Strona 1 z 1
Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 08:59
autor: amator
Witam Triodowiczów.
Kilkanaście tygodni wstecz wróciłem do kraju (a już nań psy wieszałem). Chwilowo oswajam się z "nową" rzeczywistością i nowym wyglądem Triody. Ogólnie rzecz biorąc jestem "zacofany". Dziękuję Adminowi za nieusuwanie profilu amatora. Pamiętam, że ktoś przysłał mi pieniądze na wysyłkę czegoś (żarówki???), jeśli tak proszę o odzew. Dziękuję za wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 09:23
autor: cirrostrato
Witaj.Na stałe czy tylko złapać oddech...
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 09:56
autor: amator
cirrostrato pisze:Na stałe czy tylko złapać oddech...
Witaj Henryku!Na stałe... przelotem.

Kontynuuję pracę za którą wyjechałem z tym że u lokalnego pracodawcy, od kilku miesięcy jeżdżę na wschód, obecnie tylko Białoruś, wcześniej była Rosja, czasem daleka (za Ural). Swoje widziałem, a jazda po MKAD (dla wtajemniczonych skrót "oczień znany") to już "poezja"

. Na moje szczęście - mogę więcej czasu spędzić z rodziną (i nieszczęście zarazem - nie jedziesz nie zarabiasz) odczuwamy skutki tzw. kryzysu. Coś mnie wczoraj tknęło i zerknąłem na Triodę. Lekko zaszokowany zmianami tu i ówdzie dochodzę do siebie. Jakoś będzie...
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 11:05
autor: pierwszy
Witaj Rafale

!
Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej zagladal na Forum, niz raz na dwa lata
Pozdrawiam
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 14:54
autor: amator
Witaj Andrzejku!
Ja także. Niechaj żywi nie tracą nadziei... W każdym razie powoli czytam zawartość forum, nową zawartość, na pewno będzie mnie mniej ale nie sądzę aby świat forum na tym cokolwiek ucierpiał, choć nie powiem, żebym nie czuł się... nieswojo... troszku...
Pozdrawiam
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 18 listopada 2008, 19:41
autor: Boguś
........ no będzie zaglądał amatorsko, jak prawdziwy Amator..

Re: Eee... wróciłem...
: wt, 25 listopada 2008, 13:14
autor: amator
Witaj Boguś!
Owszem, jak widać - amatorsko - zaglądam. Wczoraj wróciłem z Moskwy... A miała być tylko Białoruś
Wszystkiego dobrego!
Re: Eee... wróciłem...
: wt, 25 listopada 2008, 17:40
autor: cirrostrato
Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
Re: Eee... wróciłem...
: pn, 1 grudnia 2008, 12:09
autor: amator
Witam... po kilku dniach...
cirrostrato pisze:Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
Hmm... generalnie jest zasada, że jeśli coś wieziesz, co nie podlega pod kryminał (papierosy w ilościach hurtowych, prochy, broń, materiały "samoświecące" etc.) to przewieziesz, kwestia ceny. Im mniej rzuca się w oczy, tym lepiej. Jeżdżę tam już dosyć długo i nigdy - jak dotychczas - nie miałem rentgena. Celnicy to taki dziwny naród, ze skubani potrafią wyczuć, czy masz coś w zanadrzu, czy jesteś czysty.
Chwilowo ważą się moje "losy", bo całkiem prawdopodobne, że przejdę "na łosia" czyli będę uskuteczniał jazdę do św. Mikołaja, więc kierunek wschód może mi odpaść, a szkoda, bo polubiłem jazdę tam. Niemniej jednak z firmy jeżdżą, więc przypuszczam, że byłaby to kwestia dogrania sprawy, no, ale nie mogę wypowiadać się za kogoś.
Pozdrawiam