do podwójnych lampek typu 9 pin noval powinny wystarczyć):
Mam matryce kołkowa 6 x 12
do krawędzi z 6 pinami chce podłaczyć:
- 1 Anoda + (regulowane)
- 2 Siatka - (regulowane)
- 3 wspólna masa anoda i siatka - czyli katoda
- 4 żarzenie 13,6 V (niby plus)
- 5 żarzenie 6,3V po stabilizacji (niby plus)
- 6 "masa" obydwu obwodów żarzenia.
do krawędzi z 12 pinami kolejno poszczególne nóżki (od 1 do 9)
Teraz trochę pytań:
Na schemacie zasilacza trafo żarzeń ma dwa wyprowadzenia 6,3 V i normalnie wygląda, że po podłączeniu skrajnych wyprowadzeń powinno byc 13,6V ale tak nie jest. Pomierzone omomierzem nie maja przejścia. Jeżeli zewrę wewnętrzne wyprowadzenia 6,3v to na skrajnych odczepach mam przejście o rezystancji 2 x większej niż na pojedynczym (logiczne).
Zastanawia mnie czy tak ma być czy może coś jest uszkodzone. Może po prostu opis jest błędny albo w instrukcji była informacja, że żeby uzyskać 13,6 V trzeba zewrzeć wewnętrzne wyjścia obydwu uzwojeń?
Czy mogę tak zrobić (chyba prądowo wytrzyma) ?
Czyli miałbym wspólna "masę" dla obydwu napięć żarzenia i "odczepy": 6,3V stabilizowane (wiem, ze nie wszystkim się to podoba ale mocowo wytrzyma a pomiary będą dokładniejsze) i 13,6V "czyste" zmienne.
Anoda - na pewno do masy 1 mikro polipropylen (wzbudzenia). Plus bezpiecznik (pytanie jaki chyba 63mA). W obwód anody szeregowo gniazda do włączenia miliamperomierza. Może włączyć rezystor i ew mierzyć spadek napięcia - jeżeli tak to jaki?).
Siatka - ponieważ zasilacz daje max -50V zastanawia mnie jak się zabezpieczyć żeby przypadkowo nie przegiąć z napięciem. Co sadzicie o zennerze np 12V do masy plus mały rezystor (200 Ohm) w szereg?. Po zabawie z zasilaczem widzę, ze Us jest bardzo mało dokładne dodałbym "helipota" 22K jako dodatkowy "dokładny" dzielnik no i może tez kondensator odsprzęgający do masy?
Po południu nasmaruje i zeskanuje planowany schemat.
załączam schemat i fotki (z matrycą dostałem też te rezystory drutowe 1% może da się je jakoś wykorzystać?)