Strona 1 z 1

A już miałem zacząć się leczyć :)

: ndz, 17 lutego 2008, 19:43
autor: MarekSCO
Myślałem oczywiście żeby oddać się w ręce specjalisty... Psychiatry ;)
Z racji, że moje plany dalszego rozwoju działalności hobbystycznej, nawet ja sam uznałem za nieco szalone :)
Aż tu dzisiaj znalazłem stronę kolegi Jaroslava Zatočila...
http://www.microwavelab.com/odkazy.html
Co mnie trochę jakby uspokoiło ;)
Zachęcam kolegów do odwiedzenia tej stronki...
A na zachętę kilka obrazków ;)

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: ndz, 17 lutego 2008, 20:51
autor: pierwszy
Ee tam Marku, widac ze daleka droga jeszcze, zeby cos takiego osiagnac :)
Ilosc sprzetu imponujaca! :D
Ojciec kolegi byl psychiatra, i musze Ci powiedziec, ze praca z ludzmi chorymi jednak nie jest bez znaczenia na psychyce lekarza! (A byl jeden z lepszych, testowal ochroniarzy Kadara!)
Daleko od takich specjalistow :D
Tylko przemaluj swoich maszyn, tak jak obiecales na bardziej wesoly kolory i bedzie dobrze :D

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: ndz, 17 lutego 2008, 21:05
autor: MarekSCO
macska pisze:Ee tam Marku, widac ze daleka droga jeszcze, zeby cos takiego osiagnac :)
Bardzo daleka :) Ale miło wiedzieć, że jest ktoś, komu jeszcze bardziej "odbiło" ;)
A tak bardziej poważnie, to zaczerpnę od niego kilka pomysłów pewnie :)
Po pierwsze giętarka do blachy...
Od dawna już nosiłem się z tym pomysłem, ale jakoś nie starczało czasu :)
Po drugie...
Zauważyłeś, ze on gustuje w starszych, rasowych sprzętach HP-ka ;)
To jest chyba dobry pomysł uwzględniając z jednej strony cenę, z drugiej możliwości pomiarowe :)
Zdarłem dzisiaj dokumentację do analizatora wektorowego 8410B i sobie studiuję ( 285 stron - trochę zejdzie ;) )
Może coś ciekawego z tego wyniknie ;)

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: pn, 18 lutego 2008, 08:38
autor: Jasiu
Czoem.
MarekSCO pisze: Bardzo daleka :) Ale miło wiedzieć, że jest ktoś, komu jeszcze bardziej "odbiło" ;)
Jeden z moich kolegów był oficerem na statku wożącym "traktory" do Wietnamu. Opowiedał, że gdy po miesiącu postoju na tamtejszej redzie atmosfera robiła się przyciężka - wszystkim zaczynało odbijać, ubierał jakiś dziwny strój (choćby chełm korkowy) i w ten sposób paradował po pokładzie. Wszyscy myśleli, "temu odbija jeszcze bardziej niż mi" i wyraźnie się uspokajali :-)

Do strugania falowodów ze złota jeszcze nie doszło, czyli do prawdziwego "odbicia" daleko :lol:

Pozdrawiam,
Jasiu

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: pn, 18 lutego 2008, 19:51
autor: MarekSCO
Jasiu pisze:(...) ubierał jakiś dziwny strój (choćby chełm korkowy) (...)
Mam nadzieję, że właśnie paraduję w takim "kasku" ;)
Stąd zresztą pomysł na ten wątek ;)
Chciało by się jakoś utwierdzić kolegów w przekonaniu, że oprócz nas są jeszcze inni wariaci na świecie :) Zawsze to raźniej...
I w mniejszym stopniu odczuwa się te wszystkie "kłody pod nogami" ;)
Nie odnosisz takiego wrażenia, jakbyśmy wszyscy w tym kraju, od jakiegoś czasu... Stali w miejscu ( na redzie ) i czekali na "wyładunek" ? :lol:
Pozdrawiam
Marek

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: pn, 18 lutego 2008, 20:57
autor: Jasiu
Czołem.
MarekSCO pisze: Nie odnosisz takiego wrażenia, jakbyśmy wszyscy w tym kraju, od jakiegoś czasu... Stali w miejscu ( na redzie ) i czekali na "wyładunek" ? :lol:
Nie, za to czasami czuję się w roli faceta biegającego z pustą taczką dookoła budowy, na pytanie "Co robisz?" odpowiadającego "Taki mam zapier..., że nie mam czasu taczki ładować.". Jakoś nie mam zdolności wydajnego organizowania własnego czasu.

Pozdrawiam,
Jasiu

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: pn, 18 lutego 2008, 21:38
autor: KaKa
Jasiu pisze:Jakoś nie mam zdolności wydajnego organizowania własnego czasu.
Chyba każdy ma takie wrażenie... :| .

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: wt, 19 lutego 2008, 19:19
autor: Alek
macska pisze:Ee tam Marku, widac ze daleka droga jeszcze, zeby cos takiego osiagnac :)
Ilosc sprzetu imponujaca! :D
Ojciec kolegi byl psychiatra, i musze Ci powiedziec, ze praca z ludzmi chorymi jednak nie jest bez znaczenia na psychyce lekarza! (A byl jeden z lepszych, testowal ochroniarzy Kadara!)
Daleko od takich specjalistow :D
Tylko przemaluj swoich maszyn, tak jak obiecales na bardziej wesoly kolory i bedzie dobrze :D
Jak rozumiem, chodziło o Janosza Kadara, przywódcy Węgier w czasach komunizmu?

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: wt, 19 lutego 2008, 20:15
autor: staszeks
Jasiu pisze:Czołem.
MarekSCO pisze: Nie odnosisz takiego wrażenia, jakbyśmy wszyscy w tym kraju, od jakiegoś czasu... Stali w miejscu ( na redzie ) i czekali na "wyładunek" ? :lol:
Nie, za to czasami czuję się w roli faceta biegającego z pustą taczką dookoła budowy, na pytanie "Co robisz?" odpowiadającego "Taki mam zapier..., że nie mam czasu taczki ładować.". Jakoś nie mam zdolności wydajnego organizowania własnego czasu.

Pozdrawiam,
Jasiu
Ubrałeś w słowa moje własne odczucia.

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: wt, 19 lutego 2008, 21:55
autor: pierwszy
Alek pisze: Jak rozumiem, chodziło o Janosza Kadara, przywódcy Węgier w czasach komunizmu?
Tak, mial tych "goryli" ponad 60, co bylo informacja dla mnie troche szokujaca w owym czasie.

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: śr, 27 lutego 2008, 00:00
autor: s-waldek
Od pewnego czasu odczuwam silny zimowo-wiosenny nawrót choroby "lampamenigokokpandemia" :x
viewtopic.php?f=12&t=10577
Poszukuję odpowiedniej szczepionki 8)
Pozdrawiam.

Re: A już miałem zacząć się leczyć :)

: czw, 13 marca 2008, 14:55
autor: ximian
Ta ściana przypomina mi ściane u mnie w pokoju.Co zamieszczam do postu.Może troche inne przyrządy i z innej epoki. :D