Strona 1 z 1

Transformatory głośnikowe... POWIETRZNE ?!

: ndz, 15 czerwca 2003, 17:40
autor: Piotrek
(Temat przeklejony z formum ecc, ale nie wszyscy tam zaglądają).

Cześć Wam,

Szperając w wielkich zasobach internetowych, napotkałem się na następującą stronę: http://www.autocostruire.it/pol/trasform.htm , opisującą wyższość transformatorów powietrznych nad zwykłymi z rdzeniem żelaznym.
Proszę zapoznajcie się z jego treścią, bo to duża ciekawostka i powiedzcie co sądzicie o takim niekonwencjonalnym rozwiązaniu.

transformator powietrzny

: ndz, 15 czerwca 2003, 18:37
autor: ampliman
Myślę, ża autor zacytowanej strony internetowej w zasadzie sam (być może niechcący) udowodnił, że stosowanie transformatora powietrznego jest nieopłacalne. Wymienił 5 podstawowych przyczyn strat decydujących o sprawności transformatora, po czym napisał, że straty związane z prądami wirowymi i histerezą można zmniejszyć stosując "rdzeń powietrzny". Pierwsze najważniejsze przyczyny strat (cieplne, rozproszenia i straty związane z pojemnościamu międzyuzwojeniowymi) z kolei w przypadku teransformatora powietrznego są niewspółmiernie duże w porównaniu ze wspomnianym zyskiem. Dodajmy do tego niebotyczne wymiary i konstrukcja przestaje mieć znaczenie praktyczne.
To oczywiście moje zdanie, ale sądzę, że (ujmując to obrazowo) sama ucieczka strumienia magnetycznego i bardzo delikatne sprzężenie pomiędzy uzwojeniami powinny być przekonujące na NIE dla takiej konstrukcji :( .

Re: transformator powietrzny

: śr, 27 sierpnia 2003, 09:28
autor: tszczesn
ampliman pisze:Myślę, ża autor zacytowanej strony internetowej w zasadzie sam (być może niechcący) udowodnił, że stosowanie transformatora powietrznego jest nieopłacalne. Wymienił 5 podstawowych przyczyn strat decydujących o sprawności transformatora, po czym napisał, że straty związane z prądami wirowymi i histerezą można zmniejszyć stosując "rdzeń powietrzny". Pierwsze najważniejsze przyczyny strat (cieplne, rozproszenia i straty związane z pojemnościamu międzyuzwojeniowymi) z kolei w przypadku teransformatora powietrznego są niewspółmiernie duże w porównaniu ze wspomnianym zyskiem. Dodajmy do tego niebotyczne wymiary i konstrukcja przestaje mieć znaczenie praktyczne.
To oczywiście moje zdanie, ale sądzę, że (ujmując to obrazowo) sama ucieczka strumienia magnetycznego i bardzo delikatne sprzężenie pomiędzy uzwojeniami powinny być przekonujące na NIE dla takiej konstrukcji :( .
Przepraszam za odgrzanie starego wątku, ale ja bym się chciał jeszcze o jedną rzecz dowiedzieć: jak się sprawują rdzenie ferrytowe w transformatorach audio? Powinny byc lepsze - mogą mieć duż większą stałą AL (co oznacza mniej zwojów), i mają lepsze parametry magnetycze od blach zwłaszcza przy wyższych częstotliwościach.

ferryty

: czw, 28 sierpnia 2003, 09:11
autor: ampliman
Do TSZCZĘSNEGO: Czy mógłbyć zapuścić to zagadnienie jako nowy temat. Jestem nim również bardzo zainteresowany a nie chchałbym aby ta kwestia umknęła innym uczestnikom forum z uwagi na jej "ukrycie" w temacie traf powietrznych.

Re: Transformatory głośnikowe... POWIETRZNE ?!

: pn, 28 lutego 2011, 14:45
autor: jakobinek
Cześć.
Czy ktoś próbował zrobić te transformatory Powietrzne według metody tego italskiego przepisu?
Ja mam wielką ochotę jako pierwsze własne trafo głośnikowe zrobić właśnie takie ale miał bym kilka pytań ...
np.: czy jako uzwojenie wtórne wyliczone przez kalkulator na stronie :

http://www.autocostruire.it/old-site/po ... lator.html

powinno wynosić 1.01 mm To jeśli zastosuję 1mm powinienem dodać np zwój ?

Re: Transformatory głośnikowe... POWIETRZNE ?!

: wt, 1 marca 2011, 08:53
autor: cirrostrato
Jeśli nawiniesz transformator z dokładnością 10% tego, co wyszło z obliczeń (byle prawidłowych) to będzie bardzo dobrze, nie bądź aptekarzem.