Strona 1 z 1

Kondensatory "snap-in"

: śr, 19 marca 2008, 10:19
autor: elektro_nowy
Jak profesjonalnie postępuje się z nożkami tego typu elektrolitów po włożeniu w otwory: ucina się, zagina, pozostawia jak jest?

Re: Kondensatory "snap-in"

: śr, 19 marca 2008, 10:22
autor: traxman
Snap in - trzymają się same podczas lutowania - jeżeli otwór jest zgodny z dokumentacją producenta. Nie widziałem aby jakakolwiek profesjonalna konstrukcja miała jeszcze je w jakiś sposób obrabiane. Wciśnij - przylutuj - zapomnij.

Re: Kondensatory "snap-in"

: śr, 19 marca 2008, 10:29
autor: elektro_nowy
Czy one są przewidziane do płytek trochę większej grubości, 2, 3 mm? Mam parę takich 220µF/400V i po włożeniu do mojej jednomilimetrowej płytki odnóża wystają bardzo nieprzystojnie... Aż mnie ręka korci żeby ciachnąć ale z drugiej strony nie chcę robić wioski... :P

Re: Kondensatory "snap-in"

: śr, 19 marca 2008, 10:37
autor: traxman
Jak nie będą zwierać do obudowy to zostawić - żadna wiocha. Czasami stosuje się podkładki pod kondensatory od strony PCB, ale w celu odizolowania obudowy kondensatora od ścieżek płytek oraz zmniejszające wibracje kondensatora - materiał silikonopodobny izoluje i tłumi wibracje.