Strona 1 z 2

Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 06:53
autor: TooL46_2
Czolem,

Nie wiem, czy ktos juz wrzucal, ale w najnowszym Premier Guitar jest zamieszczona wycieczka po fabryce Mesy :) Ciekawe rzeczy mozna poogladac ;) Link tutaj

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 09:48
autor: yellow_
nie wierze ze ta plytka triple rectifiera ktora tam pokazuja jest zaprojektowania recznie, nie ma szans

no i do wszystkich "oklejajacych", zobaczcie ile tym dwom meksykancom zajmuje obicie paczki 412 ;p

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 11:25
autor: Marvel
yellow_ pisze:no i do wszystkich "oklejajacych", zobaczcie ile tym dwom meksykancom zajmuje obicie paczki 412 ;p
Też na to zwróciłem uwagę. Lekko ponad 3 minuty razem z docinaniem. :wink:

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 12:30
autor: Wicker
ja bym ich zatrudnił na godzinę i dał nawet podwójną pensję jakby mi tak szybko okleili kolumnę :shock:

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 12:58
autor: Marvel
Za transport maszyn do oklejania, wielkości pokoju, też byś im zwrócił? :mrgreen:

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 13:02
autor: Wicker
oni bez tych maszyn pewnie by to niewiele dłużej zrobili ; p

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: pt, 15 maja 2009, 14:27
autor: whwp
Tak swoją drogą to muszą trzymać tempo bo kleją na gorąco.

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: sob, 16 maja 2009, 09:11
autor: mroovka
Wychodzi na to, że ogólnie to nie są żadne wielkie koncerny. Jak obejrzymy podobny filmik o Soldano, to widać, że jest ich około 10 osób, Krank to samo. Jak w wakacje miałem praktyki w Box Electronics, to się zdziwiłem, że wszystko projektuje jeden człowiek (Pan Adam Kozakiewicz, właściciel), a i do produkcji nie potrzeba za wielu rąk.
Tutaj podobnie. W jednym filmiku mowa o tym, że prezes robi prototypy i to na dodatek bez żadnego CADa, tasiemkami wykleja ścieżki, natomiast wiceprezes rysuje w CADzie obudowy i programuje CNC. Tutaj widać, że jest ich trochę więcej, ale mimo wszystko i tak bardziej manufaktura, niż fabryka.
Tylko na filmiku z Marshalla wiadać jakiś wielki przemysł, no może jeszcze Fender, Ampeg, Vox- filmików od nich nie widziałem, więc trudno coś powiedzieć.

Ps.
http://www.premierguitar.com/Video/2009 ... _Cabs.aspx
Czy dobrze widzę, że łączą bez pióra?

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: sob, 16 maja 2009, 10:27
autor: TripleXXX
mroovka pisze: Ps.
http://www.premierguitar.com/Video/2009 ... _Cabs.aspx
Czy dobrze widzę, że łączą bez pióra?
Chyba raczej chodzi o wczepy ;) Również nie mogę się dopatrzeć. Orange zdaje się również nie robi łączenia na wczep.
Ciekawy ten patent z przyrządem do wycinania tolexu. No i nakładanie kleju.

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: sob, 16 maja 2009, 11:58
autor: silmavein
nie wierze ze ta plytka triple rectifiera ktora tam pokazuja jest zaprojektowania recznie, nie ma szans
yellow_ właściwie to dlaczego by nie? Potwornie czasochłonne i jak mówią, to już jest artyzm człowieka który to robi :wink:
Najpierw rozmieszczenie elementów, potem otwory, tasiemki jako ścieżki i negatyw, który pokazywali, a teraz to już metoda znana...swoją drogą takimi tasiemkami operują lakiernicy artyści przy fantazyjnych wzorach choćby na bakach motocykli, czy gdziekolwiek indziej.

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: sob, 16 maja 2009, 13:06
autor: Wicker
jeśli koleś robi to od ponad 20 lat to pewnie nie jest to dla niego wyczyn

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: ndz, 7 czerwca 2009, 13:28
autor: AnTech
yellow_ pisze:nie wierze ze ta plytka triple rectifiera ktora tam pokazuja jest zaprojektowania recznie, nie ma szans
A cóż to za filozofia. W czasach gdy nikomu się nawet nie śniło posiadanie komputera w domu robiło się projekty płytek na zwykłym papierze w kratkę lub na milimetrowym (za dużo kresek :wink: ), czasami można było zdobyć specjalną folię z naniesionym rastrem calowym. Do tego kilka "teczek" KALGRAF'u ze ścieżkami, łukami, punktami lutowniczymi, literkami... Trochę dłubaniny przy tym było, ale przy okazji człowiek cierpliwość w sobie wyrabiał :wink:

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: ndz, 7 czerwca 2009, 13:45
autor: pudl
Pewnie że się da! Jak byłem w technikum jeszcze to ręcznie rysowałem płytki do mesy dr po tym jak mi kumpel stronę toma pokazał.. kazałem schematy wydrukować i potem siedziałem godzinami nad pcb w zeszycie a4 :) A że szkoda mi było wtedy kasy na jakiś super hiper marker do rysowania ścieżek to rysowałem je jakimś zwykłym mazakiem po czym całą płytke zaklejałem przezroczystą taśmą klejąca i potem wycinałem nożem do tapet kontury ścieżek :mrgreen: to były czasy :roll: a teraz tylko protel i firmy nie umiejące zrobić prostych płytek na czas... :P

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: ndz, 7 czerwca 2009, 13:49
autor: traxman
Zgadza się, kalka techniczna, punktowanie, wiercenie, przenoszenie ścieżek ołówkiem na miedź, a potem poprawianie tuszem filetowym produkcji NRD, bo tylko ten się nie zmywał lub lakierem spirytusowym przy użyciu grafionu.
Robiło się w ten sposób nawet duże płytki.

Re: Mesa Boogie Factory Tour

: ndz, 7 czerwca 2009, 14:05
autor: mak222
Bardzo dobrze malowało się farbą drukarską. Była gęsta, nie rozpływała się a potem łatwa do zmycia. I chlorek jej nie ruszał.