Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam! Zabieram się za złożenie wzmacniacza z meski. Trafo zamówię do wykonania na portalu http://www.toroidy.pl. Jestem w tym temacie laikiem i chcę się upewnić co do parametrów zasilania. Schemat zasilania tutaj. Wywnioskowałem, że zasilacz powinien mieć następujące uzwojenia wtórne:
I uzwojenie wtórne na 6,3V (grzejniki, 30W)
II na 12V (ledy footswitch, 0,5W)
III na 960V z odczepem na środku (dając 2 x po 480V) i z jednym odczepem na 60V licząc od środkowego odczepu.
Nie wiem czy III zwojnica jest dobrze, jaką moc powinna mieć dla wzmacniacza 100W i czy odczep 60V dla biasu nie lepiej wykonać jako osobne uzwojenie.

PS. Co na schemacie jest przed uzwojeniem pierwotnym? Źródło zasilania, włącznik i bezpiecznik to wiem, ale reszta?

Nie chcę Cię martwić, ale nie dasz rady zbudować tego wzmacniacza.
Skąd pomysł, że uzwojenie anodowe transformatora powinno mieć 2x480V?

A dlaczego, jeśli mógł bym spytać?

Dlatego, że jak wspomniałeś jesteś laikiem, a to jest bardzo skomplikowany wzmacniacz. Znam wiele bardzo doświadczonych osób, które by się pewnie nie podjęły próby zbudowania tego.

Wszystkie "zieleniaki" zazwyczaj zaczynają od Mesy, mimo tego, że nia dali by sobie rady z Champem... Jak dasz sobie radę z Champem, mozesz wiąć się za Mesę. W dodatku nie masz pojęcia o zasilaczach, prostownikach czyli ogólnie podstaw. Wiesz dlaczego nie biorę się za budowę reaktora jądrowego, wieżowca czy łodzi podwodnej? Bo się przede wszystkim na tym nie znam, pomijając koszty.

Ale robię tylko przedwzmacniacz i końcówkę, przełączanie kanałów odbędzie się na przekaźniku, więc nie nie będzie to skąplikowane. Dokładny schemat końcówki jest tutaj. To co z tym trafem?

Myślisz, że dałbyś sobie radę na wojnie? Przecież to proste, wystarczy obejrzeć Rambo...

Tak przy okazji. Zbudowałem kilkanaście wzmacniaczy w życiu. Tej Mesy bym się nie podjął.

A co do trafa... napięcie anodowe za wysokie. Poczytaj o prostownikach i zasilaczach.

Oloorin pisze:Ale robię tylko przedwzmacniacz i końcówkę

Czyli cały wzmacniacz.

przełączanie kanałów odbędzie się na przekaźniku, więc nie nie będzie to skąplikowane.

Będzie, uwierz. Zresztą śmiem twierdzić, że nigdy nie dojdziesz do momentu kiedy będziesz musiał się faktycznie martwić przełączaniem kanałów.

To co z tym trafem?

Przepraszam z góry za kwaśny ton, ale zaprojektowanie trafa sieciowego do tego wzmacniacza jest tak o dwa rzędy wielkości łatwiejsze niż zbudowanie wzmacniacza. Jeszcze raz zapytuję, skąd pomysł, żeby anodowe dawało 2x480V?

Co na schemacie jest przed uzwojeniem pierwotnym? Źródło zasilania, włącznik i bezpiecznik to wiem, ale reszta?

Neonówka, filtr przeciwzakłóceniowy i wirtualny przewód ochronny. Rzeczy głównie nieistotne lub wręcz szkodliwe.


Służę schematem bardziej realistycznej do zbudowania konstrukcji: http://www.kbapps.com/audio/schematics/ ... amp5f1.gif
Będziesz z nią miał tyle kłopotów że hej, ja to budowałem jako mój pierwszy wzmacniacz i omal się nie zraziłem do lamp na całe życie, takie był trudny.

480 idzie do trafa głośnikowego, dla anodowego jest obniżone. Panowie, chodzi mi narazie tylko o napięcie i moc trafa, czy sobie poradzę to sam sprawdzę.
2x 480 to tylko założenie, właśnie chcę się dowiedzieć jakie powinno być dokładnie.

Nie ma tak kawa na ławę. Ja mówię, że jest źle. Ty strzelaj dalej albo weź się za czytanie o prostownikach.

Możemy się nawet pobawić w milionerów...

Jedna odpowiedź jest prawdziwa:
a) 2x450V
b) 2x400V
c) 2x340V
d) 2x420V

To jest pytanie za 100PLN. Masz trzy koła ratunkowe... itd. znasz zasady

Wnioskując z podobnych wzmacniaczy wybieram odpowiedź c).

Czy jesteś tego pewny? Czy napewno mam zaznaczyć c? A może telefon do przyjaciela albo podpowiedź publiczności?

niech będzie... c.

Odpowiedź na to pytanie jest bezużyteczna, bo konstruktor i tak nie wie przy jakim obciążeniu trafo ma dawać takie napięcie. Żeby nie było że tylko marudzę, a nic konstruktywnego nie powiem, proponuję zapoznanie się z tym materiałem:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/zasilacz.htm