Strona 1 z 1

Clipping

: wt, 4 listopada 2008, 21:13
autor: Beier
Spotkaliście się z tym w nagraniach z waszych zbiorów? Wcześniej słyszałem to tylko jak kawałek miał tak fest przekroczona dopuszczalną amplitudę na nośniku CD, ale teraz z nową kartą i ampem słyszę to w coraz większej ilości utworów - takie trzaski albo prychanie - na początku się przestraszyłem że to wzbudy wzmacniacza ale te dźwięki pojawiają się w dokładnie tych samych miejscach utworu. Podobno poważny problem miała z tym ostatnia płyta Metallici - ja osobiście zauważyłem że utwór Nelly Furtado "Say It Right" w wersji "full" jest jakościowo o wiele gorszy niż instrumentalny. Da się tak skopanie nagrane ścieżki jakoś poprawić czy lecieć z siekierą do przedstawicielstwa studia nagraniowego danego artysty? ;)

Re: Clipping

: wt, 4 listopada 2008, 21:57
autor: megabit

Re: Clipping

: wt, 4 listopada 2008, 22:35
autor: Beier
Przeczytałem i nasuwa mi się jedno pytanie: Czy wszystkie płyty CD są obecnie nagrywane w taki sposób? Jakie wytwórnie nie biorą udziału w tym debilnym podkręcaniu poziomu sygnału?

Re: Clipping

: wt, 4 listopada 2008, 23:47
autor: megabit
Tego nie wiem ale chyba warto kupować stare cd-ki jak jest taka możliwość.

EDIT:

A death magnetic ma dużo lepszą jakość w MP3...

Do czego to dochodzi...

Re: Clipping

: śr, 5 listopada 2008, 00:36
autor: megabit
Małe porównanie...

Wniosek? Im nowsza płyta tym gorzej.