Strona 1 z 3

Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 09:54
autor: fugasi
Rozmyślam nad sposobem umocowania radiatora w budowanym zasilaczu.
Wykorzystany tam jest stabilizator LM317, który będzie przykręcony do radiatora. Radiator nie może raczej "wisieć" na śrubie obciążając LM317, z kolei sztywne przymocowanie płytki na tulejkach dystansowych i sztywne umocowanie radiatora do obudowy też może powodować jakieś naprężenia.
Jak w ogóle mocuje się takie radiatory jak na zdjęciu i w takim właśnie usytuowaniu? Tak profesjonalnie? A może nikt się tym nie przejmuje, tylko klej z pistoletu i dogięcie "na chama"?

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 10:02
autor: tszczesn
fugasi pisze:Rozmyślam nad sposobem umocowania radiatora w budowanym zasilaczu.
Wykorzystany tam jest stabilizator LM317, który będzie przykręcony do radiatora. Radiator nie może raczej "wisieć" na śrubie obciążając LM317, z kolei sztywne przymocowanie płytki na tulejkach dystansowych i sztywne umocowanie radiatora do obudowy też może powodować jakieś naprężenia.
Jak w ogóle mocuje się takie radiatory jak na zdjęciu i w takim właśnie usytuowaniu? Tak profesjonalnie? A może nikt się tym nie przejmuje, tylko klej z pistoletu i dogięcie "na chama"?
Na ogół się montuje na sztywno radiator do obudowy, płytkę do obudowy, ewentualne naprężenia nie są gro·źne, bo doprowadzenia elementu mocowanego na radiatorze są elastyczne.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 10:05
autor: traxman
Fachowo to mocuje się przy pomocy kątownika pomiędzy PCB, a radiatorem. Po przykręceniu radiatora do płytki montuje się układ i na samym końcu lutuje, aby nie było niepotrzebnych naprężeń.
W Twoim przypadku, przesunąłbym płytkę bliżej środka, położył radiator na spodzie obudowy, zgiął scalak o 90' i położył go na radiatorze.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 10:11
autor: fugasi
O, traxman, dzięki, pomyślę nad tym kątownikiem.
Zgiąć LM317 o 90 st. czyli radiator poziomo? Wolałbym nie, z uwagi na odprowadzanie ciepła - radiator powinien mieć żebra usytuowane pionowo, no i w ogóle wszystkie powierzchnie raczej na "wolnym powietrzu".
W sumie może tak naprawdę nieistotna różnica ale nie dawałoby mi to spokoju, serio. :) Jestem typem perfekcjonisty i strasznie cierpię z powodu takich drobiazgów. :P

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 11:15
autor: traxman
Jak chcesz drążyć temat to pytanie pomocnicze nr.1 dlaczego radiator jest zamknięty w szczelnej obudowie?
Tam jest ograniczona ilość powietrza do ogrzania. Pytanie nr.2 najważniejsze, ile mocy traci się na tym scalaku - bo patrząc po transformatorze - niewiele, ten radiator jest w stanie oddać sporo mocy do otoczenia. Strata z powodu położenia radiatora nie będzie zbyt dotkliwa.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 11:24
autor: fugasi
Traxman, to nie jest zdjęcie mojego zasilacza (nie mam cyfrówki) a prototypu z czasopisma.
Ja mam większy transformator, z łatwością pozwalający na czerpanie z zasilacza 1,5A, (ten na zdjęciu zaledwie 16V/0,7A) i inną obudowę.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 11:31
autor: Marvel
fugasi pisze:Ja mam większy transformator, z łatwością pozwalający na czerpanie z zasilacza 1,5A
Mimo wszystko słuchaj Traxmana. Większym perfekcjonistą od niego nie jesteś. Wiem co mówię, bo mam jedno wykonane przez niego urządzenie i projekt innego.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 11:38
autor: traxman
Łee, to proszę mnie nie wprowadzać w mylny błąd :D
To i tak musisz policzyć moc traconą na stabilizatorze i dobrać odpowiedni radiator. Z racji wagi musi on być umocowany solidnie do obudowy, pozycja montażu jest uwzględniona przy doborze radiatora, ale ostatecznie kończy się i tak na typowej długości kształtki (35/50/70/100mm). Aby nie obciążać wyprowadzeń układu można go połączyć krótkimi elastycznymi przewodami.

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 14:09
autor: fugasi
traxman pisze:Łee
Tylko w poznańskiem się tak mówi :!: Nie wolno ci :!: ;)
traxman pisze:ostatecznie kończy się i tak na typowej długości kształtki (35/50/70/100mm)
.
Co oznaczają te wymiary?

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 14:50
autor: traxman
A kaj tam. Wymiary oznaczają wysokość radiatora dostępną w handlu. Fabrycznie ma on 4000mm i jest cięty na takie właśnie kawałki (przynajmniej te profile z Kęt).
http://www.gk-kety.com.pl/files/UserFil ... dowych.pdf
strona 7 radiatory

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 14:56
autor: Beier
Dołączę się do tematu gdyż sam zamierzam użyć LM317. Zakupiłem do niego taki radiatorek: link. Układ będzie zasilał żarzenie 6,3V około 330mA. Wystarczy?

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 15:10
autor: traxman
Taka bździnka, może być gorąco. Jakie napięcie masz przed stabilizatorem, policz moc wydzielaną na stabilizatorze.

Generalnie warto zachować kolejność:

założenia -> obliczenia -> dobór radiatora -> zakup.

zawsze to lepiej niż:

zakup -> nie da rady -> na śmietnik -> kolejny zakup -> ew. powrót do początku czyli -> zakup -> nie da rady ->....

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 17:54
autor: fugasi
traxman pisze:Wymiary oznaczają wysokość radiatora dostępną w handlu. Fabrycznie ma on 4000mm i jest cięty na takie właśnie kawałki (przynajmniej te profile z Kęt)
Aaaaa, na kawałki o takiej długości (35/50/70/100mm) są cięte te szyny. Nie doczytałem i myślałem, że to jakieś wymiary AxBxCx jakieś D gotowego już radiatora. :D

Re: Jak to fachowo umocować?

: śr, 28 maja 2008, 19:00
autor: Beier
Przed jest około 13V czyli około 4W.

Re: Jak to fachowo umocować?

: czw, 29 maja 2008, 00:21
autor: Vault_Dweller
fugasi pisze:Rozmyślam nad sposobem umocowania radiatora w budowanym zasilaczu.
Wykorzystany tam jest stabilizator LM317, który będzie przykręcony do radiatora. Radiator nie może raczej "wisieć" na śrubie obciążając LM317, z kolei sztywne przymocowanie płytki na tulejkach dystansowych i sztywne umocowanie radiatora do obudowy też może powodować jakieś naprężenia.
Jak w ogóle mocuje się takie radiatory jak na zdjęciu i w takim właśnie usytuowaniu? Tak profesjonalnie? A może nikt się tym nie przejmuje, tylko klej z pistoletu i dogięcie "na chama"?
Ja bym podczepił scalaka na przewodach, a radiator zamocował na śrubach [a jeszcze lepiej: elementach dystansowych, nie muszą być wysokie] do tylnej ścianki.