Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ostatnio będąc w tym sklepie zauważyłem 2 dość ciekawe radia (z CD itp) oraz jeden z gramofonem. Jedno ma drewnianą obudowę, a drugie ma plastykową.

Ceny nie są zbyt zadowalające i za taką kasę można kupić stare radyjko w idealnym stanie, drewniane, i dużo piękniejsze.

Co myślicie o takich "wynalazkach"?

Jak dla mnie moze byc a nie jak niektórzy domorosli dłubacze wywalaja srodek np Stolicy i pakuja tranzystor.....

No jest to jakaś alternatywa dla kolesi rozbierających Pionierowate itp. ale za te pieniądze wolałbym już kupić leciwą Stolicę i dać jej trochę serca.

A jakie to ma wymiary? Bo w Media-Expercie jest taka miniaturka radia "stolicowatego" w skali powiedzmy 1:3.

W stosunku do stolicy to o połowę mniejsze. Porównaj z wielkością plakietki z ceną.
Za ta cenę to bym wolał kupić chociażby Beethovena, lub jakiegoś blaupunkta lub loewe.

Nie MediaMarkt, ale:
http://allegro.pl/item421865414_spirit_ ... tykow.html

Takie samo widuję we Wrocławiu na giełdzie elektronicznej.

Jeśli chodzi o fotki z pierwszego postu to jest to ciekawa propozycja na obudowę dla kogoś kto chce samodzielnie wykonać lampowy radioodbiornik a nie ma zdolności stolarskich. To z linka allegro wygląda paskudnie...

W sklepie "Electro World" w podwarszawskim CH "Marki" widziałem coś na kształt Szarotki. Z Szarotką miało tyle wspólnego, że było przenośne
Manta z kolei produkuje wzmacniacz stereofoniczny na 6P1.

Czyżby zapanowała moda na "powrót do korzeni"?

Bobekmaster pisze:Nie MediaMarkt, ale:
http://allegro.pl/item421865414_spirit_ ... tykow.html

Takie samo widuję we Wrocławiu na giełdzie elektronicznej.

Teraz jest na to moda, to judzie się na to rzucają. Takie radia ładnie wyglądają itp.
A co do replik:
1. Są one dobre bo ludzie nie dewastują wartościowych odbiorników.
2. Są często tandetnie wykonane, i nie wiadomo jakiej jakości mają wnętrze.

Ludzi nie zauważają, nie dają sobie sprawy, że takie radio lampowe z UKF np. Blaupunkt, Loewe, Nordmende, a nawet RFT, Stern, grają DUŻO lepiej niż nowe. Fakt ze trzeba je najpierw naprawić bo najczęściej grają do kitu, ale czyszcząc i nieraz tylko wymieniając kilka smolaków uzyskujemy radio o pięknym brzmieniu, i dobrym paśmie przenoszenia. Odkąd mam radia lampowe z UKF tranzystory poszły w odstawkę..

jethrotull
O co chodzi z tym zdziwieniem?

Bobekmaster pisze:Nie MediaMarkt, ale:
http://allegro.pl/item421865414_spirit_ ... tykow.html

Przy okazji apeluję o zgłaszanie takich 'replik'[1] do Allegro korzystając z linku 'Zgłoś naruszenie zasad'. To jest kategoria 'Zabytki techniki' a nie miejsce na współczesny sprzęt.

[1] Słowo 'replika' średnio tu pasuje bardziej 'stylizowane', choć żadnego stylu tu się na ogół nie da dopatrzeć.

Bobekmaster: ten wyraz twarzy to przez to, że próbowałem sobie wyobrazić człowieka, któremu by się podobały "podświetlane atrapy lamp".

futrzaczek2 pisze:W sklepie "Electro World" w podwarszawskim CH "Marki" widziałem coś na kształt Szarotki. Z Szarotką miało tyle wspólnego, że było przenośne

Apropo's "Szarotki" (choć to off-topic), Patryk Mikiciuk w jednym z odcinków "Legend PRL" na TVN Turbo rozpowszechnił po raz kolejny błąd, że "Szarotka" to "pierwsze polskie radio tranzystorowe".
A wracając do tematu, to wolałbym żeby ta "Elta" rumbopodobna czy calypsopodobna miała właśnie tylko gramofon, a nie tam żadne CD.
A ta dolna "Elta" w ogóle mi się nie podoba. Może dlatego, że nie jestem zbyt wielkim fanem staroci przedwojennych i wolę coś co pamiętają od nowości już moi rodzice i wujowie. Poza tym jakaś przestylizowana.