Strona 1 z 2

Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:00
autor: Beier
Byłem z moją lubą wczoraj w pewnej kawiarni w Gdyni. Zasiedliśmy w sali dla niepalących (od ponad roku nie kurzę :) ) i moim oczom ukazał się wtedy w miarę kompletny (brakowało poprzecznych belek na poszyciu głośnika) Pionier DR-1. Lampy w środku również w komplecie - tyle że już pewnie zjechane bo miały lustro na bocznych ściankach z odparowanego materiału katody. Uderzam więc do barmanki i pytam ile by chciała za to radio a ona, że to z szefem trzeba. No to więc rozmawiam z szefem a ten że to nie na sprzedaż bo to ktoś przyniósł ze stałych klientów i ona takich rzeczy nie sprzedaje. Nie poddając się mówię gościowi że znam ludzi którzy takie radyjka odrestaurowują i w złe ręce nie trafi, ale rozmowa z nim zeszła do poziomu rozmowy z idiotą - nie bo nie i ch.. . Wychodząc z lokalu postanowiłem zaatakować jeszcze raz i zapytać go czy jest szansa na lampy z tego radia ale koleś zbył mnie tekstem że on to traktuje jako całość i nie da rady. Tego to już nie zrozumiałem w ogóle - radio stoi tak że wnętrza nie widać więc po cholerę mu te lampy.... :? Jak to mówią są ludzie i taborety... niestety.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:06
autor: OTLamp
Beier pisze:tyle że już pewnie zjechane bo miały lustro na bocznych ściankach z odparowanego materiału katody
Równie dobrze o stan tych lamp mógłbyś zapytać pierwszą z brzegu wróżkę lub cygankę.
A lamp/radia mógł nie dać, bo może ów klient - darczyńca odwiedza lokal regularnie?
Z prawdziwym psem ogrodnika w tym przypadku jeszcze nie miałeś do czynienia. Znałem takiego właściciela odbiornika Elektrit Rival. Radio wisiało na ścianie w zawilgoconej piwnicy, a lampy i głośnik walały się po podłodze. Przez dobre 10 lat nie chciał się go za nic w świecie pozbyć. Gdy w końcu się pozbył, radio było w opłakanym stanie.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:10
autor: traxman
Lampy w.cz mają tak od urodzenia, np.EF183, 184, fabrycznie nowe mają bardzo często lustro na szkle. Gdzieś już na forum było o tym.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:13
autor: Beier
Hmmm no to moje fois pais bo ja to w m.cz. a tam lusterko niczego dobrego nie wróży :)

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:17
autor: OTLamp
Lampy m.cz. również, w tym lampy końcowe, przykładem niech będzie polska 6P3S, a także niektóre EBL21, UBL21, powojenne lampy Tungsrama itd. O stanie lampy nie da się wnioskować na podstawie wyglądu bańki, nawet wygląd getteru o niczym nie świadczy, z wyjątkiem sytuacji, gdy jest biały. Bywają lampy z pięknym, srebrzystym getterem, które są mocno zagazowane, a bywają też takie, w których po getterze została jedynie tęczowa, półprzeźroczysta plama, a mają próżnię bez zarzutu.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:21
autor: traxman
ECLL800 czasami ma geter z małymi dziurami (LORENZ), a emisja i stałość parametrów bez zarzutu. Co przy tej lampie daje powód do kręcenia nosem, bo tania nie jest i perspektywa rozstania się z nią bardzo niepokoi.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:29
autor: OTLamp
W rzadkich przypadkach takie dziury są wynikiem odpadania złuszczonych fragmentów getteru, co czasami może spowodować zwarcia międzyelektrodowe. Dotychczas jednak spotkałem się z tym jedynie w bardzo starych lampach końcowych z rodzaju C443.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:39
autor: traxman
Nie nic się po lampie nie wala, szkło jest idealnie czyste, taki chyba jej urok.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:43
autor: Beier
OTLamp pisze:Lampy m.cz., w tym również lampy końcowe, przykładem niech będzie polska 6P3S, a także niektóre EBL21, UBL21, powojenne lampy Tungsrama itd. O stanie lampy nie da się wnioskować na podstawie wyglądu bańki, nawet wygląd getteru o niczym nie świadczy, z wyjątkiem sytuacji, gdy jest biały. Bywają lampy z pięknym, srebrzystym getterem, które są mocno zagazowane, a bywają też takie, w których po getterze została jedynie tęczowa, półprzeźroczysta plama, a mają próżnię bez zarzutu.
Lustrzane lub czarne naloty naprzeciwko otworów w 6P1P, EL84 i EL34 to jest sygnał że mogą ale nie muszą być zużyte - tak przynajmniej wiem z własnego skromnego doświadczenia. Widać nie można wszystkiego do jednego wora...

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 20:53
autor: traxman
Naoczne badanie jest jak widać bardzo omylne, mam sporo lamp zostawionych po badaniu naocznym, a po pomiarach nadają się raczej do organu z zupełnie innego końca organizmu. Są też odwrotne przypadki, kilka EL34 RFT i 6p14pew za które na allegro dostałbym po 1PLN za worek, a trzymają katalogowe parametry i pracują aż miło patrzeć. Mam też piękną kwadrę dużych lamp serii KT, których ostatnio gość nie chciał do wzmacniacza bo mają krzywo napylony getter no i z boku taka duża srebrna plama*.

*- trzeci getter na bocznej ściance oprócz geteru w górnej części bańki.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 22:34
autor: OTLamp
Beier pisze: Lustrzane lub czarne naloty naprzeciwko otworów w 6P1P, EL84 i EL34 to jest sygnał że mogą ale nie muszą być zużyte - tak przynajmniej wiem z własnego skromnego doświadczenia. Widać nie można wszystkiego do jednego wora...
Takie naloty mogą też powstawać w fabryce podczas indukcyjnego wygrzewania systemu elektrod i/lub prądowej aktywacji katody. Miałem takie pudełkowe, polskie EL84 z końca lat 50.

Re: Pies ogrodnika

: pt, 8 maja 2009, 23:51
autor: Marcin K.
Kolego idź tam i najnormalniej w świecie wyciągnij sobie te banieczki!

Re: Pies ogrodnika

: sob, 9 maja 2009, 00:20
autor: Beier
Chyba będę musiał :) Chciałem grzecznie ale jak widać nie da rady :twisted:

Re: Pies ogrodnika

: sob, 9 maja 2009, 05:11
autor: Janusz
marcin_oizo pisze:Kolego idź tam i najnormalniej w świecie wyciągnij sobie te banieczki!
Z cudzej własności :!: Cel uświęca środki :?:

Re: Pies ogrodnika

: sob, 9 maja 2009, 11:23
autor: Alek
Kolejny wątek, jakby potłuczony :? .