Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Seler - nie sądzę, ponieważ wpadłem na to mierząc napięcie na Rk - nagle zaczęło działać. Gdy odłączyłem miernik - przestało. Painlust - wielkie dzięki, dokładnie tak, jak napisałeś - wtórne uzwojenie Tg nie było umasione

Jak nie było umasione to chyba nie powinien działać presence...

Danilewicz pisze:Seler - nie sądzę, ponieważ wpadłem na to mierząc napięcie na Rk - nagle zaczęło działać. Gdy odłączyłem miernik - przestało.

To nie jest kwestia co kto sobie sądzi, 5M równolegle do 4k to będzie zawsze 4k, może docisnąłeś sondą, albo masz miernik z niską rezystancją wew.

Mimo, że wtórne nie było umasione, to działał bez problemu.
Edit: Miernik ma rezystancję wewnętrzną 20M. Zaraz spróbuję ten rezystor odlutować.
Edit: Ok, miałeś rację. Odlutowałem rezystor i dalej działa. W każdym razie wielkie dzięki za pomoc

Szan. Kolego, apeluję, aby Kolega jeszcze raz zweryfikował WSZYSTKO, a w szczególności wartości poszczególnych elementów i to, do czego są przylutowane. Pech chce, że układ, który kolega "obrabia", jest w rzeczywistości niezwykle prosty. Nie należy więc spodziewać się jakiegoś egzotycznego "baboka", a jedynie trywialny błąd, jak na razie nie za bardzo (wiele na to wskazuje) przez Szan. Kolegę uświadamiany. Proszę sprawdzić napisy/kody na rezystorach i pomierzyć je omomierzem, to samo z kondensatorami. Także lampy - jeśli Kolega ma dodatkowe - podmienić, przy CAŁKOWITEJ PEWNOŚCI, co do elementów biernych. Na przeciwległym biegunie problemu, z którym Kolega się boryka, jest uruchomienie od pierwszego strzału wielokanałowego wzmacniacza z całą masą "bajerów" - to też jest możliwe. Jestem nieomal pewien (czekam z niecierpliwością), że to "drobny pypeć", i że Kolega ujawni, cóż takiego było powodem kłopotów. Jak napisał Kol. Seler, dodanie równolegle 4M do 4k, w przypadku gdy 4k jest "sprawny", w tym akurat miejscu niczego nie zmienia, ergo - ten 4k to kit, jak i/lub 4M, to kit. Kolejnym cudem jest działanie Presence, przy nie umasionym, jednym końcu trafa wyjściowego - owszem, działało Koledze, ale "w trybie odwróconym", bo brak tu rzeczywistego ujemnego sprzężenia zwrotnego. Jeśli Kolega tego nie wie, to dodam, że podłączenie jednego z dwóch przewodów głośnikowych musi być właściwe - w jednym będzie Kolega miał pożądane UJEMNE sprzężenie zwrotne (w oparciu o które działa Presence), przy odwrotnym zaś podłączeniu sprzężenie stanie się DODATNIE, i końcówka zacznie się wzbudzać, generując najczęściej b. głośny pisk (będzie go słychać oczywiście przy podłączonym głośniku, choć bez głośnika, a jedynie obciążeniu wyjścia odpowiednim rezystorem możliwe jest "usłyszenie rdzenia"). O czym wspomniał pośrednio Kol. Painlust.

Już napisałem, że problem z tremolo został rozwiązany - rzeczywiście złe połączenie z masą. Presence także już działa i jest podłączone do odpowiedniej strony Tg

Danilewicz pisze:Już napisałem, że problem z tremolo został rozwiązany - rzeczywiście złe połączenie z masą. (...)

- czy mam rozumieć, że wszystko u Kolegi już działa? Mogę składać gratulacje?

Jak na razie tak, aczkolwiek aktualnie to tylko tremolo, inwerter i końcówka.

Bravo! Bravo! (vecchio amico mio colonnello Hans Landa delle SS)

Nie do końca rozumiem, ale dzięki

A 'Inglorious Basterds' widzial?

Ano widziałem, z tym, że dość dawno.
Edit: Za szybko się pochwaliłem, że wszystko działa :/ Zrobiłem dopalacz na EF86 i chciałem go sprawdzić, ale któraś część wzmacniacza zaczęła się dziwnie wzbudzać. Nie ważne, czy booster jest podłączony, czy nie wzbudzenia się pojawiają (chociaż nie zawsze). Nie jest to typowy pisk, tylko dziwne "pierdzenie". Co może być przyczyną? Mogę ten dźwięk nagrać

Wrzucam filmik z owym "pierdzeniem":
http://w991.wrzuta.pl/film/6y4KHOpvUgM/wzmak

niezłego kałacha masz

Pewnie. Problem w tym, że nie mam pojęcia, co powoduje te dźwięki