Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, czy można w warunkach amatorskich wykonać membranę stożkową do starych głośników kotwiczkowych. Chodzi o wykonanie również z jednej całości kołnierza amortyzatora. W niektórych głośnikach stożek membrany był klejony Np. Nora w3L w innych wykonany z jednej całości jakby wyprasowany. Można by stosować gotowe współczesne membrany do regeneracji głośników. Ale średnice 20-30 cm to głownie membrany do głośników niskotonowych, z miękkim piankowym kołnierzem,co eliminuje je do zastosowań retro. Czy ktoś z kolegów próbował odtworzyć membranę do głośnika z lat 20-30 tych. Mam taki problem z membraną głośnika w radiu czeskim z 33r Titan VV.

JaWit pisze:Witam, czy można w warunkach amatorskich wykonać membranę stożkową do starych głośników kotwiczkowych. Chodzi o wykonanie również z jednej całości kołnierza amortyzatora. W niektórych głośnikach stożek membrany był klejony Np. Nora w3L w innych wykonany z jednej całości jakby wyprasowany.

Opis amatorskiego wykonania membrany był zdaje mi się w książce Lothara Koeniga, "Z radiem i telewizją za pan brat". ZTCP to stozek był wycinany i klejony, a resor wyciskany na wytoczonym szablonie.
Stozki nieklejone powstają chyba z masy papierowej na wyprofilowanym odpowiednio sicie (jak wytłoczki do jajek).

jdubowski pisze:Opis amatorskiego wykonania membrany był zdaje mi się w książce Lothara Koeniga, "Z radiem i telewizją za pan brat".

W tej nie ma (przynajmniej w mojej). Może w "Z elektrotechniką za pan brat" z tej samej serii?

adamst_ pisze:

jdubowski pisze:Opis amatorskiego wykonania membrany był zdaje mi się w książce Lothara Koeniga, "Z radiem i telewizją za pan brat".

W tej nie ma (przynajmniej w mojej). Może w "Z elektrotechniką za pan brat" z tej samej serii?

To jest możliwe - obydwie książki kiedyś posiadałem.

jdubowski pisze:

adamst_ pisze:

jdubowski pisze:Opis amatorskiego wykonania membrany był zdaje mi się w książce Lothara Koeniga, "Z radiem i telewizją za pan brat".

W tej nie ma (przynajmniej w mojej). Może w "Z elektrotechniką za pan brat" z tej samej serii?

To jest możliwe - obydwie książki kiedyś posiadałem.

A ja sobie nawet przypomniałem stosowny fragment z "Z radiem...", w rozdziale o budowie wzmacniacza na EC92 i EL84 (cytacik z pamięci więc może być niedokładny) :

Jeżeli chcemy dokładniej zapoznać się z głośnikiem, a może nawet samemu go zbudować, dokładny opis znajdziemy w książce "Z elektrotechniką za pan brat"

Ogólnie rzecz biorąc da się, ja dorobiłem do takiego głośnika membranę z bristolu - najpierw przyciąłem na oko taki wymiar by dało się tym operować, później zrobiłem stożek przez nacięcie po promieniu i odrysowałem średnicę. Po sklejeniu sztywność była już całkiem dobra, ale że nie podobał mi się śnieżnobiały kolor delikatnie pomalowałem ją mocno rozcieńczoną farbą i zrobił się taki staro-zółty Niestety rozpuszczalnik rozpuścił klej i musiałem kleić na nowo. Ale ogólnie jestem zadowolony.
Pozdrawiam

Pochwal się efektem.

Niestety efekt jest 65km ode mnie ale jak wrócę w piątek to zrobię. Ale Visatona sie nie spodziewajcie

gachu13 pisze:Niestety efekt jest 65km ode mnie ale jak wrócę w piątek to zrobię. Ale Visatona sie nie spodziewajcie

Tylko dla pewności przypomnijcie się w czwatek

Złośliwiec

gachu13 pisze:Złośliwiec

No wiesz?

No i proszę. Może z przodu nie wygląda specjalnie efektywnie ale gdyby siedział w radiu nikomu by to nie przeszkadzało.
BTW chętnie zaopatrzę się w jakąś gustowną skrzynkę na niego (najlepiej z chasis)

A z czego zrobiony jest górny resor? I czym jest klejony do membrany?

Górny resor jest oryginalny, jest to jakiś materiał tekstylny. Nie zapewnia dużego skoku ale ogólnie głośnik potrafi zagrać dość głośno. Nie jestem już pewien czym kleiłem go do membrany ale prawdopodobnie był to uniwersalny klej Dragon - żadne cudo ale z papierem sobie dobrze radzi

Przejrzałem mój egzemplarz Titana VV i dostepne zdjęcia - wychodzi na to, że nie powinno w tym przypadku być kłopotu z amortyzatorem. Membrana była stożkiem kartonowym oklejonym na krawędziach płótnem (grubym) lub filcem i to w połązceniu z materiałem maskownicy słuzyło za amortyzator. W załączeniu zdjęcia