Strona 1 z 2

6P45S w ukladach audio

: sob, 20 listopada 2004, 17:40
autor: Sebba
Ciekawe czy ma ktos jakiejs pozytywne doswiadczenia z telewizyjnymi tetrodami strumieniowymi 6P45S w ukladach audio. Sa to lampy powszechnie dostepne, w miare nowoczesne i tanie.

Kiedys wykonalem 3 rozne aplikacje Oczywiscie kazda wymaga odpowiedniego dopoasowania impedancji do glosnika:

1' Czysta pentoda Ua 800v, Us2 250v Bias 40mA. Moc wyjsciowa sin ok 180 W, Potezny dzwiek, przypominajacy dobry wzmacniacz tranzystorowy, brzmienie troche zimne, malo lampowe. Dobry na dyskoteke lub do glosnego sluchania. Potrzebuje ok 20 db NFB Taki wzmacniacz o nazwie BlacK Horse produkuje firma z Opola.
2' Ultralinear Ua=Us2= 380V Bias 80 mA Uklad pracuje b. nieliniowo prz duzych poziomach, gorzej od ukladu 1' Choc na ucho dzwiek cieplejszy.
3'Trioda Ua-280 V Ia 130mA S2 polaczina z anoda pzrez R-47ohm, s3 do anody popzrez 100ohm. Moc ok 35W Niskie THD, wspaniale brzmienie. Potzreba ok 10dB NFB. Ten uklad polecam, zamiast barzeczacych EL34.
Wymaga mocnego drivera.
4'Super trioda: Siatki 1 i 2 zwarte. Niestety wymaga pradu siatek, nieliniowa.
5'Pentoda jk w 1' ale z nfb lokalnym w katodach. Niestety nie posiadam odpowiedniego trafa, ale mogloby to poprawic brzmienie przy zachowanio ogromnej mocy.

Re: 6P45S w ukladach audio

: sob, 20 listopada 2004, 18:56
autor: jdubowski
[quote="Sebba"] Czysta pentoda Ua 800v, Us2 250v Bias 40mA. Moc wyjsciowa sin ok 180 W, Potezny dzwiek, przypominajacy dobry wzmacniacz tranzystorowy, brzmienie troche zimne, malo lampowe. Dobry na dyskoteke lub do glosnego sluchania. Potrzebuje ok 20 db NFB

Ile lamp pracowało w końcówce i byłaby optymalna impedancja obciążenia twym zdaniem?

Re: 6P45S w ukladach audio

: ndz, 21 listopada 2004, 00:42
autor: Sebba
jdubowski pisze:
Sebba pisze:
Ile lamp pracowało w końcówce i byłaby optymalna impedancja obciążenia twym zdaniem?
Konstrukcje ta wykonalem ladnych pare lat temu. Lamp 4p45s bylo 2 w ukladzie PP, zasilane bezposrednio z sieci z podwajacza napiecia i dodatkowo szeregowo poprzez zasilacz transformatorowy. W sumie SEM ok 900V.
Sterowane one byly ze wzmacniacza SE na el84 w ukladzie triody, i odwracaczem fazy i zarazem separatorem od sieci, z wykorzystaniem transformatora (przewinietego chyba od Libry) Nie pamietam przekladni trafa glosnikowego, mozna to obliczyc, ale moc sin. byla o ile dobrze pamietam 180 W tuz przed clipping'iem

: ndz, 21 listopada 2004, 00:55
autor: pasio
Witam !

Bardzo przepraszam za to, że nie kumam języka nowoczesnych elektroników, ale czy to jest nowa lampa : "czysta pentoda" .
Gdy to przeczytałem, rzuciłem się do moich zasobów lamp, szczególnie pentod i dawaj sprawdzać, czy są czyste !
Może to nowa klasa pracy ???

pzdr pasio

: ndz, 21 listopada 2004, 10:29
autor: Sebba
pasio pisze:Witam !

Bardzo przepraszam za to, że nie kumam języka nowoczesnych elektroników, ale czy to jest nowa lampa : "czysta pentoda" .
Gdy to przeczytałem, rzuciłem się do moich zasobów lamp, szczególnie pentod i dawaj sprawdzać, czy są czyste !
Może to nowa klasa pracy ???

pzdr pasio
Jezyk opisujacy uklady audio jest czesto specyficznym żargonem, tworzonym glownie ptrzez marketingowcow i opłacanych przez producentow tzw. recenzentow. Tak powstala "czysta klasa A" (mozna sie domyslic, ze jest to zwykla klasa A, a klasa A -nieczysta-jest po prostu klasa AB)
Uzylem okreslenia "czysta pentoda" jako uklad bez zadnych dodatkowych lokalnych nfb, jak sprzezenie anoda -siatka 1, UL, czy nfb katodowe. Surowa aplikacja.

: ndz, 21 listopada 2004, 10:46
autor: Jasiu
Czołem.
Sebba pisze: Jezyk opisujacy uklady audio jest czesto specyficznym żargonem, tworzonym glownie ptrzez marketingowcow i opłacanych przez producentow tzw. recenzentow.
Bardzo się ucieszyłem (naprawdę !), że to dostrzegasz. Czemu zatem przenosisz ten język na forum, na którym staramy się utrzymać jako-taką poprawność merytoryczną i nomenklaturową :-(

Pozdrawiam,
Jasiu

: ndz, 21 listopada 2004, 23:19
autor: Marcus
Witam
Może by tak troche bardziej systematycznie lub jak kto woli po "polskiemu"... te nfb'y i clipping'i jakoś tu nie bardzo pasują.
Wracając do sedna, to 6P45S ma moc admisyjną 35-40W więc 180W na 2 szt. w układzie PP jest mocno naciągana, no chyba że praca impulsowa w głębokiej klasie C, ale to juz nie jest sinus, to chyba nawet nie jest dźwięk...;)
Inna sprawa z napieciem anodowym, lampy były projektowane jako prądowe, więc dlaczego 800V? Ciekawe jakie brzmienie można uzyskać przy bardziej charakterystycznych 100...250V?
Gdzieś czytałem o ciekawym brzmieniu EL36 pracującej w ukł. PP, klasa AB i napięciu anodowym 100V.

: pn, 22 listopada 2004, 15:26
autor: Sebba
Marcus pisze:Wracając do sedna, to 6P45S ma moc admisyjną 35-40W więc 180W na 2 szt. w układzie PP jest mocno naciągana, no chyba że praca impulsowa w głębokiej klasie C, ale to juz nie jest sinus, to chyba nawet nie jest dźwięk...;)
Inna sprawa z napieciem anodowym, lampy były projektowane jako prądowe, więc dlaczego 800V? Ciekawe jakie brzmienie można uzyskać przy bardziej charakterystycznych 100...250V?
6P45S moze zarówno pracowac"pradowo" jak i "napieciowo"

6P45s pracowala u mnie w warunkach jak w przypadku 1' Bias (specjalnie dla kolegi: prąd spoczynkowy) byl ustawiony na ok 40mA. Moc 180W mierzylem przez kilka sekund, dla sin, obciazenie czysto-rezystancyjne. Po zmniejszeniu impedancji obciazenia moc o ile pamietam pzrekroczyla 200W, Lampy te moga na krotko rozpraszac na anodzie grubo ponad 150W, a przeciez nikt nie slucha sinusoidy.
Wlasnie przy takich warunkach uklad tetrodowy pracuje dosc liniowo, liniowosc obniza sie z napieciem.
Inaczej sprawa wyglada w pracy "pradowej" (klasa A) i triodowej jak w przypadku 3' Lepsza liniowosc, nizsze THD, zwlaszcvza na niskich poziomach i nieparzystych, slowem lepszy dzwiek kosztem mocy.

: pn, 22 listopada 2004, 17:23
autor: Jasiu
Sebba pisze: 6P45S moze zarówno pracowac"pradowo" jak i "napieciowo"
Co to za pajacyk? Możesz powiedzieć co rozumiecie przez "prądową" i "napięciową" pracę lampy? Elektronika chyba nie zna takich pojęć...

Pozdrawiam,
Jasiu

: wt, 23 listopada 2004, 12:39
autor: Sebba
Jasiu pisze: Co to za pajacyk? Możesz powiedzieć co rozumiecie przez "prądową" i "napięciową" pracę lampy? Elektronika chyba nie zna takich pojęć...
Wczulem sie w jezyk pytajacego i dlatego uzylem cudzuslow dla tych okreslen (nie byly to wiec moje slowa)
Zgadzam sie, ze takich pojec nie ma. Jest to forma pewnej "intuicyjnej komunikacji", ja te przeslanie Marcusa chyba dobrze zozumialem.
Co do lamp "napieciowych" i "pradowych" mozna by na obrone przeprowadzic jakijs dowód statystyczny. Przyjmijmy, ze srednie napiecie w wiekszosci aplikacji audio jest np. ok 350V biorac pod uwage dostepne lampy. Tak wiec lampa zasilana lub zaprojektowana do pracy przy np. 900V moze byc nazywana "napieciowa" i podobnie z pradami. Tak jak ludzie z iq powyzej jednego odchylenia standardowego-inteligentnymi.

6P45S w ukladach audio

: pt, 26 listopada 2004, 12:10
autor: OTLamp
Witam. Na 6P45S możesz też wykonać wzmacniacz OTL pod warunkiem że masz ich większą ilość (minimum 4 na kanał)."Gra" to całkiem ładnie,choć co niektórzy pewnie stwierdzą że nielampowo. :roll:

A jeśli chcesz coś na jednej lampie to polecam to: http://www.geocities.com/bobdanielak/technoteNo33.html

Układ bardzo prosty,pewny w działaniu (wykonałem go kiedys)Lampy tez ogólnie dostepne: 6BM8=ECL82,EL509=6P45S
Pozdrawiam i życze owocnych prób z lampą od Rubina

Re: 6P45S w ukladach audio

: pt, 26 listopada 2004, 16:02
autor: Jasiu
Czołem.
Fajna ciekawostka. :arrow: TSzczsn nie wiem czy pamiętasz - kiedyś zastanawialiśmy się, do czego mogą przydać się charakterystyki pentody przy sterowaniu w siatce ekranującej...

Pozdrawiam,
Jasiu

PS. Przecia lampy nie mogą grać "nielampowo" :-) J.

Re: 6P45S w ukladach audio

: pt, 26 listopada 2004, 16:38
autor: tszczesn
Jasiu pisze:
Fajna ciekawostka. :arrow: TSzczsn nie wiem czy pamiętasz - kiedyś zastanawialiśmy się, do czego mogą przydać się charakterystyki pentody przy sterowaniu w siatce ekranującej...
No i fakt, aż bym z chęcią posłuchał tej konstrukcji, czy to w ogole gra :)
I cały czas myślę o takiej kuriozalenej konstrukcji jaką jakiś rok temu omwaialiśmy - odwracacz fazy na pentodzie, sterowany w siatce trzeciej (lub na heksodzie), stopień wyjściowy styerowany w anodzie (wyjście z siatki). Nie mam tylko pomysłu na 'odjechany' stopień wejściowy, może coś o wspólnej siatce? Układ typowy, ale niespotykany w m.cz. Taki coś to z chęcią u siebie bym postawił :)

Re: 6P45S w ukladach audio

: pt, 26 listopada 2004, 17:04
autor: OTLamp
tszczesn pisze: No i fakt, aż bym z chęcią posłuchał tej konstrukcji, czy to w ogole gra :)

Zapewniam Cię, że gra. Parametrów niestety nie mierzyłem bo nie mam odpowiedniego sprzętu.Żadnych zniekształceń jednak nie było słychać.
Jako transformator wyjściowy zastosowałem 4 połaczone szeregowo-równolegle transformatory wyciągnięte z telewizorów lampowo-tranzystorowych.
Pewnie z GU50 sterowanej w siatce ekranującej też by coś wyszło.(Fanów ma ona niemało choć ja jej osobiście nie cierpię :twisted: )

Re: 6P45S w ukladach audio

: sob, 27 listopada 2004, 10:56
autor: Jasiu
Czołem.
tszczesn pisze: No i fakt, aż bym z chęcią posłuchał tej konstrukcji, czy to w ogole gra :)
Co ma nie grać - przecież to w końcu włączone jak prawie zwykła trioda (prawie, bo z rzadką siatką) z dodatkową siatką "przeciwładunkową" (cudzysłów, bo ona tu zwiększa, a nie zmniejsza ładunek przestrzenny). Sam pisałeś o "podobnych" lampach w starym sprzęcie bateryjnym :-). Podoba mi się, bo regulując potencjał siatki "przeciwładunkowej" można sobie na przykład dopasować lampę do posiadanego transformatora. Dodatkowy "stopień swobody" dla konstruktora.

Koniecznie trzeba skończyć ten charakterograf - trochę ostatnio go posunąłem (wytrawiłem nawet dwie płytki, choć z jednej pewnie się wycofam...), niestety, praca zawodowa mnie ciśnie.
tszczesn pisze: I cały czas myślę o takiej kuriozalenej konstrukcji jaką jakiś rok temu omwaialiśmy - odwracacz fazy na pentodzie, sterowany w siatce trzeciej (lub na heksodzie), stopień wyjściowy styerowany w anodzie (wyjście z siatki). Nie mam tylko pomysłu na 'odjechany' stopień wejściowy, może coś o wspólnej siatce? Układ typowy, ale niespotykany w m.cz. Taki coś to z chęcią u siebie bym postawił :)
Wspólna siatka z źródłem wysterowania (gramofon magnetyczny albo mikrofon dynamiczny) bezpośrednio w katodzie - niezłe. (Kiedyś używałem jako mikrofonu głośnika włączonego prosto w emiter tranzystora w układzie WB). Można też zrobić stopień wstępny na wielu lampach połączonych równolegle (na każde czterokrotne zwiększenie liczby lamp dwukrotnie rośnie stosunek sygnał/szum).

Mam w planach (zgromadziłem nawet wszystkie elementy) wzmacniacz mocy (kiedyś nazywano to przystawką głośnikową) bez oporników i kondensatorów - dwa transformatory i jedna lampa (choć podwójna). Nie żebym uważał, że ma to jakiś sens, ale właśnie ze względu na odjazdowość...

Pozdrawiam,
Jasiu