Strona 1 z 1

Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 25 lutego 2008, 18:42
autor: k4be
Może ktoś na forum miał z tym do czynienia... Wykombinowałem dwa radzieckie zegarki, w raczej słabym stanie. Jeden ('Poljot') wygląda dobrze, zepsuty mechanizm (mam nadzieję) naprawiłem. Drugi ma całkiem zniszczoną tarczę, ale mechanizm wygląda na dobry, więc raczej można z nim jeszcze coś zrobić. Problem w tym, że spieszy się jakieś 2 godziny na dobę albo i więcej, a nie widzę tu żadnej dźwigni do regulacji tempa - w poljocie jest. Pytanie, czym tu się ustawia szybkość?

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 25 lutego 2008, 19:11
autor: Konstanty
Jeżeli spieszy się 2 godziny na dobę, to albo jest skrzywiony włos i dotykają do siebie sąsiednie "zwoje", albo jest namagnesowany i również sklejają się sąsiednie zwoje. Spróbuj najpierw rozmagnesować a potem ewentualnie działaj dalej.
K.

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 25 lutego 2008, 19:32
autor: staszeks
seria olimpijska???

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 25 lutego 2008, 20:20
autor: k4be
Brat to znalazł w szufladzie, mówi że te radzieckie zegarki się psuły nadzwyczajnie.
Rozmagnesować pętlą do kineskopu? :)
W Poljocie wcześniej naprawiłem mocowanie elementu, który blokuje sprężynę kiedy się akurat jej nie nakręca. Teraz go można nakręcić, ale niestety nie chodzi nadal. 'Włos' jest wyraźnie pogięty.

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: wt, 26 lutego 2008, 08:01
autor: Marcin K.
Mam Poliota od dziadka, dostał na 25 lecie pracy w kopalni :wink: Jest tak wielki że kiedy byłem mały nie chciałem go nosić bo był zbyt ciężki... Wygląda całkiem inaczej niż ten i nieststy uległ uszkodzeniu.

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: ndz, 13 kwietnia 2008, 17:32
autor: darek9925
Witam
Ten pierwszy wygląda mi na zegarek RAKETA ale mogę się mylić. Mam coś podobnego. Ma on datownik?? Mógłbyś dać fotki tarczy??
pozdrawiam

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: ndz, 13 kwietnia 2008, 18:07
autor: k4be
Przeca zdjęcie tarczy (bardzo zniszczonej) jest w trzecim załączniku, który się nie wyświetla tak jak pozostałe :)

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 14 kwietnia 2008, 15:44
autor: Hennos
Pierwszy zegarek to Zim, czyli Pobieda :)
No i (jeśli dobrze widzę) ktoś wymontował przesuwkę, stąd nie możesz znaleźć dźwigni do regulacji, bowiem jej nie ma :)

Re: Może nie lampy, ale też retro: radziecki zegarek

: pn, 14 kwietnia 2008, 23:28
autor: kaem
Ja mam eksportowego Wostoka-Cornavina z 1982 roku, prezentuje się nieźle (o ile jest nowe szkiełko, a one do tych typów są nietrwałe). Kilka razy urwałem sprężynę napędową, raz trzeba było poprawić mocowanie tarczy bo wskazówki się blokowały. Poza tym i poza rozwaleniem szkiełka parę razy przeze mnie, specjalnych awarii nie ma.