Clipping
: wt, 4 listopada 2008, 21:13
Spotkaliście się z tym w nagraniach z waszych zbiorów? Wcześniej słyszałem to tylko jak kawałek miał tak fest przekroczona dopuszczalną amplitudę na nośniku CD, ale teraz z nową kartą i ampem słyszę to w coraz większej ilości utworów - takie trzaski albo prychanie - na początku się przestraszyłem że to wzbudy wzmacniacza ale te dźwięki pojawiają się w dokładnie tych samych miejscach utworu. Podobno poważny problem miała z tym ostatnia płyta Metallici - ja osobiście zauważyłem że utwór Nelly Furtado "Say It Right" w wersji "full" jest jakościowo o wiele gorszy niż instrumentalny. Da się tak skopanie nagrane ścieżki jakoś poprawić czy lecieć z siekierą do przedstawicielstwa studia nagraniowego danego artysty? 
