Strona 1 z 3
Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 15:00
autor: paulwolf
Witam wszystkich po raz pierwszy.
Przygotowuję zasilanie anodowe dla P-P EL34. Co do szczegółów urządzenia nie będę się rozpisywał - /temat elektrody:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight= /. Transformator sieciowy tam zastosowany /opis:
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight= / daje na "uzwojeniu anodowym" bez obciążenia 370V /wyprostowane ok.520V/. Posiadam 6 kondensatorów 330uF/450V. W związku z tym mam kilka pytań: - Jaki układ połączenia kondensatorów wybrać ? - czy dać je szeregowo po 2 szt. w 3 segmentach z dwoma rezystorami 10 Ohm jako filtry RC, czy w pierwszym członie połączyć 4 kondensatory (po 2 szeregowo i to równolegle), a następnie po jednym rezystorze 2 szeregowo. Zastanawiam się czy filtrowanie będzie wystarczające /brak dławika/? Może z doświadczenia poradzicie coś innego. Poz tym skąd pobrać zasilanie S2 - zastosować zbicie napięcia na oporniku - bo chyba napięcie z obliczeń będzie za duże porównując do katalogowego zasilania S2?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 15:22
autor: tszczesn
paulwolf pisze:Jaki układ połączenia kondensatorów wybrać ? - czy dać je szeregowo po 2 szt. w 3 segmentach z dwoma rezystorami 10 Ohm jako filtry RC, czy w pierwszym członie połączyć 4 kondensatory (po 2 szeregowo i to równolegle), a następnie po jednym rezystorze 2 szeregowo. Zastanawiam się czy filtrowanie będzie wystarczające /brak dławika/? Może z doświadczenia poradzicie coś innego. Poz tym skąd pobrać zasilanie S2 - zastosować zbicie napięcia na oporniku - bo chyba napięcie z obliczeń będzie za duże porównując do katalogowego zasilania S2?
opornik 10Ω to mało trochę, filtracja będzie żadna, lepiej się wykosztować na dławik, który i tak będzie niewielkim ułamkiem kosztów. Jak stosujesz prostownik lampowy to nawet 160µF (dwa kondensatory szeregowo) będzie za dużo dla lampy prostowniczej. Przy wzmacniaczu w konfiguracji przeciwsobnej tętnienia idące na końcówkę nie są aż tak ważne, lepiej dokładniej odfiltrować napięcie zasilające stopnie wstępne.
Napięcie do S2 możesz albo zbić opornikiem (ale bezproduktywnie tracisz moc na zamieniając wolty na ciepło), albo zrób odczep na uzwojeniu anodowym i prostuj napięcie do S2 dodatkowym prostownikiem z tego odczepu.
BTW jednostką oporności w języku polskim jest 'om', nie ma tam żadnego 'h'.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 16:48
autor: paulwolf
Chodzi o to, że cała konstrukcja fizycznie istnieje tylko jest niedokończona . Prostownik zastosuję półprzewodnikowy. Po odpowiedzi kolegi /jeśli mogę tak się zwracać?/ pomyślałem o takim układzie:

Z C2 pobierałbym napięcie do anod, a z C3 do S2 i reszty układu - tylko nie wiem czy dobrze policzyłem wartości rezystorów dla tego układu. Jakie maksymalnie napięcie mogę podać na siatki przez oporniki 1k? Co do pomysłu z odczepem to ... przy następnej konstrukcji.
Może jednak zastosowanie filtru RC to za mało - potrzebny dławik? - jeśli tak to trudno - zakupię. Czy dławik na prąd do 300 mA będzie odpowiedni dla takiego układu?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 17:30
autor: KaKa
paulwolf pisze: Czy dławik na prąd do 300 mA będzie odpowiedni dla takiego układu?
A ile pobiera cały wzmacniacz

?
Opornik w zasilaczu naprawdę nie jest tak krytycznym elementem, żeby nie można było go sobie dobrać podczas testów.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 17:55
autor: paulwolf
KaKa pisze:A ile pobiera cały wzmacniacz

?
Gdybym to wiedział to nie byłoby pytania.
Schemat:
http://obrazki.elektroda.net/78_1206723014.gif rozrysowałem tak jak wygląda w rzeczywistości /po ingerencji osób trzecich/ - pentody nie są całkowicie przyłączone. W zasilaczy C30 i C31 są na napięcie 500V zaś dalsze C28, C29 na 450V. Dziwne bo wygląda na to, że działały one powyżej przeznaczonego dla nich napięcia? Czy nie jest to niebezpieczne dla kondensatorów? Dławika również oryginalnie nie było. Tylko skąd było podawane napięcie S2?
KaKa pisze:
Opornik w zasilaczu naprawdę nie jest tak krytycznym elementem, żeby nie można było go sobie dobrać podczas testów.
Tak zrobię - chodziło mi tylko o ogólne rozpatrzenie projektu.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 17:58
autor: traxman
Nie zagra, nie ma szans.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 17:59
autor: KaKa
paulwolf pisze:KaKa pisze:A ile pobiera cały wzmacniacz

?
Gdybym to wiedział to nie byłoby pytania.
Zatem pozostaje mi życzyć powodzenia w budowie tak złożonego projektu, bez podstawowych danych, bądź umiejętności ich obliczenia

.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:13
autor: paulwolf
traxman pisze:Nie zagra, nie ma szans.
Właśnie po to zmieniam człon zasilacza i odbudowuję końcówkę. Więc jeśli koledzy pomogą to...będzie inaczej.
KaKa pisze:Zatem pozostaje mi życzyć powodzenia w budowie tak złożonego projektu, bez podstawowych danych, bądź umiejętności ich obliczenia
Może coś niewyraźnie piszę?- przepraszam ale chyba właściwy dział /Lampy dla początkujących/

- cały wzmacniacz jest już zbudowany to stara konstrukcja tylko "trochę zdezelowana".
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:15
autor: tszczesn
paulwolf pisze:
Z C2 pobierałbym napięcie do anod, a z C3 do S2 i reszty układu - tylko nie wiem czy dobrze policzyłem wartości rezystorów dla tego układu.
Wszystko zależy jakie masz prądy - musisz je najpierw policzyć/zmierzyć i wtedy będzie wiadomo czy oporki są dobre.
paulwolf pisze:Jakie maksymalnie napięcie mogę podać na siatki przez oporniki 1k?
Jakie chcesz, nie rozumiem pytania
paulwolf pisze:Może jednak zastosowanie filtru RC to za mało - potrzebny dławik? - jeśli tak to trudno - zakupię. Czy dławik na prąd do 300 mA będzie odpowiedni dla takiego układu?
Dławik da lepszą filtrację i mniej ciepła. A prąd dławika musi być dopasowany do prądu pobieranego przez wzmacniacz.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:18
autor: traxman
Nie podłączone katody lamp mocy, podobnie siatki Nr2, nie ma prawa grać, jeżeli podstawowych rzeczy nie wiesz - narazisz się tylko na koszty, a może i rodzina spotka się na twoim pogrzebie. Schowaj ten wzmacniacz ładnie do pudełka, zrób coś prostszego, czegoś się nauczysz i później bardziej doświadczony wrócisz do tej konstrukcji.
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:23
autor: KaKa
Mnie jeszcze zastanawia sens stosowania podwójnych gniazd wejściowych o identycznych połączeniach (J1, J2 i J3,J4)

Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:27
autor: paulwolf
traxman pisze:Nie podłączone katody lamp mocy, podobnie siatki Nr2, nie ma prawa grać,...

Przecież to oczywiste. Jeszce raz powtarzam -
ten schemat przedstawia tylko stan obecny tego wzmacniacza.
tszczesn pisze:paulwolf pisze:Jakie maksymalnie napięcie mogę podać na siatki przez oporniki 1k?
Jakie chcesz, nie rozumiem pytania
Kiedyś kolega Pi-Vo radził aby siatki S2 dać przez oporniki 1k/5W do napięcia anodowego ale po pomiarach chyba będzie to za duży potencjał?
Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:43
autor: paulwolf
KaKa pisze:Mnie jeszcze zastanawia sens stosowania podwójnych gniazd wejściowych o identycznych połączeniach (J1, J2 i J3,J4)

Mogłem troszkę poknocić - chodzi oczywiście o wejście typu Low - High jak na rysunku:

Dość ironiczni są tu koledzy

Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 18:51
autor: KaKa
No zdecydowanie poknociłeś. Przeanalizuj co masz u siebie i porównaj z tym co zamieściłeś

Re: Zasilanie anodowe - dobieranie elementów
: śr, 4 lutego 2009, 21:01
autor: paulwolf
I tu muszę kolegę rozczarować. Posprawdzałem jeszcze raz i ... wszystko jest poprawnie jak u mnie na schemacie - pewnie też pójdzie do przeróbki. Puki co całą krytykę proszę kierować do autora projektu z lat 80-tych, tylko ... kto to był?