Strona 1 z 1

krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: czw, 14 lutego 2008, 21:47
autor: MarekSCO
Znalazłem właśnie coś takiego... O zakupach ZSRR w USA podczas wojny :)
Moim zdaniem ciekawy... Jak ktoś ma troszkę czasu - zachęcam do poczytania :)
http://www.cqham.ru/trx/lendlease/lendlease.html

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: czw, 14 lutego 2008, 22:39
autor: darczar
U dołu tej strony można sprawdzić co kupowali i za ile.
http://www.battlefield.ru/index.php?opt ... &Itemid=75

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: czw, 14 lutego 2008, 23:13
autor: cirrostrato
Ale się czyta..krótkofalowiec Gieorgij Rumiancew w miejsce skromnej lampki RK-25 wsadził krasawicę GK-71 i na anodę 5kV,wytrzymywała kilkadziesiąt minut/procesy w środku jak przy spawaniu/ale pomocnicy zakładali rękawice na ręce aby jeszcze gorącą lampę wymieniać na nową(kilkadziesiąt w zapasie) a ten dalej nadawał..

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: pt, 15 lutego 2008, 21:30
autor: MarekSCO
To może jeszcze jeden artykulik z cqham.ru ;)
Mnie powaliło :)
Ewolucja maszyny do pisania :)
http://www.cqham.ru/hlp42_11.htm

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: sob, 16 lutego 2008, 18:47
autor: MarekSCO
I jeszcze artykulik o tym, "Jak z R-140 zrobić człowieka" ;)
http://www.cqham.ru/pa49_26.htm
Wzmacniacz, jak wzmacniacz... Niby nic nadzwyczajnego... Ot - kolejne rosyjskie QRP ;)
Ale widać autor nieco "przegiął pałę" skoro nawet sami Rosjanie komentują w ten sposób:
Удивительно, что вместо того чтобы НЕ ПУБЛИКОВАТЬ подобную статью, поскольку она нарушает все действующие правила, еще и живо обсуждается как правильнее это сделать. Идиотизм....
:lol: :lol: :lol:
I jeszcze tutaj:
http://www.cqham.ru/pa49_29.htm

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: sob, 16 lutego 2008, 22:19
autor: darczar
Osobiście mam duży sentyment do oryginału:
http://www.scavenger.by.ru/r_140/peredatchik_r_140.html
Oj, "robiło się" kiedyś na tym sprzęcie...

Re: krótki, ciekawy, po rosyjsku :)

: pn, 18 lutego 2008, 12:48
autor: Kwazor
cirrostrato pisze:Ale się czyta..krótkofalowiec Gieorgij Rumiancew w miejsce skromnej lampki RK-25 wsadził krasawicę GK-71 i na anodę 5kV,wytrzymywała kilkadziesiąt minut/procesy w środku jak przy spawaniu/ale pomocnicy zakładali rękawice na ręce aby jeszcze gorącą lampę wymieniać na nową(kilkadziesiąt w zapasie) a ten dalej nadawał..
Gniotsa niełamiotsa :P

To sa prawdziwe "zawody" hamsów.
Dobrze ze nie ma zawodów kto szybciej wykonczy lampe bo chyba Gieorgij bylby do dzis mitrzem zniszczenia...